Kuchnia mojej babci była wspaniały Kuchnia z lat 70. z żółtymi blatami z formiki i zwisającym bluszczem, który wisiał w półkolistym koszu pod sufitem. Malutki ptaszek zrobiony z drobniutkich piórek przyklejonych do styropianowej kulki na drucie wbitym w ziemię, a kot, Michelle, lubiła zwijać się na podnóżku przed telewizorem, denerwowała się całym rodzinnym hałasem, ale postanowiła spędzać z nami czas tak czy inaczej.
To tutaj nauczyłam się robić kanapki z oliwkami, jeść lody w rożkach, maczać kawałek po kawałku w misce pełnej czekoladowej posypki i utrzymywać czystą i uporządkowaną kuchnię.
Wśród zasad mojej babci były: jedna osoba gotuje, druga sprząta kuchnię; wyrzucać śmieci każdego wieczoru po sprzątaniu po kolacji; oraz nigdy, przenigdy nie zostawiaj otwartych szuflad podczas gotowania, jedzenia lub sprzątania.
Rozważ następujący scenariusz: Twój brat wyciąga łyżki na deser, a Ty wycierasz blat, który jest pokryty okruchami zakwasu. Gdy szmata pędzi w kierunku otwartej szuflady, lepkie okruchy i wnętrze twojej szuflady są na kursie kolizyjnym.
Albo pomyśl o tym: pieczesz i właśnie wyciągnąłeś miarkę na mąkę. Twój trzylatek chce włożyć mąkę do miksera i nie do końca dostaje ją do miski. Nie zamknąłeś szuflady do końca, a teraz masz mały stosik mąki w środku przegroda do szuflady, w której trzymasz miarki, łyżki, pędzle do ciasta itp.
Ogólnie rzecz biorąc, wnętrza szuflad nie są łatwe do czyszczenia. Musisz opróżnić wszelkiego rodzaju przybory lub narzędzia, aby dostać się do bałaganu, a szuflady to niewygodne miejsca do wycierania lub odkurzania. Jeśli ty robić odkurz wnętrze, zdecydowanie musisz je wytrzeć, ponieważ nie chcesz, aby narzędzia, których używasz do czyszczenia podłóg, stykały się pośrednio z przedmiotami używanymi do gotowania lub jedzenia.
Tak więc w tym przypadku, podobnie jak w wielu innych, najlepszą praktyczną zasadą jest rygorystyczna profilaktyka. Spraw, by była to twarda i szybka zasada, że szuflady muszą być zamykane natychmiast po wyjęciu czegoś lub włożeniu coś dalej, a zminimalizujesz tego rodzaju przypadkowe lawiny i strużki kontr-bałaganu do szuflady.
Podobnie jak moja babcia i mama, jestem pedantem do tej zasady ze sobą i całym domem. To jeden mały, pokoleniowy „sekret”, dzięki któremu moja kuchnia działa płynnie.
Kombinacje Shifrah
Współpracownik
Z pięciorgiem dzieci Shifrah uczy się kilku rzeczy o tym, jak utrzymać porządek i całkiem czysty dom z wdzięcznym sercem w sposób, który pozostawia mnóstwo czasu dla ludzi, którzy się liczą bardzo. Shifrah dorastała w San Francisco, ale zaczęła doceniać życie w małym miasteczku w Tallahassee na Florydzie, które teraz nazywa domem. Pisze zawodowo od dwudziestu lat i uwielbia fotografię lifestylową, zapamiętywanie, ogrodnictwo, czytanie i chodzenie na plażę z mężem i dziećmi.