Tam jest dużo przeróbka pokoju tam, gdzie majsterkowicze malują ściany, dodają listwy, wymieniają oprawy oświetleniowe i nie tylko. Wyglądają wspaniale, ale rzeczywistość jest taka, że dla wielu najemców jest to poza zasięgiem możliwości — lub poza zasady najmu, tak jak to było dla Kathryn Ballance siostra Claire.
„Wynajmuje to mieszkanie; Udekorowałem to dla niej!” – wyjaśnia Katarzyna. „Ponieważ kompleks apartamentów mojej siostry miał dość rygorystyczną umowę najmu (nie można malować ścian, nie można budować, unikaj nadmierne dziury w ścianach itp.), nie mogliśmy dokonać rozbiórki ani trwałych przeróbek apartament."
Oznaczało to, że musieli wykazać się kreatywnością, personalizując mieszkanie, które kiedyś było „rzadkim, szarym pudełkiem” – mówi Kathryn. „Jak to często bywa w przypadku nowszych mieszkań, wnętrze było czyste i nowoczesne, ale także nieco mdłe z białymi ścianami i podłogą z sztucznego drewna w odcieniu szarości. Musieliśmy pracować z urządzeniem takim, jakie było, co okazało się ciekawym kreatywnym wyzwaniem, ponieważ musieliśmy tchnąć życie w pokój, używając wyłącznie mebli i dzieł sztuki”.
To pierwsze mieszkanie Claire i pierwsza pełnoetatowa praca po studiach, więc budżet też był nieco ograniczony, ale znowu nie ma niczego, czego nie rozwiązałaby odrobina kreatywności i inteligentnego planowania. „Dodawaliśmy meble pojedynczo, kupując po jednym egzemplarzu na każdą wypłatę, aby zachować przystępną cenę” – opisuje Kathryn. (A jeśli jesteś o krok wcześniej i szukasz inspiracji na wystrój uczelni, sprawdź siostrzaną stronę AT, Terapia w akademiku!)
Kathryn twierdzi, że plakat francuskiej baletnicy wiszący nad kanapą nadał ton całemu pomieszczeniu tworząc punkt centralny i połączyła paletę kolorów, a znalazła ją na wyprzedaży nieruchomości $250. (Identyczne egzemplarze wystawiono na stronie Chairish za 1000 dolarów!) Pierwotnie Kathryn i Claire wyobrażały sobie galerię ścienną za sofą, ale ponieważ sufity mają wysokość 11 stóp, zdali sobie sprawę, że wymagałoby to dużo sztuki i dużo pieniędzy, więc wielkoskalowe (5-stopowe) znalezisko budżetowe zadziałało doskonale.
Inne niedrogie elementy w tym pomieszczeniu obejmują używane meble od członków rodziny, znaleziska z Facebook Marketplace i elementy używane, a także kilka nowych przedmiotów ze stron z przecenami. Brązowa sztruksowa kanapa i krzesło z motywem liści były przestarzałymi rzeczami, drewniane stoliki boczne zostały wyrzucone, dywanik i lampa stołowa pochodzą z Wayfair, a zasłony z Overstock. Dwóch ulubieńców Kathryn w salonie? Stolik kawowy ze szklanym blatem La Barge, wynik na Facebooku Marketplace i otomana ze złotymi frędzlami od Amazon, który „wygląda bardzo ekskluzywnie, a kosztował tylko 150 dolarów” – mówi Kathryn.
„W sklepach z używaną odzieżą można znaleźć naprawdę piękne, wysokiej jakości rzeczy, jeśli jesteś cierpliwy i masz oczy szeroko otwarte” – radzi Kathryn.
Kiedy ona i Claire rzeczywiście szalały, wybierały mniejsze elementy wystroju, które spajały pokój, jak poduszki z nadrukiem Williama Morrisa na kanapie i rzut w panterkę.
„Byłem mile zaskoczony łatwością łączenia pokoju, gdy zdecydowaliśmy się na paletę kolorów dla tej przestrzeni – zakurzony różowy, żółty nawłoci i czekoladowy brąz – pomimo konieczności znalezienia tak wielu elementów z tak wielu różnych miejsc” – Kathryn mówi. „Ciepłe kolory, warstwowe tekstury i ciekawa grafika na ścianach ożywią zimne szare pudełko i sprawią, że poczujesz się bardziej jak w domu”.
A ona i Claire „nie zmieniłyby niczego” w kwestii tego, co było potem; Claire naprawdę czuje się jak w domu. „Kiedy projekt został ukończony, moja siostra spojrzała na mnie i powiedziała: «W tym miejscu czuję się teraz jak JA»” – mówi Kathryn.