Każdy popełnia błędy przy wydawaniu i oszczędzaniu, zwłaszcza jeśli zaczynasz nową pracę (lub pierwszą pracę). Ale nawet ci z nas, którzy zarobili (i wydali) kilkaset wypłat w swoim życiu, mogą potrzebować odświeżającego kursu podstaw inteligentnego budżetowania (lub przynajmniej kopa w spodnie, aby przestań już ze złymi nawykami!).
Nowa praca lub duża podwyżka to ważny kamień milowy i wspaniała okazja do świętowania, ale nie wydawaj pieniędzy, zanim je otrzymasz. Istnieje różnica między tym, co zaoferowano Ci przy akceptacji stanowiska, a tym, jakie będzie Twoje wynagrodzenie z domu lub całkowity dochód netto po odliczeniach i podatkach. Dotyczy to również wszelkich premii, które możesz uzyskać po drodze. Wydawanie pieniędzy, których się spodziewasz, to błędne koło, które jest trudne - prawie niemożliwe - do zatrzymania.
Niezależnie od tego, czy jesteś nowy na scenie zawodowej, czy weteran-szefowa, wszyscy musimy ćwiczyć
przyglądając się uważnie naszym wypłatom. Każdy od czasu do czasu popełnia błędy, w tym dział kadr i płac. (Niektóre firmy zlecają obsługę płac. W przypadku błędu skontaktuj się z firmą outsourcingową.) Możesz także okresowo wracać i sprawdzać odliczenia podatków, opieki zdrowotnej i składek emerytalnych, aby mieć pewność, że tego właśnie chcesz odjąć. Jesteś człowiekiem i też popełniasz błędy.Jeśli masz szczęście, że dostaniesz 401 000 składek przed opodatkowaniem, dopasowanych przez pracodawcę, skorzystaj z nich. Wpłacanie pieniędzy do 401K to czasami jak obniżka wynagrodzenia, ale możesz mieć pewność: to nadal Twoje pieniądze. Jeśli nie zaczniesz teraz oszczędzać na emeryturę, nadal będziesz to odkładać. Pomyśl o tym również w ten sposób: Jeśli twój pracodawca pasuje do Twojego wkładu do planu oszczędzania na emeryturę, dają też podwyżkę. Po co tracić darmowe pieniądze?
Kiedy myślisz o tym, gdzie co miesiąc trafia twoja wypłata, myślenie w dolarach tylko utrudni sprawę. Kwoty w dolarach mogą zmieniać się z miesiąca na miesiąc w przypadku niektórych rachunków i rodzajów wydatków, co utrudnia budżetowanie na takie rzeczy, jak rachunki za media. Kiedy myślisz w dolarach, czasami pieniądze znikają na twoich oczach. Zamiast tego rozważ budżetowanie swojej wypłaty w procentach. Za nim stoi wielu ekspertów finansowych zasada 50/30/20: 50 procent pieniędzy na podstawowe rzeczy (takie jak czynsz i media), 30 procent na wydatki uznaniowe (kolacje poza domem i subskrypcje Netflix) i 20 procent na oszczędności. Wraz ze wzrostem wynagrodzenia te wartości procentowe pozwolą Ci na skalowanie w górę lub w dół w zależności od stylu życia.
Wszystkie pieniądze, które zarobisz w życiu, pochodzą ze strumienia (miejmy nadzieję) stałych wypłat. Więc chociaż wypłata może wydawać się chwilowym błogosławieństwem, aby zafundować sobie wielką noc, pamiętaj, że pieniądze, które dziś otrzymujesz, to także pieniądze, które będziesz musiał wykorzystać na swoje długoterminowe cele. Ważne jest, aby upewnić się, że nawet Twoje mikro-wydatki są dostosowane do stylu życia, jaki sobie wyobrażasz. Smakołyki tu i tam są dobre dla Ciebie, ale nie przepłacaj na to, co później nie będzie miało znaczenia (prawda? naprawdę cieszyć się obiadami na mieście?). Zamiast, zainwestuj w swoją przyszłość—Kiedy otrzymasz wypłatę, powinieneś najpierw skupić się na spłacie długu i agresywnym lokowaniu pieniędzy w swoich oszczędnościach. Żyj pełnią życia już teraz, ale zadaj sobie również pytanie, jakie życie chcesz prowadzić.
Sarah Landrum
Współpracownik
Sarah Landrum jest niezależną pisarką i blogerką. Jest także założycielką bloga poświęconego karierze i stylowi życia, Zegary dziurkowane. Aby uzyskać porady dotyczące tworzenia kariery, którą kochasz i którą ekscytujesz, Subskrybuj do newslettera Sarah i obserwuj ją w mediach społecznościowych.