Nazwa: Wiktoria Shipp, partner i mops, Biskit
Lokalizacja: Birmingham, Wielka Brytania
Rodzaj domu: Dom
Rozmiar: Około 840 stóp kwadratowych
Lata przeżyte w: 8 miesięcy, własność
Opowiedz nam trochę (lub dużo) o swoim domu i ludziach, którzy tam mieszkają: Mieszkając przez siedem lat w wynajętym mieszkaniu, umierałam z chęci posiadania własnego domu. Miałem szczęście, że miałem tak zrelaksowanego właściciela, który pozwolił mi malować i udekorować mój poprzedni dom, ale szybko zaczynało mi brakować miejsca i w głowie krążyło mi tyle pomysłów.
Mieszkam z moim narzeczonym, który na szczęście jest bardzo wyluzowany i pozwala mi na odważne pomysły i wybór wystroju domu. Na szczęście ma podobny gust — albo po prostu za bardzo mnie kocha, żeby cokolwiek powiedzieć! Mieliśmy dwóch wspaniałych mopsów, ale niestety niedawno jednego straciliśmy, więc teraz przystosowujemy się do trzyosobowej rodziny. Nieustannie toczymy niekończącą się bitwę o sierść mopsa (jeśli wiesz, wiesz!) i ukrywanie zabawek dla psów. Czuję, że mój dom to idealna mieszanka ciemnych wnętrz, odważnych kolorów i tropikalnego raju kiczu.
Niedawno przeprowadziliśmy się z północy Birmingham na południe, do naprawdę rozwijającego się obszaru, który niedawno był głosował Conde Nast Traveler jako jedna z „najfajniejszych dzielnic w Wielkiej Brytanii”. Choć to zawyżone ceny domów, myślę, że mieliśmy szczęście, że udało nam się zabezpieczyć nasz skromny dwupokojowy taras z lat 30. XX wieku przy zielonej drodze. Kiedy wprowadziliśmy się osiem miesięcy temu, dom był beżowym i nudnym domem. Nie miał osobowości, ale miał też wspaniałe cechy, które sprawiły, że się w nim zakochałam. Jestem najbardziej niecierpliwą osobą na świecie, więc szybko zabrałem się do pracy, urzeczywistniając swoje pomysły.
Wiem co lubię i staram się nie dać się wciągnąć w trendy. Jestem bardzo szczególna, jeśli chodzi o wzory i projekty, a także bardzo impulsywna osoba. Szybko podejmuję decyzje projektowe, ale znam swój własny umysł i wiem, co będzie czymś, co zawsze będę kochać i doceniać. Zawsze ciągnęło mnie do ciemnych kolorów (emo forever), a także skontrastowanych z odważnymi wzorami i jasnymi kolorami. Wiem, że mój gust nie jest dla wszystkich, ale wystrój domu jest dla mnie.
Dekoruję z ograniczonym budżetem i często przerabiam przedmioty i zebrałem wiele przedmiotów z butów samochodowych, sklepów charytatywnych, sklepów vintage, a nawet mebli, które ludzie porzucili. Uwielbiam tchnąć nowe życie w stare meble, a jednym z moich ulubionych przedmiotów w moim domu jest kredens Schrieber, który dostałem za 20 funtów w sklepie charytatywnym.
Pamiętam, skąd wszystko wzięłam, nawet jeśli było to ponad 10 lat temu. Stworzyłem moodboardy dla każdego pokoju, zanim jeszcze się wprowadziłem, i stale je aktualizuję, gdy mam nowe pomysły. W każdym pokoju mam ananasy, wszędzie mam rośliny i uwielbiam to, że wszystkie aspekty mojej osobowości są rozsiane po całym domu. Starałem się, aby wszystkie pokoje płynęły, ale także wprowadzić różne kolory do każdego pomieszczenia. Przed nami jeszcze długa droga, ale jestem bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy do tej pory. Chociaż nie jest to nasz „wieczny dom”, jestem po cichu przekonany, że na zawsze zachowa kawałek mojego serca…
Jaki jest twój ulubiony pokój i dlaczego? Moim ulubionym pokojem jest zdecydowanie salon. Chociaż zimą w tym pokoju może być dość ciemno, postanowiłam się tutaj zaciemnić. Nie bój się zaciemnić. To tylko farba i zawsze możesz ją ponownie pomalować w przyszłości, jeśli zmienią się Twoje pomysły! Czuję, że ciemne kolory sprawiają, że wszystkie dodatki się wyróżniają i uwielbiam żółte akcenty w tym pokoju.
Moja wyselekcjonowana ściana galerii jest dumnym miejscem nad zieloną aksamitną sofą i mam dużo miejsca do przechowywania i miejsca do wyeksponowania mojej niekończącej się kolekcji przedmiotów dekoracyjnych (lub śmieci, jak nazywa mój partner) to!). Nigdy nie wyobrażałem sobie posiadania palnika na drewno, ale ten kominek stał się sercem domu. Jest tak opłacalny zimą i nadaje temu pomieszczeniu rustykalny charakter. Przerobiłem też szafkę pod schodami na domowe biuro. Ze względu na Covid zacząłem pracować z domu i potrzebowałem przestrzeni do pracy. Jest idealnie schowany, ale także w sercu domu. Sam zbudowałem biurko za mniej niż 20 funtów. Ta przestrzeń mogła stać się „Szafa Moniki”, ale wykorzystałem przestrzeń i teraz mam idealny przytulny kącik do pracy w domu.
Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś (lub znalazłeś!) do swojego domu? Tego lata powoli staraliśmy się odświeżyć ogród. Szczerze mówiąc, nie mamy pojęcia, co robimy, jeśli chodzi o przestrzeń zewnętrzną, więc jest to krzywa uczenia się. Odziedziczyliśmy ogromną zadaszoną przybudówkę, w którą starałem się wprowadzić trochę osobowości.
Masz jakieś rady dotyczące stworzenia domu, który kochasz? Ty robisz! To twój dom, spędzasz tu każdy dzień, więc uczyń go swoim własnym sanktuarium. Nie musisz podążać za trendami ani robić tego, co robią wszyscy inni. Zaszalej z kolorami, kup ten brzydki mebel, zderzające się kolory i nadruki, ale po prostu rób to, co cię uszczęśliwia i co kochasz.