Mój poranna kawa przeszedł wiele zmian. Od okresu, w którym było to niewiele więcej niż system podawania śmietanki smakowej, do okresu, w którym używałem tylko francuskiej prasy do robienia do teraz, kiedy piję go na czarno przez kilka lat, jedyną rzeczą, która się nie zmieniła, jest to, że zawsze muszę mieć swój poranek Odbierz mnie.
Oprócz znajomych odgłosów porannej kawy, kojącego zapachu parzonych ziaren i kojącego ciepła między dłońmi, moje kubki są ważną częścią mojego rytuału kawowego. Czy lubię je, ponieważ są wspomnieniem wyjątkowej podróży (jak moja do San Francisco, która przypomina mi powrót do domu), czy też uszczęśliwiają mnie samym byciem ładny (jak ten pokryty miękkimi różowymi różami, który wpadł mi w oko w kolejce do kasy w TJ Maxx) kubek, który wybieram każdego dnia, jest częścią tego, jak owijam się miłością na początek dzień.
Z pewnością regularnie myjesz kubki, ale w ten weekend zrobimy dokładniejsze czyszczenie. Zwróć na to uwagę lub nie, wiele kubków, które nosiły kawę przez dłuższy czas, nosi ślady plam po kawie. Żadna ilość regularnego zmywania naczyń nie usuwa ich, ale nie są one tak trwałe, jak mogłoby się wydawać.
Wszystko, czego potrzebujesz, aby usunąć te ślady, to soda oczyszczona i pasta wodna lub, wolę, odrobina starego dobrego przyjaciela Bar Keeper, który ponownie przyjdzie na ratunek. Posyp go już mokrym kubkiem i wyszoruj. Umyj i wypłucz do czysta. Jeśli czujesz się zmotywowany, wyjmij kubki podróżne i butelki na wodę ze słomkami, uszczelkami i innymi małymi częściami, rozłącz je i wyczyść wszystkie części, wewnątrz i na zewnątrz.
Dzięki nieskazitelnie czystemu i lśniącemu białemu kubkowi wnętrze porannej filiżanki sprawi, że poczujesz się lepiej niż kiedykolwiek.
Pamiętaj: chodzi o poprawę, a nie doskonałość. Co tydzień możesz zdecydować się na pracę nad zadaniem, które Ci wysłaliśmy, lub zająć się innym projektem, do którego miałeś zamiar się zająć. Możesz też pominąć weekend, jeśli jesteś zajęty lub nie czujesz przydzielonego zadania.
Shifrah Combiths
Współpracownik
Mając pięcioro dzieci, Shifrah uczy się kilku rzeczy o tym, jak utrzymać porządek i całkiem czysty dom z wdzięcznym sercem w sposób, który pozostawia dużo czasu dla ludzi, którzy są liczni większość. Shifrah dorastała w San Francisco, ale doceniła życie w mniejszym miasteczku w Tallahassee na Florydzie, które teraz nazywa domem. Pisze zawodowo od dwudziestu lat i uwielbia fotografię lifestyle'ową, utrwalanie pamięci, ogrodnictwo, czytanie i chodzenie na plażę z mężem i dziećmi.