Deb Foglia z W poszukiwaniu lawendowej alei wiedziała, że jeśli chodzi o mały garaż na jeden samochód w jej domu, będzie musiała zrobić więcej miejsca, aby móc przechowywać artykuły ogrodnicze i inne narzędzia do majsterkowania. Ona i jej mąż Dan postanowili dodać szopę do swojego podwórka, ale nowe opcje kosztują tysiące. Przeczesując Facebook Marketplace w poszukiwaniu używanych opcji, zawarli umowę na używaną szopę, którą wynajęli firmie, aby przenieść się do ich nieruchomości (warte kosztów, aby ułatwić sprawę, mówi Deb).
Problem z szopą o wymiarach 12 na 20 stóp? „Był w dobrym stanie, ale był po prostu… uh… brzydki” – mówi Deb. Była to cała winylowa siding w kolorze brudnego błękitu, a przód szopy był trochę uszkodzony, co sprawiało, że trochę szpeciła wzrok.
Dan pomógł usunąć uszkodzone przednie panele, które wiedział, że będzie musiał je wymienić. Boki były w przyzwoitym stanie, więc zachowano bocznicę na swoim miejscu. Dodali jednak wycięcie z nowym, uroczym oknem w romby (najtrudniejsza część projektu, jak mówi Deb).
Kiedy cała bocznica była już gotowa, para przemalowała ją na świeżą biel. Użyli rozpylacza farby, aby szybko wykonać zadanie (i uzyskać wyjątkowo gładkie wykończenie).
„Po”, z pionowymi drewnianymi panelami z przodu, świeżo pomalowanymi czarnymi drzwiami i skrzynkami okiennymi wykonanymi z przetworzonych drucianych koszy, emanuje wiejskim urokiem. Koszt remontu szopy wyniósł tylko 250 dolarów, a praca sprawia, że cała konstrukcja wygląda na zupełnie nową.
Mimo że szopa służy tylko do przechowywania, nie jest już brzydkiem na podwórku – to cecha projektowa. „Moją ulubioną częścią „po” jest zdecydowanie boczne okno!” mówi Deb. „Uwielbiam to, że cała szopa wygląda czysto i nowocześnie z pionowymi deskami i białym kolorem farby. To niesamowite, jak samo pomalowanie przedmiotu lub pokoju może całkowicie zmienić wygląd i styl”.
Natchniony? Prześlij swoje własne ponawianie tutaj.
Megan Baker
Edytor projektów domowych
Megan jest pisarką i redaktorką, która specjalizuje się w modernizacjach domów, projektach DIY, hackach i projektowaniu. Przed terapią mieszkaniową była redaktorem w HGTV Magazine i This Old House Magazine. Megan ukończyła dziennikarstwo magazynowe w Medill School of Journalism na Northwestern University. Jest koneserką kołder obciążonych samoukiem.