Produkty te wybieramy niezależnie — jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Connie Matisse, Alex Matisse, Lucia Matisse (4), Vita Matisse (6), Kitty Nacho Amy
Lokalizacja: Henderson, Karolina Północna
Rodzaj domu: Kabina
Rozmiar: 1300 stóp kwadratowych
Lata przeżyte w: 1,5 roku, własność
Popularna firma ceramiczna Wschodni widelec słynie z projektowania, produkcji i sprzedaży ziemskich, wytrzymałych naczyń ceramicznych, które wyglądają równie dobrze na stole, jak na otwartych półkach kuchennych. Connie i Alex Matisse wraz z Johnem Vigelandem założyli firmę i przez jakiś czas Connie i Alex wynajmowali dom na obrzeżach Asheville, gdzie znajduje się siedziba firmy. Kiedy wyglądało na to, że ma nastąpić kwarantanna, para wraz z dwójką dzieci, Lucią i Vitą, udała się do lasu. Konkretnie do tego domku około 40 minut na południe od miasta.
„Oryginalny domek został zbudowany w połowie XIX wieku w Południowej Karolinie i przeniesiony na północ, gdzie został ostatecznie kupiony przez naszych genialnych przyjaciół, Helen i Josha Nissenboimów z agencji kreatywnej.
Fuzzcoi tak pomysłowo przebudowany” — mówi Connie. „Nie możemy przyjąć zasługi za nic poza rzeczami w środku i zagospodarowaniem terenu”. Connie opowiada o domku, który para kupiła od znajomych w zeszłym roku.„Alex, mój mąż, miał wizję przestrzeni na zewnątrz i pracował z rodzimym specjalistą od roślin, aby otoczyć posiadłość rododendronami, paprociami, jagodami i dzikimi kwiatami. Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę, jak rosną i owijają nas w kokon rok po roku.
Mój styl: Przedmioty, estetyka, kolor, faktura, piękno, przyjemność są siłą przewodnią w moim życiu i zawsze były, ale Nigdy tak naprawdę nie rozwinąłem języka, aby opisać mój osobisty styl, być może poza tym, że jest on głęboki osobisty. Wezwano mnie, by wypełnić swój dom przedmiotami bogatymi w znaczenie i nostalgię, i to tylko wtedy, gdy czuję do nich instynktowny pociąg. Rzeczy w moim domu, które są dla mnie najbardziej wyjątkowe, to rzeczy, które widziałem i miałem niemal zwierzęce pragnienie, aby być blisko, trzymać, wąchać, siedzieć, owijać się. Bardzo wenusjańska tutaj.
Inspiracja: Nigdy nie wiem, jak odpowiedzieć na pytania dotyczące inspiracji stylem, ponieważ chociaż bez wątpienia wpływają na mnie inne rzeczy, które ludzie robią, nie śledzę tego świadomie lub iść do miejsc, ludzi, publikacji lub czego szukasz inspiracji. Naprawdę nie znam żadnego języka projektowania ani schronienia i nie mogę wskazać projektantów ani ruchów i mówić płynnie o niczym. Myślę, że w tej chwili, gdybym miał złożyć inspirację na moodboard, napisałby on coś w stylu: Baby Spice, duże węże, niepokój nastolatków, Dziewica Maryja, psychodeliki, lasy, pustynia, ocean, ceramika mojego męża, niebieska kuchnia małej Tiffany mojej babci i dziadka w domu, w którym dorastaliśmy pod autostradą 405 i ich wielka śmiech, sopapillas i buñuelos, smażony hot dog zawinięty w kukurydziane tortille, nopales i domową pizzę oraz wysoki na 11 stóp kaktus opuncja za oknem w całości kwiat fuksji.
Największe wyzwanie: Dom z zewnątrz wygląda na duży, ale taki nie jest, jest malutki, a dzieci zajmują około 1/3. Tęsknię za moim wielkim łóżkiem i któregoś dnia chciałbym dodać do domu, więc Alex i ja nie śpimy już jeden na drugim. Mam nadzieję, że na czas. W tej chwili chciałbym tylko, aby internet satelitarny pozwolił mi przesyłać strumieniowo TikToks.
Najdumniejsze majsterkowanie: Alex wynajął traktor i drastycznie zmienił krajobraz posiadłości, przenosząc brud aż mieliśmy miejsce na ogród, miejsce do zaparkowania samochodu, płaskie miejsce na pikniki i poziom patio. Jednak cała chwała i cześć dla niego. Zrobił niesamowitą robotę!
Największy odpust: Te kanapy w stylu barokowym z wysokim oparciem w salonie były największym popisem, jaki kiedykolwiek zrobiłem w życiu. Pokój był tak mały i czułem, że potrzebuję efektownych mebli, a była wczesna kwarantanna i zobowiązałem się, że nie kupię ani jednej nowej części garderoby przez cały rok (zrobiłem to sześć miesięcy). Więc zobaczyłem je na 1stDibs, złapałem miarkę i złożyłem ofertę. Szczerze mówiąc, wcale nie są zbyt wygodne, ale patrzenie na nie napełnia mnie poczuciem spokoju i drapie estetyczny świąd z tyłu czaszki.
Jest coś jedyny w swoim rodzaju o swoim domu lub sposobie, w jaki go używasz? Mieszkamy w lesie! Spędzam dużo czasu na zewnątrz, leżąc na plecach, patrząc na gwiazdy i słuchając cykad, żab i świerszczy. Od dawna wiedziałam, że zatrzymują mnie obowiązki zawodowe i towarzyskie oraz robienie rzeczy wieczorami od spowolnienia na tyle, by zacząć się dostrajać i zaspokajać moje rzeczywiste potrzeby samotności, uzdrowienia, wyciszenia, samotność. Mój dom pomógł mi zamknąć się w sobie w sposób, w jaki ja – i moje córki – tak rozpaczliwie potrzebowaliśmy.
Opisz wszelkie pomocne, inspirujące, genialne lub po prostu przydatne wskazówki dotyczące maksymalizacji i/lub organizowania małej przestrzeni: Nie mam przydatnych wskazówek! Czuję, że spędzam dużo czasu, próbując uporządkować swoją przestrzeń, a trzy dni później to po prostu absolutny gówniany show! Myślę, że jestem gotowa zaakceptować fakt, że mam 4- i 6-latka i lubię różne rzeczy i nigdy nie będę miała tak ciasnych szuflad, jak sobie wymarzyłam.
Na koniec, jaki jest twój absolutnie najlepszy sekret domu lub rada dotycząca dekoracji? Moja rada dotycząca dekorowania jest taka sama, jak moja rada dotycząca wszystkiego — każdy musi naprawdę poznać siebie. Naprawdę, naprawdę poznaj siebie. Co sprawia, że czujesz się bezpiecznie? Co zagraża Twojemu bezpieczeństwu? Skąd w swoim ciele czujesz, że podejmujesz decyzje? Na kogo wpływasz i jak ci ludzie mają władzę w twoim życiu? Budowa domu jest bardzo osobistym doświadczeniem, a to, co działa dla jednej osoby, nie będzie działać dla innej. Znam cię, abyś mógł to zrobić.
Adrienne Breaux
Redaktor wycieczek po domu
Adrienne uwielbia architekturę, design, koty, science fiction i oglądanie Star Trek. W ciągu ostatnich 10 lat była nazywana domem: furgonetka, dawny sklep w śródmieściu w małym miasteczku w Teksasie i kawalerka, która podobno kiedyś należała do Williego Nelsona.