Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Jeśli, podobnie jak my, jesteś Queer Eyesuperfan (a tak naprawdę, jak mógłbyś nie być?), bez wątpienia podziwiałeś rezydenta projektanta Bobby BerkNiemal magiczna zdolność do przekształcania zniszczonej przestrzeni w świeżą, nowoczesną w zaledwie kilka dni. Sygnatura Berka jest rodzajem swobodnego, zrelaksowanego, nowoczesnego wnętrza, które jest bardziej minimalistyczne niż maksymalistyczne. Jego prace spotkały się z uznaniem, że projektant zadebiutuje własną linią mebli z ART meble tej jesieni, aby fani mogli poczuć dotyk Bobby'ego we własnych domach - nawet jeśli tego nie zrobią to na Queer Eye.
Podczas gdy żyję w ciągłym zachwycie szybkimi umiejętnościami Berka, jest jeden aspekt wnętrza pokazany w serialu, który zawsze mnie zachwycił (tak bardzo, że nawet napisałem cała historia na ten temat; w pewnym sensie). Zastanawiam się, dlaczego Berk poddał się absolutnie niedorzecznemu trendowi przechowywania książek z grzbietami skierowanymi do tyłu? Moim skromnym zdaniem żaden stopień minimalistycznych walorów estetycznych nie jest tak bezsensowny, niepraktyczny.
Na szczęście Bobby dał mi wczoraj odpowiedź, uczestnicząc w panelu w Los Angeles. Jak się okazuje, sam Bobby również nie jest w stanie znieść tego trendu (hen, henny!), Ale jest to wymagane w przypadku filmowania, dzięki surowym regulacjom prawnym dotyczącym filmów i telewizorów.
„Jedynym powodem, dla którego robię to w serialu, jest to, że nie mogłem usunąć wszystkich książek od autorów” - wyjaśnił Berk. Nieoczyszczone tomy musiały więc pojawiać się przed kamerą - albo w ogóle nie pojawiać się. Więc masz to; Bobby, oficjalnie wróciłeś na naszą dobrą stronę.
Śledź House Beautiful na Instagram.