Ciągle używamy metafor kolorów, aby wyrażać nasze emocje. Czujemy się niebiescy, widzimy czerwony, gdy jesteśmy źli, zmieniamy kolor na zielony z zazdrości, a inni mogą nazywać nas „żółtymi”, gdy boimy się lub nie mamy odwagi. Czy te metafory są właśnie takie - metaforyczne - czy mają jakieś podstawy w biologii?
Kawałek niedawno opublikowany w Czasopismo koncentruje się na badaniach psychologicznych, które sugerują, że na postrzeganie kolorów przez ludzi mają wpływ ich emocje. Christopher Thorstenson z University of Rochester wyjaśnił zestaw eksperymentów zaprojektowanych w celu sprawdzenia, jak mocno emocje zabarwiają świat wokół nas, testując postrzeganie kolorów przez osoby, które oglądały smutne, szczęśliwe lub neutralne obrazy i filmy. Według Czas,
Thorstenson zauważa, że odpowiedzi nie można ograniczyć do pytań o poziom zaangażowania lub podstawową chemię pobudzenie, ponieważ spowodowałoby to anomalie wizualne w całym spektrum, nie tylko przy wybranych odcienie Podsumowuje: „To, jak się czujemy, może naprawdę wpłynąć na to, jak postrzegamy otaczający nas świat”.
Kiedy mówimy o psychologii kolorów w projektowaniu, rozmowa koncentruje się na efektach kolorów: niebieski i zielony uspokajają, czerwony energetyzuje itp. Ale rzadko rozmawiamy o emocjach, które wnosimy w przestrzeń. Jeśli czujesz się smutny, badania Thorstenson sugerują, że niebieskie pokoje mogą wydawać się płaskie, szare i nudne. Kolory, które w innym przypadku mają reputację uspokajającą, mogą się rejestrować bezbarwnie. Żółty - kolor zwykle kojarzony ze szczęściem - również może nie być odpowiedni.
Nie sugeruję, abyśmy przerobili wszystkie nasze wnioski dotyczące psychologii kolorów, ale te badania podkreślają interesujący fakt, że podobnie jak w wielu aspektach projektowania ważne jest, aby słuchać własnych pragnień, uczuć i preferencje. Twój wewnętrzny świat ma bezpośredni wpływ na sposób, w jaki doświadczasz zewnętrznego, a każdy spełniający projekt domu powinien w pełni uwzględniać to wewnętrzne życie.
Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt mieszkającym w małym mieszkaniu, mamy dobrą wiadomość: Twój materiał nie musi Cię dyskwalifikować z powodu posiadania psa. Trener psów Russell Hartstein, CEO Fun Paw Care Puppy and Dog Training w Los Angeles, mówi, że psy są na czas intensywny, a nie zajmujący dużo miejsca - co oznacza, że czas, który spędzasz z nimi, ma większe znaczenie niż Twój Dom.
Ashley Abramson
około 8 godzin temu