Nazwa: Laura Moore i syn
Lokalizacja: Arlington, Wirginia
Rodzaj domu: Mieszkanie
Rozmiar: 850 stóp kwadratowych
Lata przeżyte w: 1 rok, wynajem
Opowiedz nam trochę (lub dużo) o swoim domu i ludziach, którzy tam mieszkają: Jestem samotną mamą i przez kilka lat mieszkaliśmy z synem z rodzicami, aby zaoszczędzić pieniądze. W tym czasie ciągle marzyłam o moim kolejnym domu! Wiedziałem, że chcę mieszkać w Arlington, aby być bliżej Waszyngtonu i mieszkać w okolicy, w której można spacerować, ale mieszkanie jest bardzo drogie. Postanowiłem więc, że zaoszczędzę pieniądze, znajdując jedną sypialnię i tworząc „przestrzeń sypialną” dla mojego syna, gdy jest w domu w niepełnym wymiarze godzin po studiach. Szukałem przez chwilę, aby znaleźć plan piętra, który zadziała. W Arlington jest tak wiele budynków mieszkalnych, ale wiele z nich ma zwarte, nowoczesne układy, które zbyt efektywnie wykorzystują przestrzeń, aby mój plan zadziałał. Z tego powodu wiedziałem, że potrzebuję starszego budynku i nie przeszkadzało mi to, bo uwielbiam estetykę starszych domów. Mój budynek został zbudowany w 1966 roku, więc nie jest super stary, ale pasuje do stylu retro, który podziwiam.
Stworzyłam przestrzeń sypialni, ustawiając półki na książki i zawieszając za nimi zasłony, aby zapewnić dodatkową prywatność i przytulność. Zamknąłem go i stworzyłem drzwi z przegrodą do pokoju, które kupiłem tanio na OfferUp. upewniłem się, że mój syn czuł się komfortowo z tym planem i wydaje się, że naprawdę lubi spędzać czas w swoim małym obszarze, kiedy jest Dom. Uwielbia mieszkać w mieście i rozumie, że kompromisem między zabawą i wygodą jest przestrzeń!
Zależy mi na zrównoważonym rozwoju, więc gdzie tylko mogłem starałem się zastosować naturalne materiały lub zużyte przedmioty. Celowo mam dużo drewnianych mebli i porozrzucałem dywany z juty. Zaszalełam na lnianych zasłonach i pościeli i uwielbiam ich wygląd i styl. Moimi ulubionymi ekologicznymi przedmiotami są bambusowe karnisze w mojej sypialni — czułem, że to trochę ryzykowny eksperyment, ale jestem bardzo zadowolony z wyniku. Myślę, że dodają element uziemiający.
Kupiłam też materace naturalne/organiczne i jestem pod wrażeniem ich komfortu! Moimi ulubionymi, oszczędnymi przedmiotami są moje zielone krzesło i mój batonik chinoiserie. Kiedy znalazłem zielone krzesło, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Kiedy przyniosłem go do domu, mój tata nazwał je najbrzydszym krzesłem, jakie kiedykolwiek widział! Nie obchodziło mnie to, wiedziałem, że pewnego dnia stworzę dzięki temu prawdziwą atmosferę. Lubię też mieć stary, zniszczony stolik z piwnicy moich rodziców jako mój mały stolik kawowy.
Opisz styl swojego domu w 5 lub mniej słowach: Retro, inspirowany naturą, przytulny, eklektyczny i „wibracyjny”.
Jaki jest twój ulubiony pokój i dlaczego? Mój salon/jadalnia, ponieważ mogę po prostu usiąść na sofie, rozejrzeć się i poczuć klimat!
Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś (lub znalazłeś!) do swojego domu? Moje wielkie drzewo kauczukowe. Powiedziałem sobie, że to ostatnia roślina, którą mogę wnieść do środka… zobaczę, czy to wytrzyma! Kupiłem drzewo kauczukowe i wiele innych moich roślin od HeyRooted i jestem bardzo zadowolony z ich jakości. Jak dotąd wszyscy przeżywają, a nawet prosperują!
Masz jakieś rady dotyczące stworzenia domu, który kochasz? Jeśli denerwujesz się łączeniem przedmiotów i kolorów, które lubisz, utwórz kolaże zdjęć, aby zobaczyć, jak wszystko układa się w całość. Wiedziałem, że chcę moje zielone krzesło i musztardową sofę, ale obawiałem się, że będą ze sobą współpracować, więc bawiłem się mnóstwem zdjęć rzeczy, które lubiłem, zanim dokonałem rzeczywistych zakupów.