Nauczyłem się, że „czyści ludzie” nie istnieją — każdy robi bałagan! Wszyscy układamy brudne naczynia w zlewie, kładziemy pocztę na ladzie i pod koniec dnia wyrzucamy brudne ubrania.
Rzeczą, która sprawia, że tak zwana „czysta osoba” jest czysta, jest to, że podchodzi do tego bałaganu z takim nastawieniem, że może i poradzi sobie z tym, kiedy będzie tego potrzebować. A potem robią. Regularnie dbają o ten bałagan dzięki zakorzenionemu zestawowi automatycznych, codziennych nawyków, które utrzymują porządek w domu jak dobrze naoliwiona maszyna.
Moim ulubionym z tych nawyków jest „zamiatanie powierzchni”. A twoim dzisiejszym zadaniem jest przymierzenie go pod kątem rozmiaru, a następnie wyrobienie z tego nawyku.
Ustaw minutnik na trzy minuty, weź torbę lub pudełko i zacznij. Pracuj wokół blatów, blatów lub półek, zbierając rzeczy po drodze. Zbierz wszystko, co jest nie na miejscu i albo odłóż to z powrotem tam, gdzie jest, albo do pudełka jeśli należy do innego pokoju (np. szklanki i kubki do zlewu lub śmieci do recyklingu) kosz). Możesz wkładać i wyjmować rzeczy z pudełka podczas pracy w swoich pokojach i przestrzeniach.
Podczas pracy nie spuszczaj oczu z nagrody: to ćwiczenie jest tylko szybkim odbiorem — a nie pełnym upojeniem dla sprzątania pokoju. Pracuj z zamiarem i pracuj szybko, starając się jak najwięcej posprzątać, aż skończy się czas. Wtedy się zatrzymaj.
Jeśli poświęcisz na to zadanie kilka minut dziennie, ten prosty nawyk stanie się Twoją najskuteczniejszą bronią przeciwko pełzającemu bałaganowi. Spróbuj też wybrać czas na zrobienie trzyminutowego przeglądu jutro… a potem pojutrze…
Jeśli trzy minuty wydają się nie wystarczać, aby czuć się dobrze z tym, co robisz, możesz zwiększać je o minutę za każdym razem, aż trafisz w idealne miejsce. Ale bez względu na wszystko, zdecydowanie nie przekraczaj 10 minut. To szybki, codzienny nawyk ułatwiający życie, a nie kolejne przerażające zadanie dla i tak już zbyt długiej listy rzeczy do zrobienia.
Taryn Williford
Dyrektor ds. Stylu Życia
Taryn jest pisarką, redaktorką, strategiem treści i domatorką z Atlanty. Być może pomogłem ci uporządkować twoje mieszkanie dzięki magii dobrze wydanego biuletynu e-mailowego. A może znasz mnie z The Pickle Factory Loft na Instagramie.