Oto prawda: jeśli chodzi o codzienny bałagan, zorganizowani ludzie niekoniecznie mają lepsze nawyki, po prostu prowadzą inny wewnętrzny dialog.
Na przykład jestem typem osoby, która za zamkniętymi drzwiami szaf gromadzi się stosy papierów i pudła bez wstydu. W końcu dochodzę do punktu, w którym nie mogę tolerować tych stosów (zwykle, gdy potrzebuję więcej miejsca na coś innego). Ale wiem, że w międzyczasie mój bałagan nie oskarża mnie jako osoby. Te czasami zdezorganizowane miejsca są tylko częścią życia i dotrę do nich, gdy będę miał czas i energię.
Moja ciągła sytuacja z zaśmiecaniem i porządkowaniem potoku sprawiła, że pomyślałem: A jeśli organizacja jest mniej o tym, jak twoja przestrzeń wygląda w danym momencie, a bardziej o twoją szerszą perspektywę? A jeśli bycie „zorganizowaną osobą” nie oznacza kupowania odpowiednich produktów, ale prowadzenie właściwego wewnętrznego dialogu na temat bałaganu?
Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak zmienić swoje nastawienie, rozmawiałem z kilkoma profesjonalnymi organizatorami, którzy cały czas pomagają swoim klientom wywoływać nowe pomysły na zorganizowane życie. Oto, co mieli do powiedzenia na temat najważniejszych zmian perspektywy, które każdy może przyjąć.
Nawet najporządniejsi, najbardziej zorganizowani ludzie zamawiają w Amazonie i kupują 12 paczek LaCroix, więc okazjonalna kolekcja pudełek nie jest oznaką, że bałaganu nie da się naprawić. Różnica polega na tym, że zorganizowani ludzie nie dają się przytłoczyć (ani dyskredytują się) tym samym bałaganem. Zamiast tego badają swoje otoczenie, biorą głęboki oddech, a następnie przygotowują na czas plan rozwiązania problemu.
Po pierwsze, wiesz już, jakie takie a takie posty na ich rolce z wyróżnieniami nie są prawdziwym obrazem jak naprawdę żyją na co dzień – a twój weekendowy bałagan to nie wszystko, albo. Według DiTera Avesta, właściciela D jest zorganizowany w Baltimore zorganizowani ludzie są tak samo realistyczni, jak na piłce. Wiedzą, że domy są dynamiczne, a nie statyczne, i wymyślają plany gier, aby zresetować swoje przestrzenie, gdy rzeczy przekroczą określoną granicę.
Bądźmy szczerzy: uporządkowanie rzeczy wymaga pracy. A jeśli jesteś już zajęty lub przytłoczony, możesz pomyśleć, że nie masz czasu na wykonanie tej pracy. Zorganizowani ludzie nie widzą tego w ten sposób, mówi Avest. Zamiast tego uznają, że dobrze zorganizowana przestrzeń jest kluczem do cieszenia się i odpoczynku w ich domach, więc są gotowi usunąć bałagan w kalendarzu, który uniemożliwia im osiągnięcie tego stanu spokoju w ich spacje.
Niezależnie od tego, czy Twój dom jest pełen brudu, czy po prostu bałagan, może być przytłaczające (i żenujące), gdy zapraszasz innych ludzi do przestrzeni, która wydaje się rozczochrana. Zamiast skupiać się na przeszłości i teraźniejszości bałaganu przed nimi, zorganizowani ludzie widzą potencjał tego, co ich przestrzenie mógł być — a Avest mówi, że nie są zbyt dumni, by prosić o pomoc, zwłaszcza jeśli oznacza to, że mogą żyć pełniej i bardziej sensownie w swoich domach.
Stan Twojej przestrzeni to nie tylko estetyka czy gościnność. Jeśli w twoim domu panuje nieład, nie będziesz tak skłonny do dokonywania pozytywnych wyborów, które sprzyjają dobremu samopoczuciu psychicznemu i fizycznemu. Podczas gdy „bałagani” ludzie mogą sprawdzać się lub postrzegać siebie jako ofiary, Avest mówi, że „zorganizowani” ludzie przejmują odpowiedzialność za to, jak ich przestrzeń wpływa na ich życie – a następnie wymyślają plany jej ulepszenia.
Ashley Abramson
Współpracownik
Ashley Abramson jest hybrydą pisarki i mamy z Minneapolis w stanie Minnesota. Jej prace, skupiające się głównie na zdrowiu, psychologii i rodzicielstwie, były prezentowane w Washington Post, New York Times, Allure i nie tylko. Mieszka na przedmieściach Minneapolis z mężem i dwoma małymi synami.