Zawsze, gdy czujesz się przygnębiony z powodu stanu swojego domu (a właściwie, kiedy czujesz się przygnębiony z powodu czegokolwiek), chciałbym, abyś trzymał to narzędzie w kieszeni: Posprzątaj i potraktuj. Wyczyść coś — cokolwiek — i ciesz się smakołykiem.
Może to oznacza sprzątanie stołu w jadalni i delektowanie się ciastkiem. Może to zmywanie naczyń i przygotowywanie się do filmu. Może to konsolidacja stosów papieru i nalewanie sobie drinka. Bez względu na smak, odkryłem, że połączenie zaznaczenia czegoś z listy, a następnie danie sobie pozwolenia na zatrzymanie się i cieszenie się tym uczuciem to niesamowity sposób na zmianę nastroju wokół.
Nauczyłem się tego, robiąc Cure przez te wszystkie lata. Widzisz, co tydzień nasze piątkowe zadanie jest czyste i przyjemne: Najpierw powiem ci jeden pokój lub strefę dokładnie posprzątamy w ten weekend, a potem nalegam, abyś, kiedy skończysz, poczęstował się kwiatami. To kilkudziesięcioletnia tradycja Cure i mam nadzieję, że zainspiruje cię do uczynienia z tego nawyku.
Pierwszy, wyczyścić podłogi w całym domu. Odkurzaj lub trzep dywany, zamiataj i myj wszystkie podłogi, usuwając potrzebne rzeczy w miarę potrzeb, aby uzyskać naprawdę dokładne sprzątanie. Wiesz, jak czyścić swoje podłogi ku swojej satysfakcji, wszystko, czego dziś od Ciebie potrzebuję, to zobowiązanie do uzyskania to wszystko zrobić do końca weekendu i stworzyć czysty fundament — dosłownie — na resztę dnia Wyleczyć.
W ten weekend powinieneś również kupić sobie kwiaty i umieścić je w widocznym miejscu, gdzie będziesz je ciągle zauważać. Możesz kupić kwiaty na targu lub zebrać je z ogrodu — albo zdecydować się na roślinę doniczkową, cięte gałęzie lub miskę owoców, jeśli to lepiej pasuje do Twojego stylu życia. Celem jest dodanie czegoś wyjątkowego i pięknego do Twojego domu, co wypełni pomieszczenie oznakami życia i sprawi, że będziesz zaangażowany w podróż.
Taryn Williford
Dyrektor ds. Stylu Życia
Taryn jest pisarką, redaktorką, strategiem treści i domatorką z Atlanty. Być może pomogłem ci uporządkować twoje mieszkanie dzięki magii dobrze wydanego biuletynu e-mailowego. A może znasz mnie z The Pickle Factory Loft na Instagramie.