Greenbriera zawsze zajmował szczególne miejsce w sercu Carleton Varney. Legendarny dekorator, który zmarł tego lata w wieku 85 lat, z rozrzewnieniem wspominał swój pierwszy wyjazd do „America's Resort” ze swoją mentorką Dorothy Draper: „Pani. Draper zawsze podróżował wagonem sypialnym do White Sulphur Springs – powiedział mi kiedyś. „Wciąż pamiętam moją pierwszą przejażdżkę pociągiem z nią w latach 60. – wszystko było takie wspaniałe”.
W ciągu następnych dziesięcioleci Varney zastąpiła Drapera na czele swojej firmy o tej samej nazwie i była de facto stałą projektantką The Greenbrier, który Draper po raz pierwszy przeprojektował z wielkim rozgłosem (była to najdroższa renowacja, jaką kiedykolwiek ukończono) w 1948 r., po okresie rehabilitacji wojskowej obiekt. Wystąpił na pokrywa Dom Piękny tamtego lata.
Wypada zatem, aby ostatnim kompletnym projektem, nad którym Varney nadzorował, była rezydencja w kurorcie, która teraz ma dotyk Varneya praktycznie na każdym metrze kwadratowym. „Dla niego było to naprawdę szczytowe osiągnięcie” – mówi
Rudy'ego Saundersa, projektant w Dorothy Draper i protegowany Varney's.W rzeczywistości, jak mówi Saunders, na wystrój hotelu większy wpływ ma obecnie Varney niż Draper. „Kształtował go przez ponad 60 lat” — mówi Saunders. „Tak wielu ludzi docenia Dorothy Draper, ale tak naprawdę to była jego sprawa. Odwiedzał go co miesiąc — tak było w jego kontrakcie — więc znał cały personel, znał każdy centymetr hotelu i wszystko, co się w nim znajdowało. To zawsze było w jego umyśle”.
Ze względu na duże rozmiary i popularność kurortu przez wiele dziesięcioleci, Saunders mówi, że „projekty Varneya na całym świecie wynikały z goście przebywający w The Greenbrier lub znający to - stało się to dla niego niemal wizytówką. Pani. Draper i utrzymanie jej stylu” – mówi Saunders. „Zawsze naciskał, by zrealizować jej wizję”.
„To Draper spotyka wieś”. — Rudy Saunders
Ten projekt nie jest inny. Jedna z kilku prywatnych rezydencji w Greenbrier Sporting Club, łączy w sobie to, co najlepsze w Draper – pomyśl: za duży perkal, podłogi w kratkę – i wiele popularnych elementów Varney – różne antyki, przytulne wiejskie akcenty – dla przytulnego domu, który jest stylistyczną odą do nie jednego, ale dwóch projektów wielcy.
Chociaż Saunders zgadza się, że status tego projektu jako ostatniego Varneya czyni go wyjątkowym, szybko zauważa, że sam Varney prawdopodobnie bagatelizować ten fakt: „To, co zawsze w nim kochałem, to fakt, że podczas realizacji z nim tych niesamowitych projektów nigdy nie było »ja to zrobiłem«”, mówi projektant. „Zawsze było:„ Zrobiliśmy to ”,„ Firma zrobiła to ”.
Zwiedzanie domu poniżej.
Zabytkowa choinka i niskie krzesełka zapewniają praktyczne miejsce do zrzucania czapek i zakładania butów.
Podczas gdy Draper uwielbiała błyszczące wykończenia i glamour, jej następca nieco wyluzował w swojej interpretacji jej stylu. „Pan Varney dorastał w Nowej Anglii i zawsze miał w swoich dekoracjach praktyczne, wiejskie elementy amerykańskie” — mówi Saunders. „Chociaż z pewnością kochał elegancję i wyrafinowanie, umiejętność bezproblemowego wprowadzenia bardziej skromnego wyglądu lub, jeśli wolisz, „domowego” stylu wiejskiego była znakiem rozpoznawczym jego pracy”.
„Był wielkim zwolennikiem wyglądu Drapera – obecnie synonimu The Greenbrier – którego używał w połączeniu ze swoją wersją Americana, dekorowanie domu w sposób spójny dla przestrzeni” – dodaje Sebastian Varney, syn Carletona i obecny prezes Dorothy Draper & Co.
Ta wizja zbiegła się z jego uwielbieniem dla antykwariuszy: Varney często jeździł na zakupy, by kupować wszystko, od luksusowych wyprzedaży nieruchomości po sklepy z dziurami w ścianie. Wiele przedmiotów w tym domu – jak drzewo w holu, zgarnięte w Palm Beach i czerwone skórzane krzesła, które go otaczają – jest wynikiem jego polowań na starocie.
„Dziedzictwo Carleton Varney naprawdę żyje w tym projekcie dzięki jego wrodzonej miłości do kolorów” — mówi Sebastian Varney. „Pan Varney był zdecydowanym orędownikiem kolorów i wszystkich pozytywnych efektów, jakie zapewniały, aby żyć jak najlepiej. Kolory w tej rezydencji są jasne i radosne, których tak bardzo lubił używać, zebrane razem, aby stworzyć przestrzeń celebrującą kolor”.
Jest to całkowicie jasne, gdy tylko wejdziesz do domu, kiedy powita cię ta klatka schodowa naprzeciwko drzewa wejściowego. „Pan Varney chciał mieć oświadczenie na ścianie, kiedy wchodziłeś do domu” – mówi Saunders. „Schody schodzą w dół zamiast w górę, więc chcieliśmy się upewnić, że nie ma się wrażenia, że schodzi się do piwnicy. Ręcznie malowana fototapeta całkowicie podniosła tę przestrzeń, więc była na równi ze wszystkim innym w domku”.
Nie mogąc znaleźć malowniczej tapety, która wskazywałaby na lokalną florę i faunę, Varney zatrudnił artystę Michaela Pecka do stworzenia niestandardowego muralu. „Był w stanie uchwycić lokalną florę i faunę Wirginii Zachodniej (w tym kwiat stanu, rododendron). To ożywia, gdy schodzisz na dół do czegoś, co mogło być przeoczoną przestrzenią”.
Varney zaznaczył ten obszar poręczą na wysoki połysk i ławką Kindel obitymi klasycznym paskiem Draper.
Sebastian Varney zwraca uwagę na użycie żyrandola z kryształu górskiego - ulubionego przez Varneya - na suficie w kolorze „Carleton blue”, elementu, który Draper pożyczył od Thomasa Jefffersona. Tapeta panelu żaluzjowego: Carleton V Ltd. Krzesła wodne: Meble Kindel (pierwotnie zaprojektowane przez Drapera dla hotelu w San Francisco). Dywan zebry: Dywany Connemara.
Wielbiciele designu szybko zauważą riff wielkiego pokoju na podpisie Dorothy Draper — Varney na nowo zinterpretował marmurową szachownicę podłoga, z której była znana, w wersji malowanego drewna, bardziej miękkiej, bardziej odpowiedniej dla górskich domów, która wciąż jest hołdem dla Sukiennik.
„To Draper spotyka wieś” — mówi Saunders. „Wdraża domową wersję stylu Draper w wysokim stylu i doskonale sprawdza się u podnóża Wirginii Zachodniej. Nieustanny dialog między przepychem a elegancją, który nasza firma wnosi do The Greenbrier od dziesięcioleci z bezpretensjonalną, wiejską atmosferą domku w górach jest kluczem do sukcesu dom."
Dom wychodzi na góry Blue Ridge.
Inspiracją dla Varneya był nie tylko oryginalny projekt Greenbriera, ale także jego lokalizacja. Wielki pokój jest zoptymalizowany tak, aby skierować uwagę na zapierające dech w piersiach widoki na góry Blue Ridge widoczne przez francuskie drzwi pokoju. „Nasi klienci to zdecydowanie ludzie z zewnątrz, którzy chcą cieszyć się bujną przyrodą” — mówi Saunders. „Ogromne widoki z ganków i przez duże szklane okna to odzwierciedlają. Chcieliśmy, aby werandy były elastyczne i pozwalały na rozrywkę w pomieszczeniach i na świeżym powietrzu”.
Żyrandol w kształcie klatki dla ptaków w jadalni jest hołdem dla designerskiego drapera stworzonego dla gości, a krzesła do jadalni to nowa propozycja Dorothy draper co. dla kindla.
Ananasowe ściany wielkiego pokoju są powtórzone w jaśniejszym tonie w jadalni, gdzie trompe l'oeil topiary kiwa głową na zewnątrz, prawdziwym centralnym punkcie pokoju. „Ważne było, aby uczcić rozległe widoki na góry Blue Ridge, więc w całym domu zastosowano powściągliwe zabiegi na oknach” – mówi Saunders. „W jadalni mamy zwykłe rolety rzymskie wykonane z wzorzystej, przezroczystej tkaniny, która zmiękcza ostre krawędzie, a jednocześnie zapewnia maksymalny widok na zewnątrz”.
Białe szafki kontrastują z żółtymi ścianami nad niestandardowym wzorem bambusowej kratki, ręcznie malowanym przez artystę z Florydy, Dana Droneya. Zawieszki kuchenne są firmy Baccarat.
Zarówno kolor Bermuda Blue na ścianach sypialni, jak i kolor Carleton Blue na suficie pochodzą z kolekcji Varney z delikatnymi europejskimi farbami.
„Pan Varney zawsze uważał, że pokój powinien wyglądać na wykończony z kompletnym tłem” — mówi Saunders. „Ściany, sufit, podłoga, wykończenia okien – wszystkie te elementy składają się na tło. Następnie meble, akcesoria, dzieła sztuki itp. są dodawane, aby uzupełnić pokój”.
Tutaj wyraziste niebieskie ściany z białymi wykończeniami i baldachimem łóżka (podpis Varney) w archiwalny nadruk pelargonii, podczas gdy prosty dywan dodaje ciepła.
Chociaż biała płytka metra jest prostym elementem wyposażenia łazienki, dotyk Varney pojawia się w postaci kraty wodnej na ścianach powyżej. Lustro w stylu barokowym w stylu vintage zapewnia miejsce do przechowywania butelek.
„Fakt, że wszystkie sypialnie mają odrębny motyw przewodni, był czymś, co zawsze robił” — mówi Saunders o Varneyu. „Uwielbiał temat! Zwiększa zainteresowanie gości.” Tutaj tematem jest jazda konna, ze scenami myśliwskimi na zasłonach i skórzanymi siodłami na wezgłowiach. Dodatki tartanu nadają wiejski charakter.
Varney skupił się na personalizacji tej sypialni dla nastoletniego syna rodziny. „Uwielbia spędzać czas na świeżym powietrzu, łowić ryby i grać w golfa, więc stworzenie mu przestrzeni do ucieczki było kluczowe” — mówi Saunders.
Antyczny oushak w tym miejscu spotkań na niższym poziomie (również pokazany na górze) był pierwotnie używany w The Greenbrier's North Parlor. Tutaj zyskuje świeżą folię w postaci ścian w kolorze melona. „Przytulny stolik do gry w karty z zabytkowymi drewnianymi krzesłami w rogu pozwala na wieczorne granie i dodaje przestrzeni wiejskiej atmosfery” – mówi Saunders.
Varney wybrał bar jako opcję eksponowania pamiątek po właścicielu domu, w tym zastawy barowej w stylu vintage, pamiątek sportowych i albumów. „Rodzina jest młoda i aktywna, a my chcieliśmy stworzyć przestrzeń, która w pełni odzwierciedla ich osobowość i dostosuje ją do tego, jak będą korzystać z tego domu” — wyjaśnia Saunders. „Na przykład są zapalonymi tenisistami i golfistami, więc przez cały czas widać ukłon w stronę tych sportów”.
Biblioteka służy również jako sypialnia dla gości. Tkaniny draperyjne i obiciowe: Carleton V Ltd. Lampy: Krzysztofa Spitzmillera. Dywan: Ulster. Przewodniczący Klubu: Kindel.
„Praca nad tym projektem w czasie pandemii wymagała posiadania powierzchni biurowej” – mówi Saunders. „Dzięki temu rodzina może tu spędzać czas i dalej funkcjonować, gdy wymaga tego praca. Przekształcenie jednej z sypialni gościnnych w przestrzeń biurową z biblioteką tworzy kolejną przestrzeń życiową, a rozkładana sofa pozwala na przyjęcie dodatkowych gości”.
Śledź House Beautiful na Instagram.
Hadley Keller jest Dom Pięknydyrektor cyfrowy. Nadzoruje wszystkie treści cyfrowe dla marki, a także pracuje nad magazynem drukowanym. Przez 10 lat zajmowała się projektowaniem, wnętrzami i kulturą w Nowym Jorku. Pracowała jako Associate Market Editor, Design Reporter i News Editor dla Przegląd architektoniczny i AD PRO przed dołączeniem Dom Piękny. Hadley jest zagorzałym maksymalistą i głośnym przeciwnikiem planu otwartego piętra.
Każdy element na tej stronie został ręcznie wybrany przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
©Hearst Magazine Media, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.