Niezależnie wybieramy te produkty — jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję. Wszystkie ceny były aktualne w momencie publikacji.
Bez względu na to, czy rynek jest gorący, czy zimny, wciąż pojawiają się: oferty na sprzedaż przez właściciela, inaczej znane Pośrednicy w obrocie nieruchomościami jako „FSBO”. Są to domy wystawione na sprzedaż przez ludzi, którzy są ich właścicielami — bez pomocy prawdziwego agent nieruchomości.
Właściciele domów, którzy unikają profesjonalnej pomocy, mogą rozpocząć przygodę ze sprzedażą domu na własną rękę, ale często nie są świadomi pułapek związanych z majsterkowaniem. Oto zalety, wady i wszystko, co musisz wiedzieć o tego rodzaju właściwościach.
Jako pośrednik w handlu nieruchomościami jestem bardzo świadomy tych pułapek związanych z majsterkowaniem. Weźmy na przykład mojego sąsiada, który ma swój dom z powrotem na rynku jako FSBO. Trzeci raz to urok, prawda?
Jeff i Linda Brandt z Grupa Brandta w La Quinta w Kalifornii
, przez lata bezskutecznie próbowałem pomóc facetowi w ustalaniu cen i porad dotyczących wystawiania ofert. „Jeff podał mu realistyczną cenę, która mu się nie podobała” — wyjaśnia Linda. Teraz dom marnieje na rynku z wysoką ceną.Mój sąsiad zignorował podstawową zasadę sprzedaży domu: realistyczne ceny. Jeśli cena wywoławcza nie odzwierciedla aktualnych warunków rynkowych, potencjalni nabywcy szybko przejdą do następnej aukcji. Ponadto solidna obecność w Internecie jest teraz integralnym elementem marketingu, co jest kolejnym faktem Sprzedawca majsterkowania nie rozumie. Na przykład pośrednicy w obrocie nieruchomościami przesyłają nową ofertę do swojego członkowskiego systemu MLS (usługa wielu aukcji), a ich biuro maklerskie płaci za emisję tej oferty do setek cyfrowych witryn z nieruchomościami, takich jak Zillow i Realtor.com, które następnie udostępniają tę ofertę tysiącom potencjalnych nabywców.
Nawet skromne działania marketingowe muszą być opłacane przez a sprzedawca pracujący na własną rękę. Sprzedawcy DIY mogą płacić firmie zryczałtowanej, bez wsparcia, aby umieściła swój dom na lokalnym MLS lub bezpośrednio zapłacić Zillow, aby zrobił to samo. Sprzedawcy nadal muszą pisać przekonujące słownictwo i przesyłać solidne zdjęcia. Te krytyczne kroki mogą okazać się trudne dla sprzedawców bez specjalistycznej wiedzy.
Mój sąsiad reklamował się na dużym Z (oczywiście Zillow), ale nie umieścił na podwórku znaku dla potencjalnych klientów. Jego amatorskie zdjęcia pokoju były ciemne i rozmyte, co podkreślało marketingowe znaczenie atrakcyjnych zdjęć. Następnie ugruntował swoją zgubę, ostrzegając agentów przed sprowadzeniem kupca - nalegał na reprezentowanie obu stron transakcji. Niestety, większość ludzi nie będzie zadowolona z tej konfiguracji.
Pośrednicy w handlu nieruchomościami naturalnie obawiają się takich taktyk, ponieważ nie będą współpracować z innym profesjonalnie certyfikowanym pośrednikiem w handlu nieruchomościami wspieranym przez renomowane biuro maklerskie. Jeśli rzeczywiście przyprowadzą kupca, niezmiennie wezmą na siebie większość formalności, aby zapewnić należytą staranność i zgodność z prawem. Czyli… to dwa razy więcej pracy dla agenta kupującego.
„Unikam FSBO, jeśli mogę” — mówi Mary Pat Anderson Inteligentni profesjonaliści w domu w Indiach w Kalifornii. „Kupowanie domów jest wystarczająco skomplikowane bez konieczności zajmowania się niedoświadczonymi, niedoinformowanymi sprzedawcami”.
Istnieją również znaczące implikacje prawne w każdej sprzedaży domu, ponieważ jest to duża transakcja finansowa z wieloma okazjami do niezgody. Agenci są zobowiązani do wykupywania polis ubezpieczeniowych — zwanych błędami i zaniechaniami — w celu ochrony przed niezadowolonymi klientami po sprzedaży. Znaczne odliczenia w naturalny sposób powodują przerwę w realizacji niepewnych transakcji.
Wycinanie prowizji od sprzedaży jest największym powodem, dla którego właściciele domów próbują zrobić to sami. Typowa prowizja wynosi od 5 do 6 procent ceny sprzedaży, a sprzedawca przejmuje ten koszt. W przeciwieństwie do mojego sąsiada, większość sprzedawców powitałaby agenta z kupującym. Na koniec escrow sprzedający nadal musi zapłacić agentowi kupującego 50 procent prowizji.
Osoby posiadające odpowiednie umiejętności i wiedzę mogą poradzić sobie ze złożonością dużej transakcji finansowej. Spotkałem ludzi, którzy z ufnością sprzedają własne nieruchomości. Naiwnych sprzedawców może jednak spotkać nieprzyjemna niespodzianka, gdy doświadczą radości płynącej z negocjacji, ustępstw i mnóstwa papierkowej roboty. Oczekiwane oszczędności mogą zniknąć, gdy poznamy ostateczne liczby.
Przed samodzielnym zasadzeniem czerwono-białego znaku „Dom na sprzedaż” na trawniku przed domem należy wziąć pod uwagę kilka otrzeźwiających statystyk. Agenci nie tylko unikają FSBO, ale sprzedaż tych nieruchomości trwa dłużej i przynosi znacznie mniej pieniędzy. Według danych Krajowego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, 18 procent FSBO nie został sprzedany w 2021 roku — roku gwałtownego wzrostu sprzedaży domów. Zeszłoroczne statystyki domów wymienionych przez agentów wykazały, że mediana ceny sprzedaży wyniosła 345 000 USD, w porównaniu z 225 000 USD w przypadku FSBO. Chociaż mogą istnieć dodatkowe powody jeśli chodzi o rozbieżność, tak zaskakująca różnica z pewnością daje do myślenia i przeważa nad wszelkimi oczekiwanymi oszczędnościami wynikającymi ze zwolnienia pracownika reprezentacja.
Podczas gdy mój sąsiad może być skrajnym przypadkiem „przeciw”, jeśli chodzi o aukcje FSBO, istnieje kilka korzyści dla doświadczonych sprzedawców. Oczywiście Realtor we mnie radzi dokładnie rozważyć zalety i wady.