Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Juan Carretero wyjaśnia, w jaki sposób nadał swojemu apartamentowi Manhattan o powierzchni 700 stóp kwadratowych nowoczesną wspaniałość z połowy wieku.
Thomas Loof
Juan Carretero: Wkrótce po rozpoczęciu pracy w mieszkaniu zdałem sobie sprawę, że potrzebujemy organicznych kształtów, aby rozbić wszystkie prostokąty w salonie - i ta dama czekała na nas na chodniku w śmieci. Teraz tułów jest skierowany na zewnątrz, aby ludzie przechodzący mogli się z nią przywitać. Przyciągają mnie rzeczy, które mają swoistą odmienność, które są nie tylko do dekoracji, ale mają w sobie coś rzeźbiarskiego i jakieś osobiste znaczenie. Byłem już właścicielem tego cokołu, który jest wystarczająco wysoki, aby ustawić ten kąt jako biuro, kiedy kładę laptopa na listwie przypodłogowej. Nasz mops Ramón również się tam zwija. Każda odrobina prywatności pomaga w tak małej przestrzeni.
Przełknąłeś, gdy agent nieruchomości powiedział ci, że całe mieszkanie ma tylko 700 stóp kwadratowych?
Zawsze uważałem, że agenci Manhattanu powinni sprzedawać wolumeny, a nie materiały kwadratowe. To mieszkanie nie wydaje się tak małe, ponieważ salon jest znacznie większy niż można się spodziewać w tej sypialni z jedną sypialnią. Budynek był pierwotnie jednorodzinnym piaskowcem, więc nawet wiktoriańskie detale zostały rozebrane kiedy został podzielony na mieszkania i zmodernizowany na początku XX wieku, mamy 10 stóp wysokości sufity. Ta dodatkowa stopa robi ogromną różnicę. Dobrze podważa twoje poczucie skali. I są te niesamowite okna i całe światło, które wnoszą. Były kolejną przedwojenną renowacją.
Od brownstone do Bauhaus!
W latach 20. XX wieku stalowe skrzydła przypominały szyk w stylu międzynarodowym. Ale zanim zacząłem trenować jako architekt w Mexico City, uważano je za mieszkania o bardzo niskich dochodach. Teraz oczywiście wrócili do mody ze względu na swoje linie architektoniczne. To była dla nas miłość od pierwszego wejrzenia. Ramy przemysłowe sprawiły, że zdecydowałem, że ściany naszego salonu powinny wyglądać jak surowy beton. Z moim przyjacielem Markiem Chamberlainem, artystą i malarzem dekoracyjnym, eksperymentowałem ze sposobami tworzenia tego efektu za pomocą warstw różnych kolorów farb. Ta kombinacja zapewnia ścianom głębię i ciepło, których nie posiadałby płaski szary.
Czy dostosowałeś się do tego klasycznego widoku Manhattanu - ceglanego muru?
Czujemy się tak, jakbyśmy mieli ogród - za darmo - ponieważ bluszcz na ścianie sąsiadów jest tak samo zielony w lutym, jak w lipcu. Wziąłem tę ciemnozieloną akcenty tu i tam, od pudełek malachitowych przez malowane szafki kuchenne po nasz zagłówek tapicerowany skórą. Poza wprowadzeniem na zewnątrz, zieleni zabierają cię z pokoju do pokoju bez konieczności stosowania tego samego wykończenia na wszystkich ścianach. W tak kompaktowym wnętrzu możesz definiować obszary, zmieniając kolory ścian. Jest takie wrażenie: „To jest foyer, to jest jadalnia, to jest kuchnia”, nawet jeśli są ledwie wnęki poza główną przestrzenią.
Kto mógłby przegapić kuchnię ze sztucznym malachitem?
Kiedy dorastałem, miałem malachitowy obelisk i wciąż zbieram ten piękny kamień. Kiedy mieliśmy malować ściany kuchni tak samo zielone jak szafki, miałem moment „dlaczego nie…”. Mark pokazał mi próbkę i, szczerze mówiąc, nie sądziłem, że mógłbym z tym żyć. Ale jeśli nie możesz się dobrze bawić w ciasnej przestrzeni, straciłeś poczucie humoru.
A teraz kuchnia jest jak fantazyjne opakowanie do Twojej czekoladowej jadalni.
Ciemny kolor naprawdę wypycha ściany, chociaż chciałem też otworzyć tutaj jakieś okno wizualne. Rzeczą oczywistą byłoby lustro, ale nigdy nie lubiłem jeść przed nim. Moim początkowym pomysłem było umieszczenie zdjęcia świetlika na suficie, ale potem znalazłem to zdjęcie, który podniósł tę przemysłową jakość w salonie i dodał kolejny akcent zieleni nad ławka. Kiedy powiedziałem Pośrednikowi, że mam tu siedmioro ludzi, jego oczy powiedziały: „Nie ma mowy”. Ale to działa.
Jak wykonujesz czynność klauna?
Stół ma wysuwane liście, a ławkę kościelną łatwo wsunąć i zaskakująco wygodnie. Na wielkie przyjęcie wnosimy stolik i ławkę do salonu i wyłączamy stolik kawowy. Przelotowy blat kuchenny to oddzielny element szafki zamontowany na kółkach, dzięki czemu możemy go kręcić jak pręt.
Wielozadaniowość z mrugnięciem i uśmiechem.
Zacząłem zmieniać układy, kiedy miałem pięć lat. Moi rodzice wychodzili i wracali, aby znaleźć meble do salonu w jadalni. Wyzwaniem było stworzenie miejsca na tak wiele rzeczy, poczynając od książek i przedmiotów, które rozpakowujemy z naszych podróży. W sypialni jest tylko jedna szafa, więc zaprojektowałem zbroje na końcach zagłówka. Wbudowane schowki zastępują stoliki nocne. Zasada numer jeden: jeśli coś wchodzi, coś musi wyjść. W przeciwnym razie wyglądałoby to jak raj dla miłośników skarbów.