Niezależnie wybieramy te produkty — jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję. Wszystkie ceny były aktualne w momencie publikacji.
Niewiele jest rzeczy, których rodzice boją się usłyszeć tak bardzo, jak dziecko pytające, czy ich mundur jest czysty w poranek wielkiej gry (lub jeszcze bardziej przerażające, dlaczego ich szuflada z bielizną jest pusta). Jako pięcioosobowa rodzina (plus jeden przerośnięty pies) nieustannie toczyliśmy bitwę z wybrzuszonym koszem. Po zerowym szczęściu z kilkoma różnymi hacki na pranie online, w końcu znalazłem coś, co zadziałało dla nas: wdrażanie harmonogramu prania.
Jeszcze zanim miałem dzieci, mogłem zrobić jedno lub dwa pranie w weekend bez konieczności poświęcania czasu na dopilnowanie prania. Jednak odkąd założyliśmy rodzinę, wykorzystanie weekendu jako czasu na nadrobienie zaległości w praniu szybko stało się niemożliwe. Nie tylko nie mogłem zrobić wszystkiego bez spędzenia dnia w pralni, ale były po prostu inne rzeczy, które należało zrobić w tym dwudniowym przedziale czasowym. Zacząłem wyznaczać dni prania zgodnie z rodzinnym harmonogramem i byłem zaskoczony, jak bardzo ta mała czynność poprawiła nasze dni prania!
Może to zabrzmieć jak prosta rzecz, ale zapisanie „prania” w moim terminarzu uniemożliwia mi powiedzenie „po prostu to zrobię” jutro”, ilekroć pojawi się coś innego (plus, lubię dostawać ten mały wyrzut dopaminy za każdym razem, gdy skreślam to z moich zadań do zrobienia lista).
Odkryliśmy, że robienie jednego lub dwóch ładunków w każdy poniedziałek, środę i piątek utrzymuje nas wszystkich w czystych skarpetkach, jednocześnie zapobiegając gromadzeniu się rzeczy. W weekend zwykle zawijamy pościel, której nie zrobiliśmy w ciągu tygodnia, ponieważ nie zależy nam tak bardzo, czy nasze ręczniki lub koce muszą leżeć trochę dłużej w suszarce, podczas gdy my wybiegamy na popołudniowe mecze piłki nożnej i tee-ball.
Niestety nasza pralnia znajduje się na końcu naszej bardzo nieprzyjaznej piwnicy, co oznacza, że nie pozwalam dzieciom (najstarsze z nich ma tylko siedem lat) schodzić tam bez nadzoru. Oznacza to, że cały załadunek i rozładunek pralki spada na mnie i mojego męża.
Wymyśliliśmy jednak sposób na włączenie dzieci i rutynowe zapraszanie ich do naszej sypialni, gdy wszyscy stoimy i składamy razem ubrania. Po sprzątnięciu łóżka i złożeniu lub powieszeniu wszystkiego na wieszakach każda osoba jest odpowiedzialna za odłożenie swoich ubrań. Cóż, prawie wszyscy… nasz dwulatek nie do końca opanował odkładanie ubrań na miejsce, więc to nadal należy do osoby dorosłej.
Planowanie dni prania może wydawać się głupim „hakiem”, ale działa w przypadku naszej pięcioosobowej rodziny. I wiesz, co mówią: „jeśli coś jest głupie, ale działa, to nie jest głupie”. Umieszczamy nasz dzień mycia w kalendarzu trzy dni w tygodniu działają dla nas, a ta mała sztuczka sprawiła, że nasze pranie nie piętrzy się, gdy jesteśmy zajęci życiem zyje.