Ta trzypiętrowa kamienica w dzielnicy High Park-Swansea w Toronto miała wiele zalet: niesamowita lokalizacja, świetne kości i duża ilość przestrzeni życiowej. Jedyny problem? Trudno było dostrzec te atuty za bałaganem obecnych właścicieli domów. (Hej, mieli wtedy dwoje małych dzieci — zdarza się bałagan!)
Wiele pokoi w domu z trzema sypialniami i trzema łazienkami też nie było zaaranżowanych w funkcjonalny sposób, a niektóre meble były dość ciemne. Dodaj trochę przestarzałych opraw oświetleniowych, a uzyskany wygląd był ponury i nieprzyjemny.
Elena Gouchtchina, dyrektor ds. projektowania Ekspert inscenizacji w Toronto, mógł przejrzeć te wady w stosunku do potencjału domu o powierzchni 1900 stóp kwadratowych. Jej cel? Aby pomóc kupującym dostrzec ten potencjał również poprzez strategiczne etapowanie.
„Kupującemu trudno byłoby zobaczyć dom w oryginalnym stanie i wyobrazić sobie, że w nim mieszka” – mówi. „Zasugerowałem, aby posprzątać cały dom i zatrzymać tylko rzeczy, których rodzina będzie potrzebować do życia na czas sprzedaży domu”. Ona prowadziła właściciele domów przy wyborze elementów do przechowywania i zdecydowali się na nowoczesne oprawy oświetleniowe, które zapewniały bardzo potrzebne oświetlenie i szyk dotykać.
Zmiany te są najbardziej widoczne w głównej sypialni, która jest duża jak na tego typu posiadłość, mówi Gouchtchina, a zatem była również wykorzystywana jako domowe biuro. W stanie pierwotnym przestrzeń — w której znajduje się garderoba, przestronna z łazienką łazienka i wyjście na balkon — wyglądały na przestarzałe i nie płynęły dobrze.
„Kiedy zobaczyłam to po raz pierwszy, wiedziałam, że ta przestrzeń ma ogromny potencjał i byłam podekscytowana, że mogę ją ożywić” – mówi. „Naszym głównym celem było stworzenie przytulnej, wygodnej i nowoczesnej przestrzeni, która jest przestronna, przyjazna i relaksująca”.
Wybierając kolorystykę, Gouchtchina wybrała neutralne odcienie, które spodobają się większości kupujących i rozjaśnią przestrzeń. Ponadto dodała trochę błękitu, różu i jasnej zieleni, aby uzyskać delikatny kolor i uzupełnić ciepłe, drewniane odcienie podłóg i mebli.
Po uporządkowaniu pokoju, jej myśli natychmiast skierowały się na rozmieszczenie mebli. „Chciałam osiągnąć bardziej funkcjonalny układ i zapewnić swobodny przepływ przez pomieszczenie”, mówi. „Chciałem stworzyć różne strefy, aby zmaksymalizować jego potencjał”.
Aby dodać miejsce do przechowywania do powierzchni biurowej, przeniosła regał z wejścia do pokoju, który zasłaniał widok przestrzeni od drzwi, na miejsce obok biurka. Usunięto drugie biurko i dodano krzesło z salonu, tworząc funkcjonalną i estetyczną przestrzeń do pracy w rogu pokoju, tuż przed dużym oknem.
Chociaż łóżko i stoliki nocne były nieco tradycyjne, Gouchtchina trzymał je w pokoju i pracował wokół nich. „Moją praktyczną zasadą, gdy mam do czynienia z tradycyjnymi meblami, jest ubieranie ich w nowoczesne akcenty i tekstury”, mówi.
Obejmowało to zastąpienie ciemnoczerwonego perskiego dywanu teksturowym, kremowym dywanem, który natychmiast rozjaśnił pomieszczenie, jednocześnie ładnie kontrastując z ciemnymi drewnianymi podłogami. Jeśli chodzi o samo łóżko, ubrała je w warstwy pościeli o miękkich fakturach i stonowanych kolorach, tworząc „oazę relaksu po ciężkim dniu” – mówi.
Tymczasem stara grafika nad łóżkiem została zastąpiona minimalnym nadrukiem, który Gouchtchina powiesił poza środkiem, aby uzyskać nowoczesny akcent. Minimalne, matowo-czarne lampki nocne, które pasują do pobliskiej lampy podłogowej i lampka biurkowa, zapewniają rozświetlenie i skandynawski wygląd.
Kolejną strefą, którą chciała stworzyć w pokoju, był przytulny kącik do czytania lub oglądania na ścianie telewizora. Tak więc rzadko używany brązowy fotel został usunięty, aby zrobić miejsce dla krzesła z niebieskiego aksamitu z innego pokoju. Gouchtchina zwieńczył ją miękką narzutą i okrągłą aksamitną poduszką, która przypomina kształt znajdującego się za nią okna.
Wreszcie ławka pod telewizorem, gitara akustyczna przy półce i pełnowymiarowe lustro umieszczone przy drzwiach „sugerują dodatkowe sposoby wykorzystania tej przestrzeni” – mówi.
Czy więc inscenizacja Gouchtchiny pomogła kupującym zobaczyć jej wizję potencjału domu? Dowodem jest zakup: był na rynku zaledwie cztery dni, zanim został sprzedany za około 100 000 USD powyżej ceny wywoławczej.