![7 tradycji ślubnych, które praktycznie zniknęły w minionym stuleciu](/f/9b2afb13ae4a89149b8861d49ef4c436.jpg?resize=480:*?width=100&height=100)
Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Sarah M. Miotła i jej pieska Billie Holiday
Lokalizacja: Marigny - Nowy Orlean, Luizjana
Rozmiar: 630 stóp kwadratowych
Lata żyły w: 6 miesięcy, własność
Zawsze było to ważne autor Sarah M. Miotła mieć miejsce, aby zadzwonić do domu w Nowym Orleanie. Straciła to w 2005 r., Kiedy jej dom z dzieciństwa został zniszczony podczas huraganu Katrina. Jej niedawno opublikowany pamiętnik „Żółty Dom”Opowiada o tej niszczycielskiej stracie, która rozproszyła jej rodzinę w całym kraju i zmusiła ją do zmarnowania znaczenia domu. „Żółty dom był świadkiem naszego życia” - pisze. „Kiedy spadło, coś we mnie pękło”.
Sarah, mieszkanka Harlemu, tęskniła za fizycznym miejscem, by zapuścić korzenie w swoim rodzinnym mieście. Była zmęczona pobytem w pokojach hotelowych lub dzieleniem łóżka z mamą podczas swoich częstych podróży do Nowego Orleanu. Obejrzała ponad 70 domów, zanim znajomy wysłał jej zdjęcie małego żółtego domu na sprzedaż na początku tego roku. Czas był niewłaściwy - właśnie wydała książkę do publikacji - ale dom był w sam raz.
„Nigdy nie myślałem, że chcę żółty dom, ponieważ mam wszystkie te dziwne wspomnienia związane z Żółtym Domem, ale nie mogłem uwierzyć, jak bardzo mi się podobało. Uwielbiałem, jak mały był ”- wspomina, siedząc w swoim elegancko urządzonym salonie między serią wywiadów prasowych na początku swojej trasy koncertowej.
„Dla mnie w tym domu jest to, że ma wszystko, czego potrzebuję i nic więcej. Ma cztery talerze, cztery kieliszki do wina i dwa kubki z kawą. ”Mały rozmiar, mówi, umożliwił jej uczynienie z niej„ pudełka z klejnotami wyobraźni ”.
Sarah zwykle przewijała zdjęcia domu online, projektując każdy pokój z daleka. Jej celem było komponowanie chwil radości w spokojnym otoczeniu. Uznała, że chce kobiecej sofy z krzywymi, żyrandola zaprojektowanego przez Julie Neil i różowego koloru ściany do sypialni, aby dodać odrobinę kaprysu. „Do czasu, gdy w końcu była moja” - mówi - „zainwestowałem w nią ogromną kwotę. Wiedziałem dokładnie, co chcę robić w każdym pokoju. ”
Miłość, którą wlała w tworzenie każdej przestrzeni, jest dziedziczona. „Cała moja rodzina i kobiety, które mnie tworzą, są tutaj. Wszystko, co widzisz - tylko szczegóły i troska - to moja babcia Lolo i moja matka Ivory Mae w każdej chwili w tym domu. Były to kobiety, które nauczyły mnie, co to znaczy tworzyć miejsce i jak tworzyć ciepło. Nauczyli mnie kolekcjonować piękno. ”
Dom stał się miejscem myślenia Sarah. Nie ma telewizji. Czyta, dogania swojego partnera Dee i osiada w rytmach domu. A co najważniejsze, czeka, aż wpadnie jedno z jej rodzeństwa. „Wszyscy wiedzą, że jest to miejsce, do którego mogą przyjść. I to jest dla mnie bardzo istotne, biorąc pod uwagę wielką stratę naszego domu rodzinnego w Nowym Orleanie na Wschodzie. To także jasny znak dla mnie, że jestem córką mojej matki. Moja matka dała nam rodzaj intuicyjnego wyczucia, co zawiera miejsce i sposobów, w jaki jest ono większe niż nasze własne. I myślę, że tym też jestem. Dom jest po prostu do tego gotowy i to wszystko dla mnie znaczy. ”
Inspiracja: Piękno we wszystkich formach; Artyści wizualni
Ulubiony element: Kącik kuchenny - kącik idealnego myślenia.
Największe wyzwanie: Brak miejsca; Staram się nie zbierać zbyt wielu rzeczy ani kupować więcej niż potrzebuję.
Dumny zrób to sam: Malowanie złotego lustra na podłodze salonu i wyróżnianie na niebiesko
Największa odpust: Antyczne lustro podłogowe w salonie
Najlepsza rada: Zbieraj piękne rzeczy, jak je znajdziesz. Nie bój się czekać, aż znajdziesz idealny kawałek.