Kiedy Alex Geriner wprowadził się do swojego pierwszego mieszkania po studiach w Nowy Orlean około 2008 roku potrzebował nowego meble. Zamiast rozglądać się za łóżkiem, postanowił jednak zrobić własne, korzystając z drzwi uratowanych z domu, który zalał podczas huraganu Katrina i dekoracyjnej puszki sufitowej z lokalnego sklepu. Z tego majsterkowanie, jego firma meblowa Portier urodził się.
Przez długi czas Doorman wykorzystywał odzyskane drewno i elementy architektoniczne z tej klęski żywiołowej do budowy mebli. „W 2015 roku skierowałem firmę w zupełnie innym kierunku”, mówi Geriner. „Robimy wszystko, od metalowych łóżek z baldachimem po drewniane stoły jadalne, szafki nocne, hokery — jesteśmy kompletną linią produktów wyposażenia domu”.
W 2019 roku marka chciała wymyślić nowy stół do jadalni, który nie wyglądałby jak żaden inny na rynku. Pomysł polegał na stworzeniu czegoś „rzeźbionego i zwężanego”, które miało „organiczną formę, którą można modyfikować w różnych rozmiarach i kolorach” – dodaje Geriner.
Wykonany z drewna pozyskiwanego z młynów na południowym wschodzie, każdy ze stołów do jadalni Amelia firmy Doorman jest jedyny w swoim rodzaju. Geriner porównuje budowanie jednego do robienia gigantycznego tortu weselnego. Zasadniczo biorą solidne klocki z drewna - często klon, topola lub orzech amerykański - z grubsza je rzeźbią, wywierć otwór w środku, a następnie umieść go na specjalnie zaprojektowanym elemencie maszyny zwanym a tokarka. Gdy tokarka obraca drewno, dalej rzeźbią formę organiczną. „Od początku do końca budowa tych cokołów zajmuje ponad 24 godziny”, mówi Geriner. „Są ogromną pracą miłości”.
Cokół jest następnie szlifowany i barwiony. Jest oczywiście połączony z blatem, który jest dostępny w wielu kształtach — od klasycznego prostokąta po wysuwana opcja rundy. W sumie wypełnienie jednego stołu zajmuje około tygodnia. Doorman współpracuje z nadawcami typu mom-and-pop, aby wysyłać stoły do klientów na całym świecie.
„Dom jest azylem” – mówi Geriner. „To miejsce, w którym udajemy się, aby uciec od pracowitego dnia. To tam idziemy się odstresować. Naprawdę przebieramy i wybieramy to, co wkładamy do naszego domu. Tak więc dla klientów, którzy chcą umieścić naszą ciężką pracę i projekty w swoim domu, ich sanktuarium, jest to satysfakcjonujące uczucie, którego nigdy nie uważam za pewnik. To ostateczny komplement za każdym razem.”
Uwielbiasz znajdować nowe sztuczki projektowe. Tak jak my. Podzielmy się najlepszymi z nich.
Śledź House Beautiful na Instagram.
Kelly Allen jest obecnym Associate Editor w Dom Piękny, gdzie zajmuje się designem, popkulturą i podróżami dla magazynu cyfrowego i drukowanego. Jest z zespołem od prawie trzech lat, uczestnicząc w wydarzeniach branżowych i poruszając różne tematy. Kiedy nie ogląda każdego nowego programu telewizyjnego i filmu, przegląda sklepy z domami vintage, podziwia wnętrza hoteli i wędruje po Nowym Jorku. Wcześniej pracowała dla Pyszny oraz Kosmopolityczny. Śledź ją dalej Instagram.
Każda pozycja na tej stronie została ręcznie wybrana przez redaktora House Beautiful. Możemy otrzymać prowizję od niektórych przedmiotów, które zdecydujesz się kupić.
©Hearst Magazine Media, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.