Produkty te wybieramy niezależnie — jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Podróże za granicę nie kwitły w ciągu ostatniego roku, ale to nie powstrzymało pisarza i artysty Wirginia Chamlee od stworzenia klasycznego, ale chłodnego, inspirowanego Toskanią ogrodu na jej podwórku na Florydzie z kilkoma kluczowymi meblami ogrodowymi i sklepami z używanymi rzeczami w bród. Jak większość transformacji, proces ten nie nastąpił z dnia na dzień i zabrał wioskę, ponieważ Chamlee i jej chłopak, Tom, nie pracowali na wiele wartości, z wyjątkiem istniejącego ogrodzenia.
Chociaż narożna działka domu ma trawę z przodu i po bokach, tył był trochę pustkowiem i w złym stanie. „Kiedy go kupiłam, obszar za domem był zarośnięty – kawałek cegieł, których ledwo widać było na chwasty, a potem dużo ściółki ukrytej przez kolejne chwasty” – mówi. „Wiedziałam, że od razu chcę czegoś ładniejszego, ale dopiero rok po zamieszkaniu w domu zdecydowałam po prostu ułożyć całe plecy w szachownicę za pomocą terakotowych płytek betonowych i dodać rośliny szczyt."
Po pierwsze, wezwała posiłki od profesjonalnej ekipy brukowej, która wyrwała wszystkie chwasty i starsze cegły, wyrównały podwórko i pokryły je całkowicie płytkami w neutralny motyw kratki, który widzisz powyżej. Ta praca trwała około półtora dnia, po czym Chamlee zaczął dokładać rośliny doniczkowe i większe meble, dzieląc patio na dwie odrębne strefy: jedną na jadalnię, a drugą na odpoczynek.
Umeblowanie powierzchni okazało się trudne, głównie ze względu na terminy realizacji dostaw. "Zamówiłem kanapa od CB2, a potem wybuchła pandemia, zakłócając łańcuch dostaw i opóźniając wysyłkę – mówi. Mimo to Chamlee pozyskał większość większych kawałków — stół obiadowy, dwa krzesła akcentującei stolik kawowy — również od CB2. Te elementy, w połączeniu z układaczami szachownicy, położyły podwaliny pod eklektyczną, nowoczesną i tradycyjną mieszankę, za którą podążał Chamlee.
Nie mając nic innego do roboty, jak tylko czekać, aż zamówienia na meble przyjdą fragmentarycznie, para rozpoczęła drugą fazę przebudowy, kształtowania krajobrazu. Chociaż chcieli uniknąć konieczności koszenia większej ilości trawy, absolutnie wiedzieli, że będą zawierać dużo zieleni, więc zwrócili się do lokalny artysta krajobrazu, Jon, o pomoc. „Pokazałem mu tak wiele zdjęć tego, czego chciałem – coś w rodzaju„ toskańskiego ogrodu, gdyby znajdował się za klimatem Brooklyn brownstone ”- mówi Chamlee. Pomyśl o mniejszych drzewach i roślinach kwitnących, takich jak jagoda japońska, gruszka, cytrusy, bugenwilla, mandawa i inne.
Sześć miesięcy później wybrane przez nich rośliny w końcu osiągnęły stan dojrzałości, co widać na zdjęciach tutaj. „Nie jestem najbardziej cierpliwą osobą, ale warto było poświęcić czas i wysiłek, aby zobaczyć, jak winorośle zaczynają pełzać, a drzewa zaczynają przynosić owoce” – mówi Chamlee. „Jestem pewien, że gdzieś tam jest metafora”.
Potem przyszła naprawdę zabawna część dla Chamlee, totalnego uczonego zakupów z drugiej ręki: ostatnia warstwa akcesoriów do wykończenia przestrzeni. Odebrała dwie wysokie urny ustawione pod płotem z tyłu dziedzińca i prawie wszystkie donice używane w całym domu, to samo dotyczy żelaznych krzeseł po jednej stronie stołu jadalnego i stołu jadalnego. Krzesło Johna Risleya Face (pokazane tuż powyżej). Wiele z tego, co kupuje, sprzedaje się za dużo na aukcjach lub w bardziej wyszukanych witrynach odsprzedaży, ale Chamlee często natyka się na oferty projektantów w miejscach takich jak Goodwill i lokalne wyprzedaże nieruchomości. Jest nawet autorką nadchodzącej książki o zakupach i stylizacji zabytkowych znalezisk, które ukażą się w 2022 roku z Prasa Niebieska Gwiazda.
Większość elementów stołowych, których używa do rozrywki na świeżym powietrzu, od sztućców po talerze, również była klasyczna (i tak, do piosenki). Tekstylia pochodzą z mniejszych, kobiecych firm: domu Heather Taylor owsiany obrus w paski odbija kolory w szachownicowej kostce pod stopami, a fuksja Serwetki Jenny Penywood dodaj odważny kolor do ustawień miejsca. Światła bistro rozciągnięte na zewnątrz domu po jednej stronie ogrodzenia oświetlają ten obszar, oświetlając go, aby można było spędzać dużo czasu w nocy.
Teraz, gdy projekt jest gotowy, Chamlee wykorzystuje przestrzeń tak bardzo, jak tylko może i tak często, jak to możliwe. „Uwielbiam to, że stało się dodatkowym „pokojem” w domu” — mówi Chamlee. „Jest dużo miejsca, aby się rozciągnąć — jestem pisarzem i pracuję zdalnie, więc czasami nawet tam pracuję — miejsce do jedz na świeżym powietrzu, a zawsze są małe stworzenia - motyle, kolibry - przeskakujące, aby wszystko sprawdzić na zewnątrz."
Danielle Blundell
Redaktor domowy
Danielle Blundell jest dyrektorem domu AT i zajmuje się dekoracją i projektowaniem. Kocha domy, szpilki, historię sztuki i hokej – ale niekoniecznie zawsze w tej kolejności.