Bez względu na to, co robisz lub chcesz robić ze swoimi zdjęciami - zachowaj je wyłącznie w formie cyfrowej, udostępniaj je online, przechowuj w chmurze, drukuj, organizuj je pod kątem corocznych fotoksiążek, pokaz je - pojawia się pytanie, jakie zdjęcia zachować i co usunąć, najprawdopodobniej przede wszystkim. Oto trzy „zasady”, które staram się wdrożyć, decydując, co zachować, a co zrobić.
1) Brzmi prosto, ale nie zawsze tak robimy: zacznij od pozbycia się złych. Wydaje mi się, że w czasach filmu bardziej staraliśmy się uchwycić pożądane ujęcie i dobrze je uchwycić (zamiast robić wiele zdjęć naszego jedzenia w złym świetle pod różnymi kątami). Mając to na uwadze, pomóż nam pozbyć się wszystkich bardzo niepotrzebnych dodatkowych zdjęć. Rozmazany, z zamkniętymi oczami, krzywa wersja zdjęcia, którego masz jeszcze dwadzieścia? Podłoga krojowni. (Wyjątkiem jest sytuacja, gdy jest to „zły obraz”, który spełnia kryterium określone w punkcie poniżej).
2) Czy „pociąga za serce”? Wiesz, kiedy go widzisz - obraz, który Cię porusza. Czy podobało się dziesięć innych? Usuń ich. Okej, trochę bezwzględny i ciężko mi to robić, ponieważ nie chcę pozbywać się innych chwil, które zostały uchwycone. Ale następny punkt utrzymuje mnie na dobrej drodze.
3) Czy to dodaje, czy szkodzi? Zwłaszcza, gdy jest to specjalne wydarzenie lub pamięć, tak trudno jest skasować każde małe zdjęcie, ale weź pod uwagę: jeśli zachowasz zbyt wiele wersji tego samego obrazu, osłabiasz jego wpływ ulubiony. Ryzykując odrobiną melodramatu, pomyśl o Michale Aniole i wykuwaj marmur, który nie należy, aby odsłonić ukryty w nim posąg. Jego własnymi słowami: „Im więcej marnuje się marmur, tym bardziej rośnie posąg”. Pożegnaj się ze zdjęciami, które nie są świetne, aby ukazały się naprawdę znaczące i piękne.