Witamy w Skąd wiedziałem, że jestem gotowy, kolumna badająca proces myślowy — i finanse — stojąca za kamieniami milowymi i ważnymi decyzjami życiowymi. Dziś nadrabiamy zaległości Nicolette Mason, konsultant kreatywny z Brooklynu, który niedawno zamówił łóżko na zamówienie. Dziękuję Dziękuję Dziękuję od Nocny Las, którego właścicielem jest projektant i budowniczy Ry Scruggs.
Projekt: Niestandardowe łóżko typu king-size z dużym dębowym zagłówkiem, pływającymi stolikami nocnymi i solidną dębową ramą.
Po ponad roku pandemii mieszkania w jednopokojowym mieszkaniu, Mason miała wizję: chciała stworzyć hotelową oazę zen dla siebie i swojego partnera w ich nowym mieszkaniu. Ale kiedy rozpoczęli proces zakupów, nic nie wydawało się właściwe – zarówno pod względem ich potrzeb, jak i estetyki. Postanowili więc pójść na zamówienie, aby uzyskać dokładnie to, co sobie wyobrażali, nie narażając ani jednej rzeczy.
„Dodaj bardzo długie czasy realizacji ze względu na wpływ pandemii na łańcuchy dostaw i niezadowolenie z produktów gotowych meble na początek, a entuzjastyczna rekomendacja wspólnych znajomych zaprowadziła nas do Nightwood NY”, Mason przypomina. „W momencie, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że cena nie była o wiele wyższa niż dostawa ramy łóżka od Crate & Barrel lub West Elm, my wiedziałem, że udanie się z lokalnym, niezależnym producentem, takim jak Nightwood, aby uzyskać dokładnie to, czego chcieliśmy, było właściwą decyzją”.
„To było zdecydowanie pragnienie i luksus”, przyznaje Mason, żartując: „Luksusowy brak?” Dodaje jednak, że jeśli chodzi o meble, priorytetem jest dla niej jakość. „Inwestycja początkowa pozwala zaoszczędzić pieniądze w miarę upływu czasu, zamiast konieczności wymiany części w przyszłości”.
Mason wszedł do projektu z solidną mantrą: Zrób to raz i zrób to dobrze. „Planujemy przebywać w tym mieszkaniu przez długi czas, więc posiadanie wysokiej jakości mebli, które naprawdę pasują do przestrzeni i zawierają bardziej neutralną, klasyczną estetykę, wydawały się bardzo opłacalnym wydatkiem” – wyjaśnia. „Naszym priorytetem była nasza sypialnia nad innymi przestrzeniami w naszym domu, więc był to zdecydowanie budżet „Fazy 1”. Poskładanie reszty naszej przestrzeni zajmie więcej czasu”.
„Miej solidną wizję, przynieś referencje i zaufaj wkładowi swojego twórcy” – podkreśla Mason, dodając, że ona i ona partner podzielił się wizualnymi przykładami tego, co sobie wyobrażali, co posłużyło jako trampolina do ich współpracy z Scruggsa. „Ry zaoferował rozwiązania i pomysły projektowe, których nie brałem pod uwagę — na przykład zamianę litego dębu na inny materiał z tyłu naszego wezgłowia, aby pomóc obniżyć koszty bez uszczerbku dla estetyki lub funkcjonować."
Przed zamówieniem jej wymarzonego łóżka pomysł na meble na zamówienie wydawał się całkiem nieosiągalny. „Po prostu założyłem, że nie będzie to w naszym budżecie”, wyjaśnia Mason. „Ale praca z indywidualnym producentem, stolarzem itp. nie jest koniecznie droższe niż kupowanie czegoś nowego od masowego sprzedawcy.”
Dodaje, że uczestnictwo we współpracy przy projektowaniu jej łóżka pomogło utrwalić to, co dla niej działa, jeśli chodzi o zakupy mebli. „Nauczyliśmy się, że wolimy poświęcić swój czas i zrobić to raz i uzyskać dokładnie to, co sobie wyobrażamy — nawet jeśli jest to nieco droższy proces”.
„Na poziomie emocjonalnym bardzo cenne było dla nas stworzenie przestrzeni w sypialni, która daje poczucie relaksu rekolekcje”, mówi Mason, dodając, że łóżko miało pozytywny wpływ na nawyki dotyczące snu jej i jej partnera. „Pokój naprawdę budzi dla nas radość i spokój każdej nocy, a to jest wyjątkowe”.
I to nie wszystko — Mason wyznaje, że ona i jej partner planują więcej niestandardowych elementów i są szczególnie podekscytowani możliwością wspierania projektantów i budowniczych LGBTQ+ w przyszłości. „Odkąd kupiliśmy nasze łóżko, rozważaliśmy inne sposoby, w jakie moglibyśmy współpracować z niezależnymi twórcami i rzemieślnikami, aby pomóc w urzeczywistnianiu naszych pragnień i mieć została przedstawiona kilku innym queerowym projektantom oświetlenia, stolarzom i stolarzom w Nowym Jorku, których przeznaczyliśmy na przyszłe projekty.” mówi.
De Elizabeth
Współpracownik
De jest pisarzem / redaktorem specjalizującym się w zdrowiu psychicznym, macierzyństwie, stylu życia i popkulturze. Ma obsesję na punkcie nostalgii za latami 90. i 00. (a nawet ma biuletyn nazwany na cześć najlepszego brzmienia w AIM).