Niezależnie wybieramy te produkty - jeśli kupisz za pomocą jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Po raz kolejny zaznałem zazdrości o mieszkanie, kiedy przybyłem, aby zrobić zdjęcia wypożyczalni Naseem Back Bay, pięknego domu, który po raz pierwszy w niej zauważyliśmy Call Therapy House Call. Łatwo sobie wyobrazić, jak dwa lata życia Naseem zmieniły się w dziesięć. Jest to miejsce, które trudno byłoby opuścić. Gigantyczne pochylone okna, wpuszczające w najbardziej zachwycające naturalne światło, dwa (!) Kominki, biała kuchnia z drewnianymi podłogami, umieszczona między dwoma pięknymi drewnianymi podłogami, o delikatnym rozmiarze miejsce. Kocham to wszystko.
Nie wspominając już o tym, jak pięknie Naseem urządził z ograniczonym budżetem, głównie z zapasami IKEA, ale w niczym nie przypomina mieszkania urządzonego przez IKEA. Jakie dziwne Nie bardzo, biorąc pod uwagę, że Naseem niedawno uruchomiła własną firmę architektoniczną, Biuro Architektury i Urbanistyki. A nawet bardziej niesamowite, chociaż jej salon służy jako centrum kontroli dla jej firmy, nie wydaje się, że siedzisz na środku czyjegoś domowego biura. Próbowałem wyrazić Naseem, jak się czuje, i wyglądało to tak: „Czuję się zainspirowany przebywaniem w biurze w salonie i mogę sobie wyobrazić siedząc tutaj i oglądając film jako gość, i od czasu do czasu spoglądając na swoje wymarzone biurko, wyobrażając sobie, że dzieje się przy tym świetne myślenie i robienie biurko."
Myślę, że jednym z głównych sposobów, w jaki Naseem udaje się zrównoważyć ciężkie meble IKEA, jest włączenie piękne, jedyne w swoim rodzaju dywany w salonie i sypialni, wszystkie ze sklepu z dywanami jej rodziców. Dywan tybetański w salonie jest szczególnie marzycielski. Kremowe ściany i obfite naturalne światło tworzą idealną kopertę dla jej oszczędnego, ale intymnego stylu. Mój umysł czuł się tutaj wolny. Naseem rozsypuje wokół siebie wystarczająco dużo efektów osobistych, aby przypomnieć, że jesteś w przestrzeni osobistej, ale nie tak wielu, że są przytłaczające lub rozpraszające.
Podsumowując, mieszkanie Naseem sprawiło, że chętnie zasugerowałem młodemu architektowi następną osobę, która jest na rynku usług projektowych.
Mój styl: Czyste linie, światło, ciepło i prostota.
Największe wyzwanie: Funkcję salonu pełni również funkcję mojego biura / studia, ale myślę, że to działa.
Co mówią przyjaciele: Byli bardzo uprzejmi, mówiąc, że jest to inspirująca, zachęcająca przestrzeń.
Największe zażenowanie: Wiele mebli pochodzi z IKEA. Chociaż naprawdę lubię IKEA, mówię, że jest ona zawstydzająca z dwóch powodów - nie jest dobrej jakości i wcale nie jest przyjazna dla środowiska.
Dumny zrób to sam: Podczas gdy robiłem porządne rzeczy w poprzednich mieszkaniach (np. Tapczan), wydaje mi się, że wszystko tutaj było mniej więcej jednym dużym majsterkowaniem, szczególnie w kuchni. Malowałem, szyłem, a teraz uprawiam! Krzesło Sculptura z białej siatki w sypialni: przywróciłem je do życia po ponad 20 latach ekspozycji na elementy na pokładzie moich rodziców.
Największa odpust: Prawdopodobnie samo mieszkanie! Płacę za lokalizację, lokalizację, lokalizację!
Źródło snu: Mam ich tak wiele, od supermarketu design w La Rinascente w Mediolanie, po porządny pchli targ.