Pomimo faktu, że każdy pokój w tym domu był ciemny, a salon miał głęboki, prawie brązowy kasztanowy kolor, Andrea (blogerka modowa przy ul Blond Bedhead) może zobaczyć potencjał tego domu. Odważny ruch, biorąc pod uwagę, że to jej pierwszy dom! „Byłem twoim typowym tysiącleciem, od lat unikając własności domu, wybierając mobilne życie wynajmu mieszkań. Na krótko przeniosłem się z Michigan, by pracować w Chicago i choć zrozumiałem, że zajęło mi to kilka lat, uwielbiam ten stan i moją społeczność - i nie chcę się przeprowadzać ”- napisała w niej Andrea wycieczka po domu. Pierwszą rzeczą, jaką zrobił ten tysiącletni po zamknięciu? Farba. Teraz... przyszłość tego salonu wygląda jasno!
Pierwszą rzeczą, którą zrobiła Andrea, było pomalowanie ścian pokoju bielą Valspar. Odświeżyła także otoczenie kominka. To nie był mały projekt.
„Szczerze mówiąc, w domu było ciemno i nastrojowo, zajęło to wiele godzin i cierpliwości. Nie sądziłem, żebym musiał ukończyć proces malowania. Chciałem, żeby obraz został zawinięty, zanim się przeprowadzę, i miałem tylko tydzień, aby to zrobić. Jestem też dzieckiem z wałkiem do malowania. Nie mogę pozostać w linii! Doskonaliłem swoje umiejętności malarskie dzięki mojej pro malarskiej mamie i przyjaciółce Maggie. ”
Przyjaciele uwielbiają, jak jasne i jasne jest teraz, a Andrea też! To idealne puste płótno dla jej nowoczesnych mebli, roślin i akcesoriów, które pasują do jej minimalnej, wyrazistej estetyki.
Domową inspiracją Andrei jest jej przyjaciel Merl, projektant biżuterii Odrodzenie Clyde'a. „Jej dom i sklep są pięknie przygotowane. Jestem trochę bardziej minimalistyczna od niej, ale jej jasne przestrzenie wypełnione roślinami, naturalnymi odcieniami drewna i mosiężnymi detalami zawsze były dla mnie inspiracją ”- mówi.
I tylko dlatego, że ściany są białe, nie oznacza to, że całkowicie odmieniła kolor. Niebieska aksamitna sofa i krzesło pochodzą ze Światowego Rynku, a miętowa zieleń zamazanych poduszek obejmuje West Elm.