Produkty te wybieramy niezależnie — jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Jeśli chodzi o prześcieradła, zwykle liczę się mocno w obozie ze stuprocentowej bawełny – i nie bez powodu. Są oddychające, miękkie i niezawodne przez cały rok. Dlaczego miałbym chcieć spać na czymkolwiek innym? Jednak ostatnio wypróbowałam mój pierwszy zestaw prześcieradeł satynowych od Pod baldachimem aaai…. Zmieniłem zdanie. To była aktualizacja pościeli, o której nie wiedziałem, że potrzebuję, i natychmiast podniosła moją konfigurację. Ich Zestaw prześcieradeł z ekologicznej satyny był najdelikatniejszym zestawem prześcieradeł, jaki kiedykolwiek próbowałem (mówię) masło-miękkie), a nawet mój mąż się zgodził. Przyzwyczaił się do tego, że cały czas testowałem nowe produkty pościelowe i robił komentarze tu i tam, ale w tym konkretnym przypadku wierzę, że jego dokładne słowa brzmiały: „SKĄD wzięły się te prześcieradła? Poważnie zapewnili mi niesamowity sen.” W pełni się z nim zgodziłem — ale przyjrzyjmy się bliżej.
Czym więc satyna różni się od bawełny? Wszystko zależy od sposobu obróbki włókien. Satyna też jest wykonana z bawełny, ale włókna można uszczelnić na kilka sposobów, dzięki czemu są bardziej trwałe, gładkie i odblaskowe (i zwykle są tkane w taki sam sposób jak satyna, nadając mu ten luksus widzieć i czuć). Zwykle mają też dużą liczbę nici i mogą być dobre dla alergików ze względu na sposób ich wykonania. Ale co sprawia, że? Pod satynową pościelą baldachimu tak wyjątkowe jest to, że są w 100 procentach z długiej bawełny organicznej i faktycznie są *nie* wykonane przy użyciu jakichkolwiek agresywnych chemikaliów, takich jak inne satynowe arkusze, i przechodzą przez specjalny jednowarstwowy proces konstrukcyjny, co jest ogromnym plusem. Mają 300 nitek, które zapewniają tym arkuszom długotrwałą jakość, są odporne na zagniecenia (mogę potwierdzają to) i są wykonane odpowiedzialnie z certyfikatem GOTS i certyfikatem OEKO-TEX® Made in Green, aby uruchomić.
Poza tym są po prostu piękne i wyglądają tak elegancko na moim łóżku. (Mam je w kolorystyce High Rise, która ma wspaniały zielono-szary odcień.) Pranie sprawia, że są jeszcze bardziej miękkie i bardziej luksusowe, i zawsze jest mi smutno, gdy są w praniu, a nie na moim łóżku. Wypróbowałem je tylko jesienią i zimą, ale z nieprzewidywalnym grzejnikiem/systemem klimatyzacji w moim nowojorskim apartamentowcu, myślę, że sprawdzą się dobrze przez cały rok. Moim zdaniem są warte 98 dolarów inwestycji w dowolnym momencie, ale możesz teraz kupić zestaw z 20-procentową zniżką! Lepszy sen i ulepszenie prześcieradeł, o których nie wiedziałeś, że potrzebujesz, są tuż za rogiem, a Twój portfel też Ci podziękuje.