Zdjęcia rodzinne i pamiątki są świetne, ale wszędzie tłoczy się ich zbyt wiele i możesz szybko zostać nawiedzony przez duchy własnej przeszłości. „Więcej znaczy więcej, dopóki nie stworzysz zbyt dużego wizualnego chaosu” - wyjaśnia Carolyn. „Jeśli chodzi o sposób działania twojego mózgu, to tylko więcej informacji do przetworzenia.” Przestrzeń staje się nadmierna, a w dzisiejszym świecie pełnym technologii jest to ostatnia rzecz, której potrzebujesz. „Jeśli chcesz się odstresować, jedynym sposobem na to jest odszyfrowanie. Usuń trzy czwarte rzeczy, które są widoczne, i zobacz, jak się czujesz ”- nalega. „Lub po prostu usuwaj kilka rzeczy na miesiąc, jeśli nie czujesz się komfortowo ze zmianami. Możliwe, że poczujesz się lepiej ”.
2Nastawiłeś (zły) nastrój.
Kolor często może być winowajcą: Podobał ci się nastrojowy, efektowny klejnot o mocnym kolorze, a teraz jest po prostu zbyt intensywny. „Albo odszedłeś całkowicie minimalna i białai jest zbyt ciężki, aby się w nim zrelaksować ”, mówi Carolyn. Wejdź do pokoju i sprawdź jelito: w jaki sposób wyskakują z ciebie kolory? Ta reakcja jelit mówi.
3Całkowicie zignorowałeś tekstury.
Nawet jeśli kochasz elegancję minimalistycznego, głównie białego lub neutralnego pokoju, może się okazać, że coś Cię denerwuje. Spójrz na tekstury w pokoju: czy dzieje się kilka różnych, czy to będzie rzucanie się, rzucanie poduszkami, czy panelowa ściana? „Dodaj go małymi krokami, aby zmiękczyć i ogrzać rzeczy”, sugeruje Carolyn.
4Twój telefon jest przy łóżku.
To pierwsza rzecz, po którą się budzisz, i ostatnia rzecz, na którą patrzysz przed snem - i musi odejść. „Trzymaj sypialnię wolną od elektroniki” - mówi Carolyn. „Wpływają na poziom lęku”.
5Nie pójdziesz z prądem.
Wiesz, że dodanie czegoś zielonego do pokoju może oczyścić powietrze i sprawić, że poczujesz się szczęśliwszy, ale chodzi o coś więcej niż tylko wyrzucenie figi skrzypcowego w rogu. „Pomyśl o tym, jak poruszasz się po pokoju jak meandrująca rzeka” - mówi. „To wraca do feng shui - jeśli wejdziesz do pokoju i zatrzymają Cię meble lub wyjątkowo długie korytarze, które ciągną się bez końca, mogą powodować depresję... Jeśli coś cię fizycznie zatrzyma - brzmi to bardzo subtelnie, ale ma na ciebie wpływ ”.
6W twoich uszach jest ciągły szum.
Tak, to prawda. „Hałas jest dla nas tak realny, a ludzie naprawdę zapominają, że ma wpływ na to, jak się czujesz” - mówi Carolyn. Pracując w tętniącym życiem mieście, takim jak Manhattan, przyzwyczaiła się do słuchania domów klientów, oceniania, jak głośno sąsiedzi i jak blisko jesteś do ruchliwych ulic. „Może potrzebujesz wykonawcy, który umieści w ścianie między dźwiękoszczelnymi płytami kamiennymi izolację akustyczną tego głośnego sąsiada albo potrzebujesz maszyny z białym szumem, którą możesz ustawić na częstotliwość, która będzie dla ciebie uspokajająca ” dodany.