Kiedy kilka lat temu przeprowadziłem się do Bostonu, aby ukończyć szkołę, moje pierwsze mieszkanie znajdowało się w zniszczonej 150-letniej rezydencji. Hydraulika była tandetna, łazienka śmierdziała pleśnią, a piec lubił wychodzić z burzy śnieżnej, ale był jeden niesamowity profit: A Handlowiec Joe'a było tylko dwie przecznice dalej. Łatwość zatrzymania się po torebkę precli jogurtowych i butelkę Chardonnay za 4 dolary w drodze do domu z klasy prawie sprawiły, że nieszczelny dach był tego wart. W rzeczywistości mieszkanie w pobliżu Trader Joe poprawiło moją jakość życia, dlatego w przyszłych poszukiwaniach mieszkaniowych uwzględniłem moją bliskość do sieci sklepów spożywczych. Byłem uzależniony, szczególnie od ich ziaren espresso w czekoladzie.
Przebywanie w bliskiej odległości samochodem lub sklepem spożywczym jest często wysoko na listach kontrolnych osób poszukujących domu. Jednak mieszkanie w pobliżu sklepu Trader Joe zapewnia więcej niż dostęp do niedrogiej i zdrowej żywności. Gdybym był właścicielem tej zniszczonej rezydencji zamiast wynajmować w niej pokój, mógłbym czerpać korzyści z ogólnokrajowego trendu na rynku nieruchomości.
Według analizy Zillow z 2016 r., mieszkanie w promieniu mili od łańcucha spożywczego może podnieść wartość nieruchomości. Co więcej, naukowcy odkryli, że domy znajdujące się tylko jedną przecznicę dalej są warte ponad dwukrotność średniej krajowej wartości kraju. Tak jak podejrzewałem, Mandarynowy Kurczak Tradera Joe może być na tyle popularny, że pozytywnie wpłynie na gospodarkę.Chociaż nie miałem możliwości finansowych, by patrzeć na domy w trakcie studiów, nadal oszczędzałem pieniądze, mieszkając w pobliżu sklepu. Może wydawać się niebezpieczne dla twoich finansów (i talii) przebywanie w tak bliskiej odległości od miejsca, w którym chrząka migdałowy Kringle i biały Cheddar Corn Puff, ale Handlowiec Joe'a tanie ceny pomogły obniżyć moje miesięczne wydatki. Niestety wciąż musiałem jechać na targi lub do innych sklepów spożywczych po świeże produkty - owoce i warzywa znalazłem w Handlowiec Joe'a mieć niższą jakość. Ale przede wszystkim mogłem po prostu kupić to, czego potrzebowałem przez kilka dni, zmniejszając w ten sposób marnotrawstwo żywności.
Inne udogodnienia dodane. Autobus, którym jechałem do domu z centrum, zatrzymał się po drugiej stronie ulicy od sklepu. Tak więc, nawet gdybym pragnął tłustego wynos, zamiast tego kupiłbym porcję Saag Paneer lub gotową sałatkę. Te wybory były nie tylko znacznie tańsze, ale i znacznie zdrowsze. I w naprawdę stresujące dni, wiedząc, że mogę też wziąć pojemnik Masło do ciastek sprawiło, że perspektywa kolejnego nocnego upału stała się nieco lepsza.
Po zakończeniu dzierżawy mojego mieszkania nie szukałem tapety do obierania, ale byłem zdumiony utratą lokalizacji o dwie przecznice od mojego ulubionego miejsca na zakup wina. Uznałem za rzecz oczywistą, jak łatwo było napić się kawy lub zrobić w ostatniej chwili przystanek na fantazyjny ser w drodze na przyjęcie. Jednak z mojego nowego mieszkania kilka kilometrów dalej Zaplanowałem wcześniej posiłki i sporządziłem listy aby nadążyć za poprzednią łatwością i przystępnością cenową zakupów spożywczych. Zacząłem nawet kupować hurtowo, aby zrekompensować brak bliskości Handlowiec Joe'a. Moi nowi współlokatorzy skomentowali, że nigdy nie widzieli tylu worków chipsów pita lub pojemników z hummusem. To było trochę absurdalne, tak, ale całkowicie warte skorzystania z okazji, by w końcu wziąć gorący prysznic bez pleśni.