Cóż, to oficjalne: po wpadnięciu (i wyjściu) z depozytu z wieloma nieruchomościami, Jennifer Lopez i Ben Affleck w końcu znaleźli swoje gniazdo miłości. Według dziennik Wall Street, para władzy wydała 61 milionów dolarów na mega-rezydencję w Beverly Hills. (Plotka głosi, że Bennifer zapłacił za ich nowe wykopaliska gotówką. Po prostu pozwól temu zapaść na chwilę, dobrze?)
Znajduje się na zamkniętym osiedlu o nazwie Wallingford Estates pięciohektarową posiadłość oferuje około 38 000 stóp kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Najważniejsze to 12-garaż, basen pałacowyoraz kompleks sportowy z ringiem bokserskim, siłownią i boiskiem do piłki nożnej. (Wiesz, rzeczy pierwszej potrzeby.) Na liście jest podobno 12 sypialni i 24 łazienek, więc będzie wystarczająco dużo miejsca na Gigli mieszana rodzina współgwiazd. Chociaż 61 milionów dolarów wcale nie jest tanie, Affleck i Lopez Właściwie dostałem ten dom w ramach umowy. (W 2018 roku nieruchomość została wyceniona na oszałamiające 135 milionów dolarów!)
Chociaż Lopez i Affleck oficjalnie mają miejsce, które mogą nazwać swoim domem, nie była to łatwa podróż. Po wystawieniu swoich domów na sprzedaż – jego dom w Pacific Palisades został wyceniony na 28,5 miliona dolarów, podczas gdy jej poduszka Bel-Air jest wystawiona na sprzedaż za 39,995 miliona dolarów – byli bardzo blisko zakupu kilku domów, ale w końcu wypadł z depozytu. Ale jeśli 20-letnia historia miłosna tej pary czegoś dowodzi, dobre rzeczy spotykają tych, którzy czekają.
Teraz pytanie za milion dolarów (61 dolarów): jak będą dekorować? J.Lo jest Głównym Poprawka wentylator, więc zastanawiamy się, czy poprosi pewną parę z Waco o pomoc...