Zarabiamy prowizję za produkty zakupione przez niektóre linki w tym artykule.
W ramach naszej serii wywiadów, Mój szczęśliwy dom, prezenter, meteorolog, perkusista i samozwańczy fashionista, Owain Wyn Evans, opowiada o nowoczesności z połowy wieku, o tym, dlaczego każda ryba potrzebuje deszczu io jego miłości do Złote DziewczynyPad kalifornijski z japońskimi wpływami.
Urodzony w Ammanford, Carmarthenshire, Owain – który pojawia się w BBC Jedyny program oraz Śniadanie BBCi przedstawia pogodę dla regionalnego wieczornego programu informacyjnego Dzisiejsza noc północno-zachodnia – jest patronem fundacji charytatywnej The LGBTQ Foundation. Grał na perkusji jako hobby od siódmego roku życia, aw 2021 zebrał ponad 3 miliony funtów dla BBC Children in Need dzięki 24-godzinnemu bębnianiu.
Wraz z projektantką wnętrz z Anglesey, Mandy Watkins i architektem z Cardiff, Glenem Thomasem, w nowej serii BBC Cymru Wales, Dom Roku w Walii, Owain poszukuje najlepszych nieruchomości kraj ma do zaoferowania – od domów szeregowych po bungalowy, zamki, kraj domkii wszystko pomiędzy.
Owain od dwóch lat mieszka w edwardiańskim bliźniaku z czerwonej cegły w południowym Manchesterze ze swoim mężem Arranem, który pracuje w sektorze muzeów. To już trzeci dom, który para wyremontowała.
BYĆ WINNYM: Przypuszczam, że samo przebywanie tam sprawia, że jestem szczęśliwy. Jedną z rzeczy, które zmieniają dom w dom, jest to, że włożono w niego dużo miłości i czasu. Jak zawsze w starszym domu, zawsze jest coś do zrobienia. W zeszłym tygodniu wkładałem koraliki i uszczelniałem salon i korytarz. Kiedy mój mąż i ja jesteśmy tam i nie pracujemy, uwielbiam to.
Jedną z rzeczy, które kocham najbardziej, jest moje piękne, duże, wyściełane, wyściełane, pomarańczowe krzesło. Wychodzi on przez podwójne drzwi na ogród. To także ulubione krzesło kota. Franny to urocza kotka – to długowłosy, pół Maine Coon. Siada na krześle i przygląda się temu, co dzieje się na zewnątrz. Jest dość nowoczesny, ma wygląd z połowy wieku. Właściwie kupiliśmy go w Cardiff, w sklepie meblowym. Uwielbiam przedmioty, które mają historię, dlatego to krzesło jest moim ulubionym miejscem.
Owain Wyn Evans
BYĆ WINNYM: Najlepsza okazja? O mój Boże, to jest trudne. To, co mówiłem o meblach z połowy wieku, wiem, że są bardzo modne, uwielbiam je, a jedną z rzeczy, których nigdy się nie boję, jest wprowadzanie do naszego domu rzeczy z innych epok i stylów.
Niedawno kręciłem pokaz w Leeds iw miejscu typu rekultywacyjnego zobaczyłem to wspaniałe pudełko do szycia z lat 70. Wierzch jest całkowicie poplamiony wodą, ale otwórz go, a znajdziesz urocze pudełeczko wyłożone filcem i ma cztery urocze nóżki skierowane na zewnątrz. To było tylko 20 funtów. Jest na nim jeden z moich starych bębnów. W naszym poprzednim miejscu, w piwnicy, w której trzymałem bębny zalane, udało mi się uratować jeden, więc ten bęben jest teraz na tym pudle, w salonie. Wygląda świetnie i możesz też wrzucić do niego wszystkie swoje śmieci.
BYĆ WINNYM: Kiedy jesteś remont lub pracując w domu i wykonując wiele pracy samemu, czasami nie widzisz małych codziennych korzyści z wykonywania drobnych prac. Ale pamiętam, jak wszedłem do naszego salonu po tym, jak umieściliśmy lustro nad kominek, iz jakiegoś powodu sprawił, że pokój wyglądał na kompletny! Wciąż było trochę do zrobienia, ale czułem się jak w salonie, a nie jak projekt, który był już tak piękny.
BYĆ WINNYM: Kup dobrą taśmę maskującą – i szczerze mówiąc, staram się. Kup też dobre pędzle, a przy dobrym pędzlu nie potrzebujesz taśmy maskującej. Nie pamiętam skąd to słyszałem, mógł to być mój ojciec. Kiedyś robił małe modele Airfix, wiesz, małe samoloty i inne rzeczy. Miał bardzo misterne maleńkie pędzelki. Kiedy kupowaliśmy nasz pierwszy dom, zawsze mówił nam, co mamy robić, ale w miły sposób. Zawsze dzwoniłam do niego po radę, a moi rodzice wciąż są na końcu telefonu.
Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Owaina Wyna Evansa (@owainwynevans)
BYĆ WINNYM: Teraz absolutnie uwielbiam targi antyków. Wszystko, co wygląda na to, ma mieszankę różnego rodzaju mebli i ciekawych przedmiotów. Zawsze uwielbiałam nosić broszki. Wiele broszek, które noszę, to biżuteria. Mężczyźni zwykle nie noszą broszek, ale uwielbiam je, im bardziej ekstrawaganckie i biwakowe, tym lepiej.
Doszliśmy do etapu, w którym nasz obecny dom jest prawie całkowicie wypełniony. Naprawdę nie chcę tego robić, kochamy wszystko, co mamy, na przykład niesamowity stolik kawowy z połowy wieku, który znaleźliśmy; to wędzone szkło, okrągłe coś, wygląda na to, że powinno być na zapleczu klubu nocnego z lat 60./70.
Kiedykolwiek potrzebujemy czegoś praktycznego, IKEA dokąd idziemy. W naszej jadalni mamy krzesła z IKEA. Są nowe, ale wyglądają jak połowa stulecia, więc estetycznie.
BYĆ WINNYM: To całkowicie fikcyjny dom, ale chciałbym spacerować po domu przedstawionym w sitcomie z lat 80. Złote Dziewczyny. Wnętrza zostały nakręcone na scenie dźwiękowej, ale na zewnątrz domu dziewcząt był prawdziwy dom, który nadal istnieje w Kalifornii. Jest to jednopiętrowy dom z lat 50. XX wieku, w którym znajdują się przepiękne japońskie wpływy architektoniczne, w tym przesuwane ekrany Shoji między niektórymi pokojami. Chciałbym mieć nos wokół tego miejsca.
BBC
BYĆ WINNYM: Walijskie krzesło, które należało do mojej babci ze strony matki, Beryl. Ma szerokie siedzenie i mnóstwo małych drewnianych kołków. To dość wysoka sprawa. To było w jej domu w Capel Hendre w zachodniej Walii i rzucaliśmy na niego mokre płaszcze, robiono na nim zakupy, ale to jest dość stare. Myślę, że to było krzesło babci mojej babci.
Mamy go od trzech, czterech lat i jest piękny. Ma dość jasny kolor i zachowaliśmy go takim, jakim jest. To na pewno kawałek, który towarzyszyłby nam, gdziekolwiek pójdziemy. Myślę, że teraz jest to prawdopodobnie sporo warte, ale nigdy bym nie pomyślał, żeby się go pozbyć. Była najwspanialszą kobietą, moja babcia. Miała świetny gust. Zawsze interesowały ją ubrania i ładne rzeczy.
BYĆ WINNYM: Powiedziałbym, że musiałoby się zacząć od napojów w ogród przed pójściem do kuchni z rozpalonym kominkiem dyskotekowym. To świetna przestrzeń na drinki i taniec, zwłaszcza jeśli odsuniesz stół jadalny, aby zrobić więcej miejsca.
Owain Wyn Evans
BYĆ WINNYM: Uwielbiam przebywać na świeżym powietrzu i myślę, że moja przestrzeń na świeżym powietrzu oznacza dla mnie możliwość cieszenia się pogodą. Odziedziczyliśmy tu wiele dojrzałych roślin, zainstalowaliśmy też tarasy. Nasz stary dom w Leeds miał ogromny ogród – na dole znajdował się ogromny, wysoki na 18 stóp mur w kolorze piasku, na którym rosła figa. Nie mieliśmy jednak miejsca, do którego można by wyjść – naprawdę chcieliśmy, aby ogród stał się częścią domu.
Uwielbiam móc od razu wyjść. Na zewnątrz jest inne uczucie, móc spojrzeć w niebo. Arran zdecydowanie opiekuje się ogrodem, a ja na pewno nie. Jednak koszę trawnik.
Ta treść jest importowana z Instagrama. Możesz znaleźć tę samą treść w innym formacie lub możesz znaleźć więcej informacji na ich stronie internetowej.
Zobacz ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Owaina Wyna Evansa (@owainwynevans)
BYĆ WINNYM: To zdecydowanie musi być kuchnia – ciemna leśna zieleń z drewnianymi blatami, ściany w kolorze szałwii – i jadalnia z tyłu. Arran uwielbia gotować, a ja uwielbiam go oglądać i rozmawiać. Otworzyliśmy tył i w pogodny dzień jest zalany światłem słonecznym. Jest też domem dla dyskotekowego kominka. Kolekcjonuję vintage'owe lampki dyskotekowe i kiedy przychodzą znajomi, włączam te najfajniejsze.
Nasz salon też jest przepiękny, ma delikatny różowy kolor. Odzyskaliśmy podłogi i tutaj wyglądają wspaniale. Przez lata wiele prac wykonaliśmy sami, ze względu na budżet.
BYĆ WINNYM: Myślę, że to musi być Artex. To po prostu ohydne. We wszystkich trzech naszych domach był w nich Artex. Nie tylko jest ohydny, ale może zawierać azbest. Radzenie sobie z tym jest prawie jak mroczna sztuka. Moim najmniej ulubionym wzorem jest efekt popcornu, czyli odłamki; to prawie tak, jakbyś był w jaskini, z tymi rzeczami zwisającymi z sufitu.
BYĆ WINNYM: Myślę, że bardzo chciałabym mieć jakiś pokój, którego drzwi otwierałyby się całkowicie na ogród. Uwielbiam deszcz, nie wiem, czy to dlatego, że jestem Rybami, czy dlatego, że dorastałem w Zachodniej Walii. Może to trochę jedno i drugie? Kiedy pada, uwielbiam otwierać nasze drzwi i siedzieć na tym pomarańczowym krześle. Myślę też – samolubnie – że studio perkusyjne byłoby bardzo dobre.
Podążać Dom Piękny na Instagram.