Czasami dom może wyglądać tak ponuro i przestarzały, że wydaje się, że nie da się go uratować — to znaczy dla niewprawnego oka.
Dostrzeganie poza powierzchniowymi skazami prawdziwego potencjału nieruchomości jest kluczową umiejętnością odnoszącego sukcesy flippera, jak Ann Carson, współwłaścicielka Przerzucanie Seattle z mężem Scottem ci powie.
Mieszkanie w Redmond w stanie Waszyngton, które para kupiła, było od razu zniechęcające. Ponieważ były właściciel, który mieszkał tam od dziesięcioleci, był palaczem, zapach papierosów przenikał całą dwułóżkową, dwuwannową przestrzeń, a wszystkie powierzchnie były poplamione na żółto od nikotyny.
Ponadto dom o powierzchni 1140 stóp kwadratowych został zbudowany w latach 70. i nigdy nie był aktualizowany. Tłumaczenie? Sufity popcornowe, blaty z laminatu i oświetlenie fluorescencyjne.
„Celem było wypatroszenie całego mieszkania i uczynienie go jak najbardziej nowym” – mówi Carson. „Chcieliśmy dać kolejnemu właścicielowi świeże, nowe miejsce ze wszystkimi nowymi systemami, powierzchniami i przestrzeniami”.
Oprócz kosmetycznych zmian, posunęli się nawet do wymiany płyt kartonowo-gipsowych i izolacji, aby upewnić się, że nie pozostaną nieprzyjemne zapachy.
Szczególnie wymagającą przestrzenią była kuchnia, która była dość mała. „To była tak zwana kuchnia z jednym tyłkiem” — mówi Carson. „Oznacza to, że na raz może tam zmieścić się tylko jedna osoba”.
Jednak ze względu na zasady dotyczące mieszkań nie mogli strukturalnie powiększyć przestrzeni, zamiast tego polegać na wyborach projektowych, aby przestrzeń była tak jasna i otwarta, jak sobie wyobrażali.
Dzięki strategicznej wymianie urządzeń i szafek Carson był w stanie powiększyć powierzchnię użytkową w kuchni o kilka cali. „Może się wydawać, że to niewiele, ale było warto i dało kuchni lepszy przepływ z większą przestrzenią i przestrzenią między urządzeniami” – mówi. Najlepszy ze wszystkich? „Zrobiliśmy z niej kuchnię z dwoma tyłkami!”
Aby uzyskać nowoczesny wygląd, stare szafki zostały zastąpione białymi szafkami wibracyjnymi z eleganckim nowym sprzętem. Rozciągając szafki aż do sufitu, Carson zwiększył ilość miejsca do przechowywania, jednocześnie tworząc iluzję dodatkowej wysokości.
Jedną z zalet tego, że kuchnia jest tak mała, było to, że mogli wybierać z wysokiej klasy opcji, aby nadać przestrzeni luksusowy charakter, w tym blaty kwarcowe oraz zestaw pełnowymiarowych urządzeń ze stali nierdzewnej.
Na barze, gdzie kuchnia otwiera się na przestrzeń życiową, Carson stworzył zwis na blacie, który może pomieścić stołki jako dodatkowe miejsce do siedzenia. Wcześniej w obszarze baru znajdowała się brązowa przegroda akordeonowa, która rozciągała się, aby zamknąć kuchnię. Najwyraźniej ten relikt lat 70. musiał odejść, co jeszcze bardziej otworzyło przestrzeń.
Wreszcie, oprawy fluorescencyjne zostały zamienione na oświetlenie do wbudowania – dalsze rzucanie światła na tę dramatyczną transformację od podłogi do sufitu przez Flipping Seattle.