Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
JOSEPH GIOVANNINI: Jak sprawiłeś, że generyczny dom budowniczego z lat osiemdziesiątych wyglądał tak napa?
BENJAMIN DHONG: Jest to obszar agrarny, więc spróbowałem zaktualizować atmosferę wiejskiego domu, pamiętając o prostocie domów greckiego odrodzenia - ale nie przechodząc zbyt historycznie. Nie chciałem, żeby to miejsce było stare. Tak więc połączyłem hand-me-down z pchlich targów z prostymi, użytkowymi częściami ze zwykłych sklepów i wymieszałem stare i nowe, wschodnie i zachodnie wybrzeże, niskie i wysokie. Zastosowałem wabi-sabi - tę japońską ideę niedoskonałości, nieregularności i spokoju - aby wszystko było nieformalne.
Lisa Romerein
Czy projektowanie dla siebie różniło się od projektowania dla klientów?
Właściwie to nie było. Mój dom odzwierciedla dokładnie to, co robię dla klientów, co obejmuje wielki szacunek dla budżetu. Nie lubię pomieszczeń, w których każdy przedmiot jest drogi. Mieszam to. Moim celem jest stworzenie pięknych pokoi, które będą harmonijne, pełne duszy i nigdy nie będą krzykliwe - pokoje, w których poczujesz się zrelaksowany. Włożyłem wiele wysiłku w stworzenie projektu, który nie wygląda na zbyt trudny.
Jak wykorzystałeś tak dużo postaci w tak prostych przestrzeniach z ograniczonym budżetem?
Nie mogłem sobie pozwolić na drogie listwy, a nawet materiały z recyklingu, więc szukałem najciekawszych kawałków, jakie mogłem znaleźć na składzie drewna - im więcej sęków i wad, tym lepiej. Zastosowałem szerokie deski na ścianach i sufitach, aby stworzyć charakter i nadać nijakiej, abstrakcyjnej skali pokoje. I nie jestem snobem projektowym: nie mam problemu z przejściem do Cost Plus lub CB2, aby znaleźć coś, co może działać.
Lisa Romerein
Dzięki eklektycznemu projektowi, skąd wiesz, kiedy przestać? Kiedy jest po prostu zbyt wiele stylów?
Dekorowanie eklektycznym okiem jest ryzykowne. Należy to zrobić sprawnie, z pewną powściągliwością, w przeciwnym razie może wyglądać chaotycznie. Łączę wiele różnych stylów w moich pokojach, ale jest równowaga. Są francuskie formalne, coś gustawskiego, stare lampy rtęciowe, rzeczy z klimatem lat 60. i 70., eksport chińskie i żeglarskie, ale rozstawione osobno i nie wszystkie w tym samym pomieszczeniu. Uwielbiam trochę glamour, ale w niewłaściwym miejscu może być wulgarne. Wybieram rzeczy, które przywołują poczucie historii lub mają intelektualną myśl, które łączą się w pokoju i zgadzają w dynamiczny, kismetowy sposób. Pomyśl o kapitanie ze starej chińskiej branży, który przynosi pamiątki ze swoich podróży, ale w końcu wszystko to działa razem i harmonizuje ze względu na coś, co ich łączy. To nie tylko zbiór rzeczy, ale narracja, a każdy utwór komentuje inny w małym tańcu.
Lisa Romerein
Wygląda na to, że możesz wejść prosto do salonu i pogrążyć się w grubej książce. Jaki jest twój sekret tworzenia poczucia powitania i komfortu?
Może dlatego, że równoważę pokorę i dramat. Zaprojektowałem również te liczne miejsca do siedzenia na flopie i salonie, gdzie ludzie nie są zbyt daleko od siebie. Jeden obszar chwyta widok, jeden nasiąka słońcem, zasypiasz w innym. To nie tylko komfort wizualny, ale prawdziwy komfort. W salonie znajduje się krzesło z twardym oparciem, ale także dopasowana sofa przy kominku i bardzo odprężająca tapicerka w stylu marokańskim. Wszystko jest zorganizowane wokół kudłatego marokańskiego plemiennego dywanu.
Lisa Romerein
Kuchnia jest jak wnętrze domu Monopoly, kultowa i prosta, ale obszerna. Jaka była twoja strategia radzenia sobie z rozmiarem?
Matthew MacCaul Turner, mój architekt, połączył trzy oryginalne pokoje i otworzył sufit do szczytu dachu, a ja rozbiłem ten pokój, który ma 30 stóp długości, na jadalnię i jadalnię po obu stronach kuchnia. Sklepiony sufit dodaje dramatyzmu i światła, a po jednej stronie osłoniłem 12-calowymi deskami, aby nadać mu teksturę domu wiejskiego. Chciałem, aby ta czysta, piękna przestrzeń wydawała się czymś więcej niż tylko kuchnią.
Lisa Romerein
Ogromna szafka prawie mówi przytulną bibliotekę.
Wierzę w duże dzieła do dużych przestrzeni, a droga przyjaciółka, zmarła projektantka Myra Hoefer, zaprowadziła mnie do niesamowita dziewiętnastowieczna francuska apteczka - uduchowiony mebel, który kosztuje mniej niż cholewka mieć. Zakotwicza przestrzeń i nadaje jej natychmiastowy charakter. Szafka jest wystarczająco duża, aby pomieścić większość moich naczyń, pstrokatą kolekcję białej porcelany. Dla zestawienia uczyniłem wyspę bardzo nowoczesną i zamknąłem ją w bloku marmuru z Carrary.
Lisa Romerein
Wybrana przez ciebie sztuka to nie tylko sztuka, a lustra to nie tylko lustra - używasz ich obu bardzo strategicznie.
Dodam charakter i wyjątkowość. Obrazy mogą przynieść osobowość. Miałem resztki pochmurnej tapety Fornasetti, którą poparłem układaną sklejką i zawiesiłem nad kominkiem. Oprócz dramatu, ten kawałek nadał pokojowi nowoczesny, graficzny charakter, który jest wyjątkowy. I nigdy nie możesz mieć zbyt wielu kopii lustrzanych. Ich odblaskowość nadaje pokojowi nieoczekiwany wymiar, a czasem tajemnicę. Uwielbiam patynę antycznych luster.
Widzę dużo bieli.
Maluję rzeczy na biało, aby wyglądały eterycznie. Większość starych dzieł, które namalowałem, były po prostu „pamiątkami z lotniska”, ale te szczególne pozostawiłem naturalne; lasy działają jak akcent. Jeśli masz pokój przez cały okres, twoje oczy błyszczą. Kiedy robisz nieoczekiwane, zmusza cię do spojrzenia świeżymi oczami.
Zobacz jeszcze więcej zdjęć tego pięknego domu tutaj »
Ta historia pojawiła się w numerze z października 2015 r Dom piękny.