Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Ten projekt pojawił się w moim życiu jako szopa w koszarach, przykryta tak długo, jak ktokolwiek pamięta, grubą warstwą szarej farby pancernika. Miało to więcej wspólnego z budynkami komercyjnymi na autostradzie w Southampton niż z ładną, gontową architekturą wioski. Wnętrze było „ciemniejsze” od czarnego sternika tuchus w bezksiężycową noc preriową ”, aby zacytować wiersz jednego z moich ulubionych filmów, Wielki Lebowski. Nie było dokąd iść, tylko w górę.
To była szansa na nowy początek. Właściciele byli moimi przyjaciółmi, młodzi nowożeńcy, a ja chciałem, aby przekształcenie ich domu na plaży było jak prezent ślubny. Musiał mieć coś więcej niż tylko ładne rzeczy i niezrównane widoki - musiał mieć romans. Musiał sprostać swojej stronie.
RENOWACJA Współpracowałem z moim przyjacielem Willem Meyerem, projektantem, który jest w zasadzie modernistą, ale wie, jak sprawić, by tradycyjne elementy były fajne. Nowoczesne na zewnątrz i wewnątrz byłoby zbyt jednopłaszczyznowe. Nasz pomysł polegał na tym, że zmieniliśmy wygląd zewnętrzny, aby dom wyglądał na przytulną dziewiętnastowieczną chatę kapitana wielorybników, pokrytą gontem.
Ale wnętrze miałoby nieoczekiwany charakter nowoczesnej skandynawskiej kabiny. Z plaży dom wyglądałby tak, jakby zawsze tam był. Otwórz jednak drzwi i jest pełne niespodzianek. Ulubioną niespodzianką pary jest genialna drabina w ukrytej szafie, która prowadzi do zaprojektowanego przez nas wdowy. Ma naprzemienne bieżniki z orzecha włoskiego i jest tak wyjątkowo szczegółowy, jak każda żaglówka, jaką kiedykolwiek widziałem. Kiedy otworzysz drzwi szafy i zobaczysz te schody, ty mieć wspinać się po nich.
Otworzyliśmy dom z coraz większymi oknami. W końcu najlepszą częścią życia na plaży są rzeczy zmysłowe - widoki, zmieniające się światło, szum oceanu.
Gdziekolwiek mogliśmy, stworzyliśmy piękno kontrastem, jak zestawienie białej ściany klatki schodowej z Corianu i szklanej poręczy schodów z rustykalną architekturą. Chcieliśmy materiału jak najbardziej przeciwnego niż bielona sosna. Chcieliśmy też dać ci widok na ocean, jak tylko zaczniesz wchodzić po schodach, zamiast powolnego odsłonięcia przez pikiety balustrady. Szkło ma delikatny odcień, więc go zauważasz. Nie chciałem, żeby to było niewidoczne.
PROJEKT WNĘTRZA Zacząłem od zadania sobie pytania: „Gdzie widziałem, jakie pokoje chciałbym, żeby to było?” Odpowiedzią, która wciąż do mnie wracała, była Szwecja. Zawsze uwielbiałem szwedzką wrażliwość na design, poczucie lekkości w ich pokojach - ich wnętrza wydają się młode. Przyciągają mnie piękne sprzeczności: antyki, które wyglądają nowocześnie, i egzotyczne tkaniny, które są nowoczesne, ale wyglądają antycznie i ręcznie.
Skrzyżowanie nowoczesnego i ręcznie robionego jest czymś, co robią w Szwecji lepiej niż gdziekolwiek indziej. Ta estetyka idealnie pasowała do ucieczki moich przyjaciół na plaży. Łączę te wszystkie elementy z architekturą Long Island, dając im to, co najlepsze ze wszystkich możliwych światów: Szwecję na plaży Yankee.
Lato może być tutaj głównym wydarzeniem, ale fakt, że ten dom jest używany przez cały rok, w rzeczywistości ułatwił dekorację. Nie musiałem się powstrzymywać i trzymać wszystkiego w białych narzutach. Musiało być trochę luksusu, dlatego warto było jechać z Manhattanu w lutową noc, żeby czuć się wygodnie na śniegu. To uzasadnione przejmujące i zmysłowe elementy, takie jak masywny i niejasno szwajcarski kominek i fartuch z czarnego marmuru pod wyspą kuchenną Corian. Marmur jest niespodzianką w kuchni. Starałem się zachować silny kontrast między bardzo skromnymi i bardzo delikatnymi materiałami w całym domu.
Podczas zakupów rzucaliśmy szeroką siatkę. Moi przyjaciele byli kolekcjonerami sztuki współczesnej, ale nie kolekcjonerami mebli. Chciałem, żeby myśleli w kategoriach całego środowiska. Fotel Henningsen znaleźliśmy w Paryżu w Galerie du Passage. Tak bardzo uwielbiam to krzesło, wolałbym je oglądać niż telewizję. Ten mistrzowski kawałek rzeźby z drewna i skóry wyniósłby każde pomieszczenie, ale szczególnie ekscytujące jest spotkanie go tutaj, tak nieprzewidywalnie, z piaskiem między palcami u stóp. Są też meble Charlotte Perriand i George Nakashima, a także cięższe, bogatsze, bardziej wyrafinowane tkaniny i dywany niż zwykle w domku letniskowym.
WYNIK Świetny klient wie, że czasem trzeba po prostu po niego sięgnąć. Pracując dla przyjaciół, robisz portret kogoś, kogo już znasz, ale także tego, kim oni mogą być. Chciałem, żeby mieli to, co najlepsze, ale też mogli się zrelaksować.
Will i ja wiedzieliśmy, że tam spał wielki dom. Jestem pewien, że go obudziliśmy, ponieważ jest to jedno z niewielu miejsc, które zaprojektowałem, w których chcę żyć w sobie. Myślę, że teraz zasługuje na to wspaniałe miejsce na plaży.