![Fani Costco mają obsesję na punkcie nowego Rosé za 10 dolarów](/f/ee1dcb24238c4f7ffadefabce62750bf.jpg?resize=480:*?width=100&height=100)
„Pandemia zmusiła mnie do tego” to uniwersalna mantra renowacji 2020 roku. Mając więcej czasu w domu, zarówno najemcy, jak i właściciele patrzyli na swoje przestrzenie świeżymi oczami i zdając sobie sprawę, że jest wiele rzeczy, które chcieli zmienić - od mniej otwartego układu do bardziej przytulnego sypialnia.
Historia Nicole Boyd nie jest inna. Zaczęła pracować zdalnie w zeszłym roku z powodu COVID-19, z biurkiem skierowanym w stronę balkonu. Chociaż słońce było przyjemne, w okolicy brakowało prywatności, więc nie było to zachęcające miejsce na spędzanie czasu.
„Pandemiczne bzdury sprawiły, że wszędzie pragnąłem bardziej odważnych ilości kolorów i roślin” - mówi Nicole. „Zdecydowałem, że nadszedł czas, aby odnowić lanai, nie tylko po to, aby poprawić mój widok podczas pracy, ale także aby służyć jako relaksująca i odmładzająca strefa odpoczynku”.
Na szczęście dzieli swoją dwupokojową kamienicę w Kalifornii ze swoim partnerem Clayem Barrettem, który akurat jest licencjonowanym wykonawcą. Dlatego wspólnie zaplanowali przeróbkę, która zapewni im więcej prywatności (i więcej roślin!) Na ich maleńkim balkonie.
Modernizacja balkonu Nicole i Clay zajęła tylko trzy dni i kosztowała 1500 USD za materiały, nie licząc fontanny, mebli i dekoracji.
„Zaprojektowałem ten projekt, ale Clay zdecydowanie go zaprojektował” - mówi Nicole. Zaczęli od wyłożenia sztukaterii ścian odpornymi na promieniowanie UV panelami ze sztucznego bukszpanu, aby dodać trochę zieleni do tego obszaru, co było prostym projektem, który „wywarł duży wpływ wizualny” - mówi Nicole. Ponadto dodali drewniane ogrodzenie zapewniające prywatność, które pomogło przekształcić otwarty balkon w zaciszne miejsce.
Oprócz ogrodzenia zapewniającego prywatność, para dodała również przytulne siedzenia, a także marzenie Nicole: dużo roślin na parapecie balkonu, podłodze i na nowej półce. „Większość sukulentów rozmnażałam tam sama, więc oczywiście kocham tych małych facetów” - mówi.
Schowana w rogu za wygodnym krzesłem do jajek Nicole dodała też fontannę podłączoną do zdalnie sterowanego gniazdka. „Mogę otworzyć suwak i włączyć kojące dźwięki fontanny z mojego biurka” - mówi Nicole. Marzycielski!