Przewiń kanał na Instagramie autorki i wpływowej Pauli Sutton, @wzgórzezabytkowe, i zauważysz wzór (albo trzy lub cztery!). Kratę, tweed i perkal, a także ładne pastele i wiele sukienek w stylu lat 50. XX wieku są integralną częścią angielskiego stylu wiejskiego Suttona. Znajdziesz również szalenie entuzjastyczną społeczność, która dołącza do komentarzy takich jak: „Zabijasz mnie za każdym razem swoimi sukienkami” oraz „To ustawienie i ustawienie stołu sprawiają, że jestem bardzo szczęśliwy!”
Sutton mieszka w XIX-wiecznym georgiańskim domu w Norfolk w Anglii i dokumentuje swoje pejzaże stołowe, kompozycje kwiatowe, garderobę i ogólnie angielski estetyka chałupnicza aby zademonstrować, jak oszczędnie ozdobić znaleziskami z drugiej ręki. „Media społecznościowe zaczęły się jako rzecz do zrobienia, gdy szukałem nowej kariery i aby powstrzymać mnie przed poczuciem samotności” – mówi Sutton. „Odkryłem, że naprawdę lubię pisać, fotografować i stylizować, a także spotykać się i rozmawiać z innymi entuzjastami wnętrz. Zaczęło się od zdjęć mojego domu i psa. Jednak dopiero wtedy, gdy zacząłem pokazywać własną twarz i stać się bardziej otwarty na moje życie, poczułem ogromną zmianę”.
To kobieta stojąca za tym kontem odróżnia Sutton od wielu jej rówieśników. „Jestem czarną kobietą w średnim wieku z południowego Londynu, mieszkającą w bardzo tradycyjnej przestrzeni” — mówi Sutton. „We wnętrzu jest ogromna liczba utalentowanych i kreatywnych czarnych ludzi ze wszystkich środowisk w branży, ale w szczególności w Wielkiej Brytanii nie zawsze są tak widoczni lub promowani tak bardzo, jak na to zasługują być. Media społecznościowe zdecydowanie zmieniły to na lepsze i mam nadzieję, że dzięki temu, że są „widoczne”, odegram niewielką rolę”. Stara się zauważyć tę prawdziwą zmianę nadejdzie jednak „kiedy równowaga wyjdzie poza media społecznościowe i zacznie pojawiać się w salach konferencyjnych i na poziomie zarządzania decyzyjnego w większych, międzynarodowych wnętrzach marki.”
Kolejną cechą, która czyni Sutton wyjątkowym i tak atrakcyjnym Hill House, jest radość Sutton w pracy — a jakość, która nie pozostała niezauważona przez jej wydawców (Penguin w Wielkiej Brytanii i Clarkson Potter w USA). W rzeczywistości podtytuł do książki Suttona z 2021 r. „Hill House Living: sztuka tworzenia radosnego życia”mówi ci wiele o tym, co sprawia, że widzowie Sutton wracają po więcej: wkłada szczęście i serce w jej prowadzenie domu. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się więcej o książce Sutton i jej inspiracjach.
Paula Sutton: Naprawdę podobało mi się patrzenie na moją mamę Wiejskie życie magazyn, w którym znalazły się domy wiejskie urządzone w stylu angielskiej rezydencji wiejskiej m.in. Cofax i Fowler. Wydawały się eleganckie, ale „mieszkały”, zawsze z kilkoma psami, mnóstwem wyblakłego perkalu i często intensywnym kolor na ścianie — żółty żółtko lub niebieski Wedgwood — z kredowobiałymi opaskami i architektonicznymi listwy. Nawet w młodym wieku podobał mi się ten przytulny, wyblakły wygląd.
Moda również odgrywała dużą rolę w moim życiu, co z kolei dopracowało mój styl wnętrza do ubrania. Tweedowe marynarki w stylu vintage, bryczesy do jazdy konnej — uwielbiałam bawić się w przebieranki z elementami z różnych epok.
Jednak byłem nastolatkiem w latach 80. i był to też czas indywidualności i ogromnej kreatywności w modzie i muzyce. Uwielbiam sposób, w jaki projektantka Vivienne Westwood zapożyczyła z przeszłości (gorsety, czapki John Bull, spódnice z krynoliny itp.), aby stworzyć nowoczesny punkowy wygląd, co znalazło również odzwierciedlenie w kierunku artystycznym jej pokazów na wybiegach, gdzie byłaby tutaj reprodukcja krzesła Ludwika XVI lub vintage żyrandol. Podobała mi się też eteryczność Kate Bush i jej muzyczne odniesienia do literatury i historii. Wszystkie te historyczne odniesienia wpłynęły na moją wyobraźnię i odegrały rolę w tym, co teraz uważam za piękne.
PS: Wciąż mam oko na dawne style i kształty mebli. Krzywa, przegrzebek lub kabriolet mogą być ponadczasowe i zawsze pociąga mnie wyczuwalny wężyk. Czerpię inspirację z historycznych domów, muzeów designu, niektórych domów mody i oczywiście z wielu inspirujących i utalentowanych twórców w mediach społecznościowych — zarówno profesjonalnych projektantów, jak i wspaniałych amatorów zarówno.
PS: Uwielbiam ludzi, którzy ujarzmili swój własny wrodzony styl i zbudowali markę opartą na silnej estetyce, która może od razu nie pasować do obecnego ducha czasu. Nie zawsze chodzi o wnętrza; czasami jest skrzyżowanie z modą i sztuką. Czasami może nie wydawać się najbardziej innowacyjnym projektantem lub marką, ale takim, który nie boi się odkrywać piękno patrzenia w przeszłość, aby stworzyć ponadczasową estetykę, która może usiąść obok pułapek nowoczesności świat. Przede wszystkim pociągają mnie domy ludzi. Często sposób, w jaki projektant dekoruje, opowiada jeszcze piękniejszą i bardziej złożoną historię projektową niż sama marka.
PS: 2021 był niezwykle ekscytującym rokiem. Współprojektowałam kapsułową kolekcję odzieży z BRORA, współpracowałem z niesamowitymi markami i stworzyłem mój ogródek kuchenny i przestrzeń biurową w ogrodzie. Jednak zdecydowanie najbardziej ekscytującą rzeczą była publikacja mojej książki: „Hill House Living: sztuka tworzenia radosnego życia.“
PS: Pogoń za [radością] ma kluczowe znaczenie we wszystkim, co robimy, w tym w naszych związkach, sposobie, w jaki pracujemy i jak postrzegamy wszystko w naszym życiu. Życie jest ciężkie, nasze emocje są skomplikowane, a problemy społeczno-ekonomiczne, kulturowe i środowiskowe są trudne do zwalczenia pomimo naszych najlepszych starań. Jestem cały za walką o lepszy świat, ale dla naszego zdrowia psychicznego życie nie może być tylko walką. Jeśli potrafimy znaleźć nawet najmniejsze sposoby na wstrzyknięcie kilku radosnych rzeczy, które sprawią, że poczujemy się bardziej pozytywnie podczas poruszania się po wszystkim innym, to może to być tylko pozytywna rzecz.
PS: Myślę, że najważniejszą rzeczą, jaką mam, jest nieskrępowana radość z bycia „powolnym dekoratorem”, co oznacza, że poświęcam czas kontemplować i naprawdę rozumieć przestrzeń i wypełniać ją tylko rzeczami, które kocham w niespiesznym okresie czasu. Uwielbiam też stare rzeczy, rzeczy z drugiej ręki, rzeczy vintage i rzeczy z wysłużoną patyną. Nie jestem zgrabna ani nowoczesna i nie podążam za trendami. Wierzę jednak, że nie ma dobrego lub złego sposobu na stylizację własnego domu, o ile ty i twoja rodzina czujecie się dzięki temu wygodni i szczęśliwi. Moją jedyną „zasadą” jest to, że powinieneś wejść do swojego domu i od razu poczuć się podniesionym przez otoczenie.
PS: Ten używany nie oznacza drugiego najlepszego. Że poszukiwanie radości i piękna w swoim domu nie jest błahym przedsięwzięciem, ale raczej należy go celebrować i aktywnie zachęcać. Twój dom powinien być oazą spokoju i radości, która odzwierciedla Twoje autentyczne upodobania — a nie te, które Twoim zdaniem powinieneś mieć. Wszyscy zasługujemy na prawo do bycia szczęśliwymi, bezpiecznymi i zadowolonymi w murach naszego własnego domu.
Sarah Everett
Asystent redakcji
Sarah jest asystentką redakcji Apartment Therapy. Niedawno ukończyła studia magisterskie z dziennikarstwa na Uniwersytecie Missouri i uzyskała tytuł licencjata dziennikarstwa na Uniwersytecie Belmont. Wcześniejsze przystanki pisania i edytowania obejmują magazyny HGTV, Nashville Arts Magazine i kilka lokalnych punktów sprzedaży w jej rodzinnym mieście, Columbia, Missouri.