WHO: Tiana Webb Evans, producentka kultury, pisarka i przedsiębiorca
Nominowany przez: Lora Appleton, założyciel kinder MODERN galeria projektówi Female Design Council
Gdzie ją śledzić: Grupa ESP, KONCEPCJA YARDU włączona Instagram
Dlaczego Webb Evans jest częścią klasy 2021: „Nominuję Tianę Webb Evans, ponieważ jest ona kluczową postacią zarówno w sztuce, jak i projektowaniu, za którą się opowiada różnorodność w branży i wspieranie wielu jej rówieśników, a także początkujących artystów i projektanci. Tiana prowadzi swoją odnoszącą sukcesy firmę PR i komunikacyjną ESP Inc i jest zaangażowana w silne połączenie komunikacja korporacyjna, partnerstwa strategiczne i rozwój klientów poprzez innowacyjne programowanie i wydarzenia. Jest także założycielką niedawno uruchomionego KONCEPCJA YARD - praktyka i platforma społecznościowa składająca się z cyfrowego dziennika, galerii, sklepu i happeningów. To odbicie jej społeczności i tej chwili. Jest to przedsięwzięcie kulturalne, którego misją jest kultywowanie świadomości poprzez sztukę, projektowanie i społeczność poprzez przynoszenie razem z artystami i projektantami, aby odbyć bardzo potrzebne rozmowy na temat twórczej, duchowej i artystycznej podróży.
„Pracowałem z Tianą i nasze projekty zawsze odnosiły duży sukces. Uwielbiam jej pracę, wytrwałość i siłę jako kobiety, komunikacji kulturowej i matki trójki nastolatków. Wierzę, że praca, którą Tiana wykonuje z YARD, i rozmowy, które prowadzi z Design Hunting, Art Mamas Alliance, i więcej, oferując świeże spojrzenie na społeczność i kulturę, jest liderem w dostarczaniu bardzo potrzebnych głosów czoło. Uważam, że zasługuje na zajęcia w mieszkaniach w 2021 r., Ponieważ jest zmieniaczem, nieustannie się rozwija, wspiera swoją społeczność w wielkim stylu, popierając dla osób czarnoskórych i kolorowych, i pokazuje, jak można mieć długoletnią karierę w projektowaniu i sztuce, zachowując jednocześnie świeżość i znaczenie (bez zrywania pocić się!). Promuje zmiany w tej branży i wnosi powiew świeżych rozmów na pierwszy plan ”. —Lora Appleton, założyciel kinder MODERN galeria projektów i Female Design Council
Pomyśl o Tianie Webb Evans, założycielce agencji ds. Strategii marki i komunikacji Grupa ESPjako tajna broń marek za kulisami. "Jestem pisarzem. Jestem kreatywna. Jestem katalizatorem ”- mówi. Lista klientów Webb Evans pod adresem Grupa ESP - która istnieje na styku sztuki, designu i hotelarstwa - obejmuje znane międzynarodowe firmy produktowe, firmy zajmujące się projektowaniem wnętrz i galerie dizajnu. „Lubię walczyć pod prąd i lubię pracować z ludźmi, którzy chcą wytyczyć własną ścieżkę” - wyjaśnia.
Webb Evans ma ponad 20-letnie doświadczenie w branży artystycznej i projektowej, a swoją przygodę z projektowaniem rozpoczęła w Studio Sofield, pracując bezpośrednio z wielokrotnie nagradzanym modernistycznym projektantem WilliamemSofieldem jako dyrektor biznesowy Prawa ręka Billa, praca nad umowami, licencjami, zasobami ludzkimi, operacjami i finansami ”- Webb Evans mówi. „[Bill jest] legendą i na zawsze będzie inspiracją”.
Najnowszy osobisty projekt Webba Evansa to Koncepcja stoczni. Yard (wymawiane „yaad”) wywodzi swoją nazwę od jamajskiego słowa Patois, które z grubsza oznacza „dom”. Dzięki projektowi Webb Evans prowadzi rozmowy o sztuce, projektowaniu, kulturze i świadomości za pośrednictwem kręgów czytelniczych, współpracy artystów, kolekcji zabytkowych, dziennika i innych media. „Jest tak wiele w tym słowie [tak] że stało się to dla mnie wylęgarnią kreatywności, ponieważ próbowałem oddzielić ideę przynależności i tożsamości. Tożsamość wygląda zupełnie inaczej na Jamajce niż tutaj ”- mówi Webb Evans, którego rodzice urodzili się na Jamajce. „Stocznia stała się swego rodzaju repozytorium, w którym pozwoliłem mu się rozwinąć i stać się tym, czym jest teraz”.
Między innymi Webb Evans, który ma siedzibę w Short Hills w stanie New Jersey, pomagał kuratorować programowanie dla Art Basel, Faena Festival i PRIZM Art Fair. Samozwańcza „kujonka” mówi, że zawsze się czegoś uczy; w tej chwili to karaibski modernizm.
Tiana Webb Evans: Moi dziadkowie. Zwłaszcza teraz, gdy badam sztukę i projektowanie na Jamajce, zdaję sobie sprawę, że ich dom był modernistyczny. Byli starsi, a to oznacza, że moi dziadkowie byli ludźmi XX wieku i tak było wychodząc z wiktoriańskiej, postkolonialnej sztywności [po odzyskaniu przez Jamajkę niepodległości od Great Brytania]. Jednak byli częścią grupy ludzi, którzy byli częścią przedefiniowania tego, co to znaczy być Jamajczykiem.
Pamiętam meble. Pamiętam ubrania. Pamiętam dbałość o szczegóły. To wszystko było bardzo efektowne. Więc nie ma wątpliwości, to moi dziadkowie.
Następnie jest Bill Sofield. Porzuciłem studia doktoranckie, aby pracować dla Billa, i to zmieniło moje życie. (Moja rodzina była tak zdezorientowana, ponieważ jeśli jesteś dobrą dziewczyną z Karaibów, powinieneś być lekarzem!) Zakochałem się tam w architekturze i designie. Zakochałem się w jego podejściu. To był magiczny czas w latach 90-tych; Bill podążał swoją wizjonerską drogą i odcisnął piętno na świecie. Ale sposób, w jaki podchodził do rzeczy, polegał na trosce, dbałości o szczegóły i powolnej specjalności.
Ostatnio inspirują mnie dwie rzeczy. Po pierwsze, pracuję z młodym projektantem Markiem Grattanem, który jest współzałożycielem i dyrektorem kreatywnym VIDIVIXI. Myślę, że będzie legendą. Inspiruje mnie. Jego praca nie przypomina niczego, co widziałem.
Fascynuje mnie też nowoczesność. Afrykańska obecność we współczesności to coś, o czym myślałem od dawna, a ostatnio Tariq Dixon z TRNK NYC wystawa zatytułowana Provenanced to przyniosło ten postęp. Tak więc z jednej strony jestem podekscytowany tym młodym nowym talentem. Z drugiej strony jestem podekscytowany ponownym odkryciem starożytnego afrykańskiego projektu, wzornictwa na Antylach, w tropikach. Inspiruje mnie ponowne odkrywanie, ponowne wyobrażanie sobie, trochę przepisywanie historii i wnoszenie do przodu niezliczonych pomysłów i historii.
TWE: Poza moimi własnymi projektami, jeden z moich klientów mieszka w Kopenhadze; Vipp to firma zajmująca się projektowaniem domów, prowadzona przez trzy pokolenia rodziny. Mam na ich punkcie obsesję. Jest tylko sposób, w jaki podchodzą do życia, który naprawdę zainspirował mnie osobiście w domu. To jak ten luksusowy esencjalizm. Tak więc naprawdę chodzi o wybranie tych rzeczy, które będą trwać przez całe życie - rozwiązujesz to i projektujesz zgodnie z tym. To międzynarodowa firma projektowa, która tworzy najbardziej niesamowite, piękne rzeczy, ale nie są nękani. Ich dzieci są pod opieką, członkowie ich rodzin są pod opieką i opiekunami, ich pracownicy są pod opieką.
Ale wciąż robią fajne, wizjonerskie rzeczy przez cały czas. Była też kampania, która jeszcze się nie ukazała - przepraszam, że nie mogę wdawać się we wszystkie szczegóły - ja został opracowany dla nich i zajęło trochę czasu, zanim uzyskał aprobatę, ale dla nich zaufanie mi było nie lada wyzwaniem mnie. Pod wieloma względami projekt przedstawia przejście od roli PR do roli kreatywnej koncepcji / rozwoju marki, co jest naprawdę tam, gdzie jest moje serce. Możliwość ewolucji w relacji z klientem jest zawsze naprawdę satysfakcjonująca. Potrzeba dużo zaufania.
TWE: Plik Koła czytania koncepcji Yard są naprawdę czystą esencją tego, co próbuję zrobić. To nie wszystkie książki o sztuce. Nie chodzi tylko o design, duchowość czy kulturę Afroamerykanów; są po prostu niezwykłymi chwilami lub przemyśleniami podzielanymi przez różnych ludzi. Myślę, że to załamanie się „obcości” i strach przed eksploracją jest pracą. I to jest zgodne z projektem.
TWE: Moje książki. 86-letni kuzyn mojego ojca jest filozofem. Niedawno poszedł do jej domu i powiedział do mnie: „Tu są tysiące książek, Tiana”. I praktycznie zacząłem się hiperwentylować. Zapytał: „Więc chcesz zejść i spakować, co chcesz? A potem możesz odjechać? ” Z Florydy. Mieszkam w New Jersey. Prawie to zrobiłem. Studiowała sztukę w Princeton i jest filozofem. To znaczy, że ich książki o sztuce są oryginalny książki artystyczne, pierwsze wydanie kolekcjonerskich książek artystycznych.
Wchodzę w te tunele czasoprzestrzenne. Za każdym razem, gdy wpadam na pomysł lub zaczynam o czymś myśleć, chciałbym móc wyciągnąć wszystkie teksty referencyjne z kaprysu i to jest śmieszne. Możesz przeczytać wszystko, co dzieje się w mojej głowie, z całą kakofonią szaleństwa poprzez to, co dzieje się na mojej półce z książkami.
TWE: Miniony rok był niezwykły dla świata designu. Było tak zamknięte, a także kopiąc i krzycząc naprzód. Myślę, że projektowanie będzie ekscytujące, ponieważ pojawiają się nowe głosy i nowe perspektywy. Pomimo tego, co pokazały media, było wielu, którzy byli oporni na to, co działo się w czerwcu i lipcu - lubię to nazywać „przebudzeniem”, chociaż było to bolesne. Myślę, że nastąpiła pewna reaktywność. Dla wielu publikacji był to moment nadreaktywności. Świadomość, że to przebudzenie będzie korzystne dla każdego. A teraz będzie ekscytująco. Myślę, że szok nie minął, ponieważ nadal trwają dyskusje na temat architektury i projektu oraz dostępności materiałów i technologii.
Z punktu widzenia konsumenta najlepszą opcją jest to, że ludzie są świadomi swojego domu. Wszyscy ludzie. Więc myślę, że w naszej branży będzie więcej ludzi angażujących się. I myślę, że przyniesie to szczęśliwsze rodziny, szczęśliwsze dzieci.
Myślę, że po raz pierwszy w historii tego młodego kraju projektowanie w Stanach Zjednoczonych stanie się innym priorytetem. Ludzie szukają rzeczy, które są bardziej wyjątkowe i myślę, że duże sklepy będą musiały ponownie zaangażować rzemieślnika.
TWE: Rok 2020 dał mi trochę przestrzeni, przestrzeni, której nie miałem od 20 lat. Odkąd moje dzieci - mam 20 lat i dwoje nastolatków - nie miałem miejsca dla siebie, aby przemyśleć, ile potrzebuję, abym mógł wykonywać pracę, która budzi mnie rano i podnieca. Ten rok pozwolił mi ograniczyć pewne kwestie i przedstawić inne, które zapewniają lepszą równowagę.
Dążę do buddyjskiego właściwego sposobu na życie [zarabiania na życie, które nie szkodzi innym]. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę w stanie robić to, co mnie pasjonuje, przez cały dzień, każdego dnia. Jeszcze mnie tam nie ma, ale 2020 zresetowałem to, co ja myśl Potrzebowałem i pozwala mi wyobrazić sobie więcej. To był ciężki rok, ale powiedziałbym, że to dobra passa.
W: Jaka jest, twoim zdaniem, siła dobrego projektu?