Jako nowojorczyk, a zatem a mieszkaniec małej przestrzeni, Mam szczęście, że mam oddział pralka i suszarka bo zawsze byłam mała pranie-obsesja. Chociaż staram się podchodzić do moich nawyków związanych z praniem z myślą o środowisku (i rachunkach za wodę), zazwyczaj robię dwa załadunki tygodniowo: jedno na ubrania, a drugie na pościel. Możecie więc sobie wyobrazić moją radość, kiedy otrzymałem paczkę od Kolektyw L’AVANT, oparta na roślinach, całkowicie naturalna marka środków czyszczących, która właśnie wprowadziła na rynek zestaw niezbędniki do prania.
Użyłem wszystkich trzech produktów - wysokowydajnych detergent, wełniane kulki do suszarki i olej do prania – zeszłej nocy i mam kilka przemyśleń. Przede wszystkim proszek do prania pachnie tak dobrze, że nosiłabym go jako zapach. Nazywa się „świeże płótno”, co po powąchaniu jest odpowiednią nazwą. Zawiera nuty ylang-ylang, bambusa, lawenda, geranium, bazylia i cytryna. Wyczułem głównie dwa pierwsze z nutą lawendy.
Chociaż detergent pachnie niesamowicie – jak spacer obok pralni w ciepły dzień – martwiłam się, że pozostawi moje ubrania
zbyt perfumowany. Ale kilka godzin po wyjęciu prania z suszarki zauważyłem, że zapach unoszący się z moich ubrań był zaskakująco lekki — na tyle słaby, że nie przyprawi cię o ból głowy, ale nie tak subtelny, że nie poczujesz jego zapachu.Dla tych, którzy preferują środki czyszczące bez zapach, istnieje również bezzapachowa wersja detergentu. Jeśli chodzi o działanie, nie zauważyłam, żeby zachowywał się inaczej niż inne detergenty, których używałam – naturalne lub inne. Ogólnie rzecz biorąc, doceniam to, że detergent, który z powodzeniem usunął plamę świeżej oliwy z beżowej spódnicy, jest wolny od wybielaczy, barwników, ftalanów, fosforanów i parabenów.
Do tej pory użyłam detergentu tylko raz, ale według strony internetowej: „5-krotnie skoncentrowana formuła pozwala na użycie mniej, co oznacza, że oszczędzasz energię i zasoby przy każdym praniu w niskich lub wysokich temperaturach”. oprócz istnienie świadomy ekologicznie, użycie mniejszej ilości detergentu jest również sprytne, ponieważ butelka ma tylko 32 uncje płynu. (Dla porównania, standardowe detergenty to 64 uncje płynu).
Następnie kule do suszarki z wełny nowozelandzkiej zostały zaprojektowane tak, aby zastąpić środki chemiczne zmiękczacze do tkanin i jednorazowego użytku arkusze suszarki. Byłem do nich trochę sceptycznie nastawiony, ponieważ jestem zapalonym i lojalnym użytkownikiem arkuszy suszarki, ale one naprawdę działają! Przetestowałem je w praniu zawierającym trzy pary typowo sztywnych dżinsów. Po zakończeniu cyklu suszenia moje dżinsy były wyjątkowo miękkie – podobnie jak reszta mojego ładunku. Nie spodziewałem się niczego godnego uwagi po kulkach do suszarki, a teraz nie wyobrażam sobie robienia bez nich załadunku.
Wreszcie byłem ciekawy i podekscytowany wypróbowaniem prania olej. Olejek, który ma ten sam pyszny zapach co detergent, jest używany do wzmocnienia zapachu świeżo wypranego prania. Więc jeśli nie lubisz zapachów, możesz pominąć ten krok. Oto jak to działa: Gdy ubrania są prawie suche, zatrzymaj cykl, wyjmij wełniane kłębki, delikatnie spryskaj każdy z nich kilkoma kroplami olejku i wznów cykl. Po zakończeniu pranie będzie pachniało zauważalnie lepiej.
Podsumowując, długo oczekiwane podstawowe produkty do prania L’AVANT spełniły oczekiwania, a fakt, że zestaw jest oparty na produktach roślinnych, to po prostu bonus bez wyrzutów sumienia.
Śledź House Beautiful na Instagram.
Jessica Cherner jest zastępcą redaktora ds. zakupów w House Beautiful i wie, gdzie znaleźć najlepsze elementy do każdego pomieszczenia.