Podobnie jak produkty, które wybraliśmy? Tylko do Twojej wiadomości, możemy zarabiać na linkach na tej stronie.
Philip Gorrivan wyjaśnia, w jaki sposób nadał kolonialnemu stylowi lat 20. XX wieku artystyczny styl.
Maura McEvoy
Philip Gorrivan: Kocham kolor. Uwielbiam wzór. A sufity reprezentują dużo niewykorzystanej przestrzeni w domu. Gdy umieścisz tam tapetę, przyciągnie ona wzrok i uzyskasz pełny efekt wzoru, bez grafiki, luster lub czegokolwiek innego na wierzchu. Ludzie boją się, że sufit sprawi, że sufit będzie niższy, ale myślę, że podkreśla wysokość.
Tapeta opowiada także historię.
Właśnie, a narracja jest dla mnie bardzo ważna. Uważam, że pokoje powinny opowiadać wizualnie, a tapeta to jedna warstwa, podobnie jak meble i sztuka. Dom jest kolonialny z lat 20. XX wieku, a klient był bardzo otwarty na próbę nowych rzeczy, aby go odświeżyć. Zbiera skandynawskie meble i miała już te kremowe białe gustawskie krzesła w jadalni. Znalazłem ten papier do liści Fornasetti i miałem taką wizję jedzenia w śnieżnym lesie - a żyrandol z poroża tylko dodaje atmosfery.
Jak to jest być w tej sypialni pokrytej szarymi chmurami?
Jakby nadchodzi burza, a chmury przemykają obok. To musi być moja ulubiona tapeta w domu. Jest bardzo dramatyczny, z dużą ilością ruchu, i musisz mieć go na suficie, aby uzyskać pełny efekt.
Wszystkie odcienie szarości przypominają mi grisaille.
Masz rację. To jak współczesna wersja jednego z tych ręcznie malowanych murali grisaille we francuskim zamku. To pokój starszego syna. Nie ma go w szkole, więc służy również jako pokój gościnny.
To magiczne - jesteś w domu czy na zewnątrz?
Wiele dokumentów ma tę jakość wewnątrz i na zewnątrz, aby przybliżyć Cię do natury i przypomnieć, że jesteś na wsi.
Dlaczego pomalowałeś salon na brązowo?
Ponieważ w śnieżny dzień czuje się niezwykle przytulnie z płonącym kominkiem. Wiedziałem, że będzie to pokój zimowy, ponieważ większość ich rozrywki odbywa się na zewnątrz w okresie letnim. Brąz jest bardzo bogaty, a następnie wykończenie jest białe, dzięki czemu zyskujesz siłę kontrastu.
Sofa dodaje więcej kontrastu, pokryta zielono-białym nadrukiem.
To materiał Josefa Franka. Uwielbiam to, ponieważ jest jasne i zielone. To najlepsza wiejska tkanina. Dwie poduszki do rzucania są pokryte inną tkaniną Josefa Franka.
Nie przeszkadza mi, że widzę razem dwa silne wzorce - prawie się neutralizują. Następnie masz całą ścianę zdjęć powyżej.
Od czego zacząłeś, wieszając to?
Z tymi trzema kawałkami pośrodku. Potem opracowaliśmy stamtąd. Trwało wiele zmian. Spędziliśmy większą część dnia, a wszystko układało się na podłodze jak puzzle.
To bardzo interesujący asortyment - podobnie jak meble w tym pokoju.
Meble to kolejna zagadka - zabranie rzeczy, które posiadała, i umieszczenie ich w tym domu. Czy wiesz, dlaczego jest to tak dobry pokój? Ponieważ jest pełen rzeczy, które właściciele domów uwielbiają i gromadzili przez lata. Maski afrykańskie kupowano podczas podróży. Zegar dziadka jest angielski i należał do jej pradziadka. To daje duszę pokojową i trudno ją stworzyć od zera.
Czy jest jakiś rym lub powód do miksu?
Przypuszczam, że można powiedzieć, że wszystko się równoważy. Od XVIII-wiecznego duńskiego krzesła, przez kanapę Biedermeier, po tapczan Mies Miesa der der Rohe, rozciągasz się na setki lat sztuki dekoracyjnej. Często lubię stawiać nowoczesny kawałek obok antyka, ponieważ kontrast wyróżnia oba.
Każdy pokój w tym domu jest tak inny.
Lubię mieć opcje. Dom może opowiadać wiele historii. Miło jest chodzić z jednego pokoju do drugiego i mieć inne wrażenia. Każdy pokój jest miejscem docelowym, a jeśli znudzi Ci się jeden, przejdź do drugiego!