Powiedzmy, że wiele roślin domowych cierpiało z moich rąk. Ale jeśli nauczyłem się czegoś o pielęgnacji roślin, nikt nie ma 100% doskonałej skuteczności. Zawsze pojawiają się błędy, nawet dla osób z dyplomem ogrodnictwa i wieloletnim doświadczeniem. Kluczem do sukcesu jest poprawienie błędów, a następnie zastosowanie tego, czego się nauczyłeś następnym razem. Ucz się na moich poprzednich błędach i (miejmy nadzieję!) Nie osiągniesz przedwczesnego końca.
Jako student pierwszego roku dołączyłem do szkolnego klubu ogrodniczego, a wkrótce potem pojechaliśmy na wycieczkę do lokalnego przedszkola. Mając zerową wiedzę na temat roślin doniczkowych, przywróciłem lilię pokojową i purpurową szałwię. (W tym czasie myślałem, że lilie pokojowe są szczytem elegancji i po prostu lubiłem zapach mędrca.) lilia pokojowa przetrwała jeszcze wiele lat później, ale ta roślina mędrca skończyła się w ciągu kilku tygodni w mojej jaskini ciemnego akademika Pokój. Od tamtej pory dowiedziałem się, że lilie pokojowe nadają się do ograniczonych warunków oświetleniowych, a szałwia potrzebuje dużo słońca. W dzisiejszych czasach zawsze zastanawiam się nad moją nieruchomością przy oknie przed zakupami roślin, zwracam uwagę na małe metki które utknęły w doniczce i przeglądały tylko te próbki, które będą tolerować poziom światła, jaki mogę im dać. Po prostu nie możesz zmusić rośliny kochającej słońce do rozwijania się w szafie.
Kiedy mój mędrzec był na ostatniej nodze, codziennie moczyłem go szklankami wody. Jak wielu nieświadomych właścicieli roślin przede mną, założyłem, że wszystkie chore rośliny potrzebują po prostu więcej wody i utrzymywałem błędne przekonanie, że rośliny domowe umierają tylko z powodu zaniedbania. W rzeczywistości mój mędrzec potrzebował około 10 razy więcej światła niż obecnie, i 20 razy mniej wody (mędrzec lubi być suchy). Od tego czasu nauczyłem się zanotować, które rośliny są wrażliwe na podlewanie i nigdy nie zbliżaj się do nich z konewką, nie odczuwając gleby o cal w dół. Suche powierzchnie mylą.
Jeśli roślina ma problemy, zwracam się teraz do wiarygodnego przewodnika po uprawach i porównuję jej preferowane warunki z obecnym środowiskiem. Kluczem jest bycie brutalnie szczerym. Nie łudz się, że kawałek porannego słońca jest taki sam jak pełne popołudniowe słońce (byłem tam, zrobiłeś to). Jeśli poradnik dla hodowców nie pasuje do rzeczywistości, znajduję roślinę w nowym miejscu lub podaruję ją komuś, kogo dom zapewnia bardziej odpowiednie warunki.
Chociaż wiem lepiej, czasami czasami przechodzę w tryb mamy śmigłowca, gdy jedna z moich roślin ma doświadczenie bliskiej śmierci. Przykład: ostatnio zwlekałem z przesadzeniem sukulentu ze sklepu spożywczego, który ktoś mi podarował w prezencie. Liście pokrywały całą powierzchnię zbyt małej doniczki, co zapobiegało wysychaniu gleby, co z kolei powodowało wiotczenie i opadanie liści. W końcu ulepszyłem pulę, ale zacząłem obsesyjnie sprawdzać ją kilka razy dziennie i podlewałem ją, gdy nie powinienem - błąd nowicjusza. Po prostu czułem, że muszę to zrobić coś aby pomóc tej biednej, bezbronnej roślinie. (Jury wciąż nie zna losu.) Weź ode mnie: nadmierna czujność wobec roślin doniczkowych jest tak samo zła, jak zaniedbanie, a ciągłe zamieszanie nie może zrekompensować przeszłego zaniechania. Cofnij się o krok i zostaw ich w spokoju, aby sami się przegrupowali.
Ile razy widziałeś w Internecie listę absolutnie najłatwiejszych roślin doniczkowych do uprawy? (Słuchaj, napisałem jeden tutaj!) Chodzi o to, że łatwe rośliny doniczkowe mogą być trudne, jeśli nie dasz im preferowanych warunków wzrostu - nawet twarda jak gwoździe żeliwna roślina zwiędnie, jeśli światło będzie zbyt jasne. W mojej ulubionej książce o roślinach doniczkowych Niezniszczalna roślina doniczkowa, roślinna guru Tovah Martin wymownie omawia ten punkt i zauważa, że próbowała myśleć o każdym rodzaju hodowcy - od ciężko pożywnego nawadniacza po pracownika biurowego korporacji - przy podejmowaniu decyzji, które rośliny zawierać. Jak zapewne już wiesz, jestem jednym z tych bardzo entuzjastycznych nawadniaczy, i prawdopodobnie dlatego nigdy nie mam szczęścia do sukulentów. Powinny być takie łatwe, ale po kilku tygodniach zawsze dostaję mdłości i daję im moczenie szybciej, niż powinienem. Przed kolejnym zakupem rośliny doniczkowej poszukaj duszy i znajdź taką, która pasuje do Twojego stylu.