W naszym gospodarstwie domowym jesteśmy duży na święta. Mój mąż i ja lubimy brać udział we wszelkiego rodzaju osobiste tradycje świąteczne razem. Lubimy wieszać dekoracje dzień po Święcie Dziękczynienia, a w Wigilię jemy kolację z najbliższymi przyjaciółmi, a potem wracamy do domu, aby przebrać się w świąteczną piżamę i zapakować wszystkie prezenty. W zestawie znajdują się gigantyczne kubki gorącego kakao i zabawne kartki świąteczne.
Ale naszą ulubioną tradycją jest trochę bardziej sentymentalny: W świąteczny poranek wymieniamy się nawzajem listami życzeń, aby pomóc manifestować dobre rzeczy na nadchodzący nowy rok. To prosta czynność, którą dzielimy, która przynosi nam jako parze tyle radości, i jeśli mam być szczera, stała się tym, na co najbardziej czekamy podczas wakacji.
Wszystko zaczęło się w roku, w którym oszczędzaliśmy na nasz ślub i zdecydowaliśmy się wymienić doświadczenie zamiast prezentów, aby nasze wydatki na wakacje były niskie. Dlaczego nie złożyć życzeń świątecznych, pomyśleliśmy? Oboje spisaliśmy listy szczęścia i wzrostu, a w świąteczny poranek czytaliśmy je sobie na głos. Nasze życzenia nie dotyczyły rzeczy materialnych — zamiast tego dotyczyły rozwoju osobistego, rodziny i naszej kariery. Było to poruszające i słodkie doświadczenie, które często wspominaliśmy w nowym roku. I tak narodziła się nasza mała świąteczna tradycja.
Listy piszemy ręcznie, zawijamy je w pudełka na prezenty i wymieniamy w świąteczny poranek. Uwielbiam, kiedy czytamy je sobie na głos. Niektóre z naszych wzajemnych życzeń się spełniają, podczas gdy inne, cóż, powiedzmy, że wciąż się ładują. Ale najważniejsze jest dla nas, abyśmy nadal zachowywali miejsce w naszym małżeństwie, aby dzielić się miłością i dobrem wieści dla siebie nawzajem w sposób, który daje nam coś wyjątkowego do pielęgnowania i oczekiwania na każde wakacje pora roku.
Ta prosta czynność zbliżyła nas do siebie podczas wakacji i zdziałała cuda, wzmacniając nasze partnerstwo, zwłaszcza w trudniejszych czasach. Lata, w których straciliśmy ukochanych, marzyliśmy o zdrowym uzdrowieniu i czasie na żałobę. Kiedy napotykaliśmy przeszkody w naszym małżeństwie, pragnęliśmy silniejszych umiejętności komunikacyjnych i więcej czasu, aby po prostu cieszyć się swoim towarzystwem. Przekonaliśmy się, że życzenie partnerowi jak najlepiej w sposób, który wydaje się zarówno namacalny, jak i aspiracyjny, ma cichą moc, a dla nas naprawdę przywołuje ducha sezonu.
Czasami rozmawiamy o naszych listach życzeń z przyjaciółmi i rodziną i pomysł ten stał się dość popularny z innymi parami w naszym życiu — niektórym spodobało się wypróbowanie tego tak bardzo, że przyjęli to jako swoją tradycję zbyt. Mówimy, że im więcej, tym lepiej.