Witaj w mojej malutkiej szafce na buty (wypożyczalni) w Nowym Jorku! Osiągając imponującą powierzchnię 280 stóp kwadratowych, udało mi się tu zmieścić całe swoje życie. To jest główna przestrzeń. Składa się z znalezień na krawężniku, wyprzedaży i wielu przyjaciół z fabryki. Źródło zdjęcia: KC Cibran
Jako młoda dziewczyna w Miami wiedziałam, że chcę mieszkać w Nowym Jorku od momentu, gdy Kevin McCallister w Home Alone zameldował się na Plaza. Szybko nauczyłem się, że z pensji asystenta nie żyłbym tak bardzo. To studio jest moim pierwszym w mieście. Chciałem przynieść kubańskie Miami do Big Apple przy niewielkim budżecie. Sprawdzałem każdą sprzedaż, znaleziska oszczędności i krawężniki i zrobiłem małą tropikalną ucieczkę na środku Manhattanu. Kiedy wchodzę do drzwi, przypominają mi się moje korzenie. Mój dom tak naprawdę nie pasuje do konkretnego stylu (lub kanapy), ale uwielbiam go tutaj, ponieważ każdy kawałek opowiada inną historię.
Moja kuchnia! Jestem w przedwojennym budynku, więc urządzenia są starożytne, a kolorystyka jest biało-żółta. Zrobiłem przeróbkę przyjazną dla najemców. Użyłem płytek ze skórki i kija, aby uzyskać fałszywy backsplash. Zdjąłem drzwi szafki i schowałem je pod łóżkiem, aby stworzyć otwartą kuchnię koncepcyjną. Następnie użyłem używanych koszy i skrzyń do przechowywania oraz wkładek półkowych IKEA, aby podwoić przestrzeń w mojej szafce. Powiesiłem też na ścianie torbę z produktami, aby zaoszczędzić miejsce na blacie. Znalazłem ten obraz na ulicy rozerwany na pół. Po udanej operacji superglue umieściłem ją nad szafkami, aby przestrzeń wyglądała na większą.
Ten stolik pod telewizor był jedną z pierwszych rzeczy, które kupiłem do mieszkania i naprawdę nadał klimat całej przestrzeni, którą kochałem. Ta ściana jest pierwszą rzeczą, którą widzisz, kiedy wchodzisz, więc chciałem tam czegoś, co byłoby urocze, ale także funkcjonalne. Natknąłem się na tę piękność przeglądając jedną z ulubionych sprzedaży domu Target. Potem przekupiłem dwóch moich przyjaciół, aby pomogli mi nieść go po trzech schodach. Budowa zajęła nam trochę czasu, a jedne z drzwi są krzywe, ale uwielbiam ich perfekcyjną niedoskonałość. To także jak torba na telewizory Mary Poppins! Mogę zmieścić tam alarmującą liczbę rzeczy.
Moja rodzina i przyjaciele, podróże i Extreme Makeover: Home Edition. Kiedy byłem młodszy, oglądanie Extreme Makeover było sprawą rodzinną. Byłem zahipnotyzowany pomysłem przekształcenia przestrzeni w dom, i to się nie zmieniło. Mieszkam sam, więc lubię wypełniać moje mieszkanie rzeczami, które przypominają mi moich bliskich - gigantyczną ramą, którą niosłem 10 bloków na śniegu z Amandą, sadzarką motyli Abueli Pili i witrażem od mojego najlepszego przyjaciela po drugiej stronie kraj. To zbiór tego, gdzie byłem i czego doświadczyłem.