To pomieszczenie, w którym spędzamy większość czasu (feat. brzydka ściana AC, abyśmy byli pokorni). Czy możesz uwierzyć, że dwie dorosłe osoby i jeden pies zmieszczą się wygodnie na tej używanej kanapie? Nie? To jest ponieważ... nie możemy, ale zawsze jest to urocza chwila, kiedy próbujemy!
Nasza duża, futrzana bryłka kurczaka powraca, aby wymodelować ubikację/jadalnię/przedpokój/bar. Moja utalentowana przyjaciółka Jessie wykonała piękne tkactwo po lewej stronie (prosiłam ją, żeby trzymała je na krośnie), a ja kupiłem obraz chihuahua od artysty w parku, kiedy krótko mieszkałem w San Miguel de Allende, Meksyk.
To pierwsze miejsce, w którym mieszkałem z drugą połówką. Połączenie naszych stylów było wyzwaniem (myślę, że jest całkiem jasne, kto wygrał tę walkę!), ale jestem zadowolony z dotychczasowych wyników. Myślę, że nasz dom jest wyjątkowy, ponieważ chociaż wynajmujemy, nieustannie staramy się, aby był jak nasz własny.
Moje ulubione majsterkowanie to wszystkie oprawy oświetleniowe. Jest to zaskakująco łatwe do zrobienia, a kiedy się wyprowadzamy, mogę odłożyć stare urządzenie.
Mieszkanie na małej przestrzeni zmusiło mnie do konsolidacji. Nie mam żadnego specjalnego hacka poza przechowywaniem mebli/dekoracji, których naprawdę potrzebuję. Na przykład mamy dwa krzesła i mały stolik, ponieważ rzadko urządzamy kolacje (mój stosunek to jeden dobry posiłek na pięć kiepskich posiłków). Mamy jeden komplet pościeli, ponieważ po wypraniu od razu odkładamy ją z powrotem na łóżko.
Mam luźną zasadę, że każdy element wystroju musi mieć funkcję i/lub znaczenie. Cała sztuka w naszym domu jest związana z naszymi zainteresowaniami, przyjaciółmi, rodziną lub dziedzictwem.