Od ponad dekady jestem zakupowcem. Pracowałem w kwiaciarniach, kawiarniach, artykułach domowych i sklepach z pamiątkami, dużym ekologicznym sklepie spożywczym, i najładniejszy sklep ze słodyczami na świecie. Wybrałem kilka lekcji zakupów świątecznych w Internecie lata…
Najpierw chcę wyrazić, jak bardzo uwielbiam być sprzedawczynią. Uwielbiam współpracować z publicznością i naprawdę cieszę się z każdego nowego klienta. Uwielbiam pomagać ludziom znaleźć idealną rzecz, bez względu na ich budżet, i uwielbiam trzymać rękę za rękę w radzeniu sobie ze stresem i niepewnością: czy ten prezent zostanie dobrze przyjęty? Czy wyrazi to, co myślę o odbiorcy? Czy będę dumny z mojego domu / imprezy / ciasta? Bardzo poważnie podchodzę do wszystkich moich prac w branży usługowej i noszę tytułową sprzedawczynię jako odznakę honoru. (Wiem, że mogą istnieć ludzie, którzy mają problem z tym terminem, szczególnie część „dziewczęca”, ale co mogę powiedzieć? Nie czuję się przez to poniżony i nadal uważałam się za sprzedawczynię, nawet gdy byłam również menedżerem, kupującym, projektantem kwiatów, dyrektorem marketingu itp.). Oto niektóre z moich najlepszych porad na temat zakupów na wakacje:
Poranki w dni powszednie są twoim przyjacielem. Jeśli potrafisz go wymachać, wzięcie wolnego w poniedziałek rano w grudniu może uratować życie. A jeśli masz weekendy, jak wielu z nas, wszystko gotowe. Przez ostatnie dwie zimy udałem się do centrum San Francisco o 9:30 w poniedziałek rano i nigdzie nie było linii. Sklepy były w pełni zaopatrzone, poczta była pusta, a ja załatwiłem około 2 godzin wakacyjnych spraw w 2. Po prostu postaraj się stamtąd do południa, kiedy sprawy zaczną być zajęte.
Przybądź w momencie otwarcia sklepu. Ze wszystkich wymienionych wyżej powodów i nie tylko, jest to najlepsze. Pracownicy są świezi, prawdopodobnie będziesz jednym z niewielu klientów, a sklepy będą nadal doskonale zorganizowane, co ułatwi pracownikom pomoc. Wszystko jest spokojne - i ty też będziesz.
Ale ani chwili wcześniej. Przed otwarciem i po zamknięciu są czasy, kiedy w firmie trzeba pracować, ale nie zarabia się pieniędzy. Dlatego ten czas jest możliwie jak najkrótszy, a pracownicy muszą się bardzo starać, aby wszystko było przygotowane dla publiczności. Nie mogę powiedzieć, za każdym razem, gdy klienci walili w okno, krzyczeli i dzwonili, żądając wyjaśnienia, dlaczego nie byliśmy otwarci 5, 10, a nawet 30 minut przed opublikowanym czasem otwarcia. A gdybym wyszedł, aby wyjaśnić to każdemu, pieniądze nigdy nie zostaną policzone, a ciastka nigdy nie zmarzną! 5 minut tuż przed otwarciem jest szczególnie cennych: wtedy, gdy biegniemy do toalety, weź szklankę woda, włóż muzykę, załóż fartuch i milion innych drobiazgów, dzięki którym dzień płynie nieskończenie więcej płynnie. (Biorąc to wszystko pod uwagę, jeśli jest to znacznie później niż czas otwarcia - jak 5 lub 10 minut, a nie tylko 1 minuta według zegarka - oczywiście możesz zapukać. Zdarzyło mi się to w zeszłym roku w firmie, która miała 2 wejścia - zapomnieli je odblokować. Miałem też klientów, którzy przyszli do sklepu i zamknęli za nimi drzwi!)
To samo dotyczy czasów zamknięcia. Jestem pewien, że to jest oczywiste, ale nie uwierzysz, ile razy byłem krzyczony, że nie byłem otwarty 10 lub więcej minut po opublikowanym czasie zamknięcia. Zgłoszono mnie do mojego szefa (który oczywiście przede wszystkim ustalił czas zamknięcia), krzyknąłem na ulicę, gdy wyjąłem śmieci w Wigilię Bożego Narodzenia… godziny pracy są takie, jakie są. Ponadto większość ludzi, z którymi obecnie pracuję, ma inne prace, więc kiedy nasza zmiana kończy się w jednym miejscu, często musimy spieszyć do innego.
Jeśli naprawdę przekonasz pracownika, aby pozwolił ci przyjść po godzinach, dotrzymaj umowy. Jeśli jest Wigilia, a prosisz sprzedawczynię, aby przyszła za 10 minut po zamknięciu, aby wziąć konkretne pudełko czekoladę i to wszystko, nie proś jej, by zrobiła ci kilkanaście dolarów przysługi na imprezie, i och, czy mogę spróbować wszystkich rodzajów lukrecja też? Umowa dotyczyła tylko jednej pozycji i jednej pozycji. Współczująca sprzedawczyni, która pomaga ci, robi to prawdopodobnie bezczynnie, więc uszanuj jej czas.
Zadzwońcie. Poważnie. Dwuminutowa rozmowa może zaoszczędzić ci długiej jazdy autobusem i bezowocnej walki z tłumem. Możesz dowiedzieć się, czy to, czego szukasz, jest dostępne, a pracownik może ustawić wszystko twoje przedmioty na bok, wszystkie ładne i schludne z twoim imieniem na nich, a może nawet zadzwonią do ciebie telefon!
Ale bądź przygotowany, kiedy zadzwonisz. W idealnym świecie każda firma miałaby bank odbierających telefony, jak w starych filmach, ale w rzeczywistości osoba odbierająca telefon prawdopodobnie stoi również w obliczu długiej linii klientów. Dla większego dobra bądź przygotowany jak najlepiej, zanim zadzwonisz. Zamawiasz kwiaty? Podaj nazwę odbiorcy (dwukrotnie sprawdź pisownię!), Adres, numer telefonu i oczywiście dane karty kredytowej. Bez względu na to, co zamawiasz lub zamawiasz, przygotuj kilka kopii zapasowych na wypadek, gdyby Twój wybór nr 1 był niedostępny.
Zostaw wiadomość! Pozostawienie wiadomości może być frustrujące, ale często może być świetne. Pozwala to pracownikom oddzwonić, gdy mogą poświęcić im pełną uwagę, a nie kiedy ma kilkunastu klientów w kolejce. Daje im to również szansę na zebranie wszystkich niezbędnych informacji, zanim oddzwonią, dzięki czemu będziesz spędzać znacznie mniej czasu na telefonie (bez czekania!). Pamiętaj tylko, aby nie denerwować się, jeśli nie otrzymałeś oddzwonienia zaraz po otwarciu firmy: prawdopodobnie jest wiele wiadomości do sprawdzenia i wiele połączeń do odesłania.
Policz stopnie separacji. Jest kilka firm, które mają irytujące zasady - uwierz mi, wiem. Na przykład może być niezwykle stresujące w obliczu tego, co uważasz za nieuczciwą politykę zwrotu. Zanim jednak poradzisz sobie z osobą, która ci pomaga, spróbuj ustalić, ile ona dzieli od osoby, która stworzyła i egzekwuje zasady. Czy właściciel lub dyrektor generalny pomaga ci? Świetny! Jest idealną osobą do rozmowy na ten temat, oczywiście biorąc pod uwagę wszystkie osoby stojące za tobą w kolejce. A może shopgirl pomaga ci 30 szczebli poniżej osoby decyzyjnej w hierarchii firmy? Czy kiedykolwiek spotka osobę, która wprowadziła taką politykę? Jeśli tak, najlepiej jest uzyskać dane kontaktowe kogoś, kto ma jakąś dźwignię, i pamiętaj, że omawiana sklepikarka najprawdopodobniej straci pracę, jeśli nie utrzyma firmy zasady.
Oddychaj, a może nawet baw się dobrze. Zakupy świąteczne są tak samo męczące dla pracowników, jak i dla kupujących - przez lata pracowałem na 12-godzinnych zmianach - ale dla niektórych z nas jest to również ekscytujące. Uwielbiam pracować w sklepie podczas ferii zimowych: wszystko jest takie ładne, błyszczące i świąteczne, a w powietrzu jest tyle emocji. Nawet kiedy leżę na nogach przez 8 godzin bez przerwy lub przekąski, uwielbiam to. Mogę być głodny i pobity, ale dobrze się też bawię. Mam nadzieję, że ty też.