Nie, naprawdę, pytam, bo mam tutaj odrobinę straty.
Byłem przygotowany na trudność z przeniesieniem się do mieszkania, którego nigdy nie widziałem i chociaż tak zrobiłem wszystko, co mogłem, aby upewnić się, że wszystko pójdzie gładko, byłem też gotowy spokojnie poradzić sobie z problemami nieuchronnie powstają. Ale żadna ilość organizowania się (i uwierzcie mi, to moja specjalność) nie mogłaby zapobiec samej frustracji z powodu tego, co wydarzyło się, gdy proces był poza moimi rękami. To była najtrudniejsza część: przekazanie całego mojego dóbr ziemskich nieznajomym, którzy wrzucili je do ciężarówki, aby inni kraj mogli jeździć po całym kraju. „Do zobaczenia za tydzień (lub trzy)!”
Przybycie do JFK z bardzo odurzonym beagle było łatwe, a taksówka na Manhattan była nawet trochę romantyczna, a przynajmniej tak romantyczna, jak to możliwe po dniu podróży samolotem. Taksówki zawsze przypominają mi tę cudowną linię z filmu Manhattan: „Wyglądasz tak pięknie, że ledwo mogę patrzeć na licznik.”
Ale wszystko zaczęło się psuć, kiedy dotarliśmy do naszego nowo wybudowanego budynku, aby się przekonać właściwie bardziej przypomina nasz wciąż budowany budynek, a mieszkanie nie nadawało się do zamieszkania jeszcze. Ale to w porządku, ponieważ jadąca ciężarówka i tak się nie pojawiła.
Ale lokalizacja jest niesamowita i mamy szczęście, że mamy naprawdę dogodny przystanek metra. Wiem, ponieważ pociąg trzęsie moim pustym mieszkaniem co 5-7 minut. I działa całą noc. Tak!
I wszystko byłoby w porządku, gdybym nie zabrakł czystych ubrań tego samego ranka, gdy usłyszałem, że poruszająca się ciężarówka jest opóźniona (ponownie). Wydaje mi się, że będę pracował przez dłuższy czas w echo, pustym mieszkaniu.
Wiem, że brzmię jak bachor. Mam szczęście, że mieszkam w tak niesamowitym mieście i naprawdę staram się skupić na pozytywach takich jak piękna wiosenna pogoda w Nowym Jorku, wspaniała woda z kranu i dostęp do świeżego bajgla, który nie smakuje jak karton. Jestem pewien, że po odrobinie snu i porządnym prysznicu wszystko zacznie wyglądać jaśniej.
I chociaż byłem praktycznie martwy na nogach, ostatniej nocy znalazłem się wokół kuchni, jedząc chińskich prosto z kartonu. Czy jestem już nowojorczykiem?