Kate Middleton i książę William weszli dzisiaj w nastrój Dnia Świętego Patryka z 1. Batalionem Gwardii Irlandzkiej na ich dorocznej paradzie w Aldershot w Anglii.
Księżna Walii, ubrana od stóp do głów w turkusowy kolor, uśmiechała się, wręczając symboliczne koniczynki Gwardii Irlandzkiej w ramach akcji charytatywnej. królewski zwyczaj sięgający 1901 roku. Na uroczyste wyjście wybrała szyty na miarę płaszcz Catherine Walker z dopasowanymi czółenkami Gianvito Rossi i kapelusz Jane Taylor London, a stylowy strój uzupełniła złota broszka Cartier shamrock który ma bogatą historię królewską. Mówi się, że odpowiednia świąteczna część jest własnością Gwardii Irlandzkiej, ale została wypożyczona królewskim kobietom związanym z pułkiem. Przypinka była wcześniej zakładana przez księżniczkę Annę i królową matkę, ale Kate nosi ją wyłącznie od 2011 roku.
Podczas imprezy Kate i Will — ubrani w mundury wojskowe — mogli porozmawiać z batalionem i ich rodzinami oraz wziąć udział w tradycyjnym toaście z Guinnessem. Spotkali nawet swoją uroczą maskotkę, uroczego wilczarza irlandzkiego o imieniu Turlough Mor (znanego również jako Seamus!) i wręczyli mu własną gałązkę koniczyny.
Tegoroczna parada z okazji Dnia Świętego Patryka była szczególnie wyjątkowa dla Kate, ponieważ po raz pierwszy uczestniczy w niej jako pułkownik Gwardii Irlandzkiej. Książę William poprzednio zajmował honorowe stanowisko do końca zeszłego roku, kiedy król Karol mianował go pułkownikiem Gwardii Walijskiej, co odpowiada jego nowemu tytułowi księcia Walii.
Zwracając się do Batalionu, William powiedział, że jest „niezwykle szczęśliwy, że może być tutaj, świętując Dzień Świętego Patryka”, ale „niesamowicie smutny, że wygłasza to przemówienie, ponieważ to naprawdę oznacza moje czas, kiedy twój pułkownik dobiegł końca. ”Ponadto powiedział, że bycie pułkownikiem Gwardii Irlandzkiej było„ jednym z największych zaszczytów w moim życiu ”i jak„ dumny ze wszystkiego, co się wyróżnia Do."
W swoim własnym przemówieniu Kate powiedziała: „Naprawdę nie mogłabym być bardziej dumna, stojąc tu dzisiaj przed wami. Bycie waszym pułkownikiem to prawdziwy zaszczyt. Jestem tutaj, aby cię wysłuchać, wspierać i wspierać we wszystkim, co robisz – to odpowiedzialność, której nie lekceważę”.
Na zakończenie swojego oświadczenia dodała: „Nie mogę się doczekać spędzenia więcej czasu z wami i waszymi rodzinami, widząc wasze zaangażowanie w obowiązki i służbę we wszystkim, co robicie”.
Sophie Dweck jest zastępcą redaktora ds. zakupów w Town & Country, gdzie pisze o urodzie, modzie, domu i wystroju wnętrz i nie tylko.