Montaż telewizora na ścianie to zmieniacz gier na małej przestrzeni - ale wtedy ściana staje się wyzwaniem projektowym. Co robisz z resztą ściany? Czy może stać się faktycznym elementem projektu? Jak nadać całemu obszarowi większą osobowość (oprócz prawdziwej gospodyni domowej obecnie wyświetlanej na ekranie)?
To były pytania, przed którymi stoją Shaina i Michael. Ich kochany malutki dom (prawie 400 stóp kwadratowych!) jest to, do czego zostały stworzone telewizory ścienne, ale chcieli, aby ściana wyglądała tak stylowo, jak reszta domu. Ich rozwiązanie: kolor! Malowanie to najszybszy sposób na personalizację przestrzeni, a nawet odrobina dużej różnicy. Zobacz, jak ta para wykorzystała farbę Sherwin-Williams do ożywienia tej trudnej małej przestrzeni.
Podczas gdy ściany telewizora korzystają z przemyślanego projektu w każdym domu, każdy cal wymaga dodatkowej uwagi w małym domu. Więc Shaina i Michael postanowili ożywić ich, nadając odrobinę ich osobowości kochających na zewnątrz radosnym akcentem zieleni ( Relish SW 6443).
Ściana miała jakiś detal architektoniczny w postaci dwóch okien po obu stronach telewizora. Shaina i Michael postrzegali detal, wykończenie okna, jako okazję do dramatu. Odrobina koloru zbliżyła przestrzeń i sprawiła, że pokój wydawał się skończony. Ożywił ścianę i wprowadził trochę zieleni - para uwielbia wszystkie rzeczy na zewnątrz.
Na zakończenie Shaina i Michael zanurzyli nogi stołków barowych w tym samym miejscu Relish SW 6443—Dobry zastrzyk koloru i świetny sposób na ujednolicenie wyglądu. Dzięki niewielkim usprawnieniom mebli i echem zieleni dzięki kilku innym roślinom domowym ta ściana to znacznie więcej niż miejsce na telewizor!