Niezależnie wybieramy te produkty — jeśli kupisz za pośrednictwem jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję. Wszystkie ceny były aktualne w momencie publikacji.
Od lat moja żona i ja marzyliśmy o wymianie naszego starego, kiepskiego materaca, używanego przez krewnego, który jest regularnie używany od około 12 lat. Nie zestarzał się dobrze. To, co kiedyś było użytecznym, choć tanim materacem, uległo losowi tak wielu późnych materacy przed nim i stało się nierównym bałaganem. Gdy oboje osiągnęliśmy 30, zwisające cewki i przegrody w kształcie nas po obu stronach zaczęły zbierać żniwo na naszych plecach.
Poza tym zdecydowaliśmy, że jego rozmiar, zwykły pełny, już go nie tnie. Wstrzymaliśmy się jednak z kupnem nowego, ponieważ nasze maleńkie mieszkanie w Bostonie nie mogło pomieścić niczego większego. Kiedy więc w tym roku skończyła się nasza umowa najmu i znaleźliśmy nowe miejsce ze znacznie większą przestrzenią do rozprostowania nóg, nadszedł czas. Materac typu queen-size naszych marzeń w końcu byłby nasz, a materac, którym gardziliśmy, znalazłby się w drugiej sypialni.
Po odrobinie badań nad materacami ostatecznie wylądowaliśmy Krosno i liść Saatvy, która reklamuje „piankę ultra-premium z pamięcią” podzieloną na sześć warstw, takich jak pikowanie Lumbar Zone (™) i podłoże z żelu chłodzącego. Gdy przeglądaliśmy opis, wydawało się, że już czujemy „dopasowujący się do ciała rdzeń z pianki zapamiętującej kształt”.
Występuje w dwóch opcjach: „twarda” i „zrelaksowana”. Zdecydowaliśmy się na to drugie, biorąc pod uwagę popularność tego konkretnego modelu i nasz status oddanych śpiochów na boku. Saatva podkreśla swoją bezpłatną usługę dostawy w białych rękawiczkach i obiecuje, że jej materace „nigdy nie są upchane w pudełku”, co jest odchyleniem od trendu wśród konkurentów. Zdecydowaliśmy się zatrudnić osoby do przeprowadzki, gdy zmienialiśmy mieszkania, aby uniknąć konieczności niepokoinia naszych przyjaciół o pomoc lub ryzyka ulepszenia naszych oblężonych pleców w tym procesie. Kiedy więc przyszedł czas na modernizację, perspektywa braku odpowiedzialności za ostatni etap podróży z nowym materacem była kusząca.
Droga do naszej sypialni obejmuje pokonanie dwóch krętych schodów i podniesienie jej nad balkonem pod dziwnym kątem. Jednak para kurierów nie zawiodła. Żałuję, że nie zmierzyłem ich czasu, ale dotarli bezpiecznie na górę, rozpakowali materac, umieścili go na ramie i wyszli za drzwi, konserwatywnie, około 90 sekund. Nasze jedyne zastrzeżenie: rękawiczki nie były białe; były niebieskie i szare.
Jeśli chodzi o sam materac, od samego początku byliśmy pod wrażeniem eleganckiego wykończenia, w komplecie z paskiem z zamszowego materiału oraz złotą liną wokół szwów. Aż szkoda było natychmiast przykryć go prześcieradłami i kołdrą (stylizowaliśmy go z Poszwa na kołdrę we wzór paisley firmy Cupacupa). Przy bliższym przyjrzeniu się, kilka warstw materaca zapewnia dobrze wyważoną kombinację twardości i znacznie więcej wsparcie, niż mógłby zapewnić nasz zużyty stary, co daje uczucie nieważkości bez nacisku, które było bliskie zmieniający życie.
Po kilku tygodniach z nim werdykt: nigdy nie spaliśmy lepiej we dwoje. Z jakiegoś powodu oboje zdaliśmy sobie również sprawę, że budzimy się śpiąc na plecach, a nie na boku. To, jak rozumiem, wiąże się z tym pewne rzekome korzyści zdrowotne takie jak lepsze ustawienie kręgosłupa. Niezależnie od wyjaśnienia tej zmiany, przyjmiemy ją. Nasze plecy już nam dziękują. A jeśli chodzi o twój z powrotem, jeśli zdarzyło Ci się spędzić noc w naszej nowej sypialni gościnnej, z góry przepraszam.