Eksperci od przeprowadzek zalecają zakupy dla społeczności przed poszukiwaniem konkretnych domów, a powód jest prosty: bezwładność. Jak stwierdza pierwsze prawo dynamiki Newtona, obiekt w spoczynku ma tendencję do pozostawania w spoczynku, o ile nie działa na niego siła zewnętrzna. Kiedy już zadomowisz się w jakimś miejscu i zasadzisz trochę korzeni, może być to coraz trudniejsze podnieść i przenieść, brak ogromnej zmiany życia.
Po pierwsze, przeprowadzka prawie zawsze jest stresującym doświadczeniem. W ostatnich Ankieta dotycząca północnoamerykańskich linii Van Spośród Amerykanów, którzy przeprowadzili się w ciągu ostatnich trzech lat, 64 procent stwierdziło, że ich ostatnia przeprowadzka była jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w całym swoim życiu. Większość ludzi potrzebuje dość przekonującej motywacji do zawracania sobie głowy poruszaniem się, a w przeciwnym razie będzie miała tendencję do pozostawania w miejscu. Im dłużej to robią, tym więcej „rzeczy” mają tendencję do gromadzenia, co sprawia, że pakowanie tego wszystkiego jest o wiele trudniejsze.
Nawet jeśli przywołasz chęć zmiany domu, ucieczka z pola grawitacyjnego wybranej społeczności może być z biegiem czasu jeszcze trudniejsza. Im dłużej gdzieś mieszkasz, tym więcej relacji zaczynasz rozwijać w społeczności. Może dołączasz do grupy wolontariuszy lub angażujesz się w lokalny kościół lub klub fitness. Zanim się zorientujesz, możesz mieć dzieci w systemie szkolnym lub uprawiać sporty młodzieżowe. Wtedy zdajesz sobie z tego sprawę przeprowadzka tylko o jedno miasto? tak naprawdę nie zmieniłoby twoich dojazdów ani klimatu, mogłoby to nadwerężyć lub zerwać niektóre twoje przyjaźnie lub przyjaźnie twoich dzieci. Jak ujął to jeden z ekspertów ds. relokacji: „Łatwiej jest zaktualizować kuchnię niż zmienić okręg szkolny”.
Oczywiście zawsze możesz zmienić zdanie później i przenieść się do nowej społeczności — ludzie robią to cały czas. W miarę upływu czasu staje się to coraz trudniejsze. Tak więc „Gdzie” to rodzaj decyzji, którą chcesz podjąć dobrze za pierwszym razem, jeśli to w ogóle możliwe. To jest powód, dla którego słyszysz powszechny refren „lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja”.
Na przykład Twój wybór stanu może decydować między innymi o tym, czy musisz płacić podatki od sprzedaży lub podatku dochodowego, albo jak solidne są Twoje opcje opieki zdrowotnej. Może to również wpłynąć na długość życia: średnia długość życia może różnić się o kilka lat, nawet w pobliskich stanach. Mieszkańcy Nowego Jorku mogą spodziewać się, że będą żyć o 2,4 roku dłużej niż ich sąsiedzi w Pensylwanii, na przykład według danych z CDC.
Społeczność, którą wybierzesz w tym stanie, może w międzyczasie bardzo dobrze określić, ile twojego życia spędzasz dojeżdżając do pracy, rodzaje restauracji i rozrywki dostępne dla Ciebie, czy Twoje dzieci będą miały dostęp do bezpłatnego przedszkola lub innego urozmaicenia programy.
Nie chodzi też tylko o duży obraz. Twoja lokalizacja może wpływać na Twoją codzienną egzystencję przez wiele lat. W niektórych społecznościach odbiór i recykling śmieci przy krawężniku są wliczone w podatek od nieruchomości; w innych będziesz musiał dodatkowo zapłacić za tę usługę, a potencjalnie nawet spędzić soboty na wleczeniu własnych śmieci na wysypisko. Niektóre miasta czerpią korzyści z silnej komercyjnej bazy podatkowej w postaci centrów biurowych i handlowych, które pompują pieniądze do kasy społeczności i pomagają finansować szkoły, parki, biblioteki i inne usługi komunalne; inni polegają prawie wyłącznie na właścicielach domów, którzy płacą rachunki.
Wreszcie, nawet wybrane sąsiedztwo w obrębie danej społeczności może odegrać ważną rolę w kształtowaniu twojego życia. Chociaż nie każdy ma przywilej decydowania o swoim miejscu zamieszkania, sąsiedztwo – i to, jak blisko jest autostrada, strefa przemysłowa lub elektrownia – może określić jakość powietrza, którym oddychasz a co za tym idzie, czy Ty lub Twoje dzieci macie większe prawdopodobieństwo zachorowania na astmę lub inne problemy z oddychaniem. Twój adres domowy może decydować o tym, czy będziesz mógł chodzić do miejsc takich jak sklepy, restauracje, parki i domy przyjaciół — a także do jakich szkół mają dostęp Twoje dzieci (lub przyszłe dzieci) do.
Ekonomista Uniwersytetu Harvarda Raj Chetty, dyrektor organizacji non-profit Informacje o możliwościach, spędził lata na badaniu roli, jaką są dzielnice odgrywają w życiu dzieci. Te badania pomogły stworzyć Atlas możliwości, który odwzorowuje obwody spisowe o największej mobilności społecznej i ekonomicznej — miejsca, w których dzieci z gospodarstw domowych o niskich dochodach mają większe szanse na wyjście z ubóstwa w wieku dorosłym.
Dzielnice są tak ważne, że według Opportunity Insights każdy dodatkowy rok dzieciństwa spędzony w środowisku o wysokiej mobilności sąsiedztwo bezpośrednio skutkuje lepszymi wynikami w wieku dorosłym — od wyższych dochodów i wskaźników ukończenia college'u do niższych więzień stawki. Chociaż systemowy rasizm i niesprawiedliwość mieszkaniowa często utrudniają mobilność ekonomiczną w różnych dzielnicach, nadal jest prawdą, że gdzie ktoś, kto dorośnie, ma niebagatelny wpływ na resztę jego życia.
W tej chwili prawdopodobnie masz przynajmniej pewne pojęcie o tym, gdzie chciałbyś kupić – czy jest to w pobliżu pracy, członków rodziny czy obecnego domu. Ale nawet w obrębie obszaru miejskiego lub jednej społeczności warto przyjrzeć się bliżej, w których dzielnicach — a nawet na których konkretnych ulicach — czujesz się najbardziej jak w domu.
Wyciąg z Kupowanie domu 101przez Jona Goreya. Copyright © 2022 przez Simon & Schuster, Inc. Używane za zgodą wydawcy. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Notatka od AT: Obsługa nieruchomości na tym konkurencyjnym rynku obejmuje udzielanie porad kupującym o różnych zasobach, różnych lokalizacjach i zmieniających się etapach życia. Nigdy nie chcemy przemilczać przywilejów, pieniędzy i dostępu potrzebnych nie tylko do zakupu domu, ale także do wyboru, kiedy i gdziekupić. Możesz przeczytać niektóre z naszych relacji na temat niesprawiedliwości mieszkaniowej i dyskryminacji tutaj.
Jon Gorey
Współpracownik
Jestem muzykiem z przeszłego życia, niepełnoetatowym tatą i założycielem House & Hammer, bloga o nieruchomościach i majsterkowaniu. Piszę o domach, podróżach i innych rzeczach życiowych.