Produkty te wybieramy niezależnie – jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Nicole Wyman i pies, Henley
Lokalizacja: Jersey City, New Jersey
Rodzaj domu: Apartament
Rozmiar: 840 stóp kwadratowych
Czas spędzony w: 2 tygodnie, wynajem
Opowiedz nam trochę (lub dużo) o swoim domu i ludziach, którzy tam mieszkają: Zawsze podobał mi się wygląd starych budynków przemysłowych i przebudowanych loftów w porównaniu do bezdusznych, nieskazitelnie czystych białych pudełek, które zwykle można znaleźć w wynajmowanych budynkach w mieście i jego okolicach. Niedawno przeprowadziłem się z loftu na Brooklynie i szukałem czegoś o podobnym charakterze (odsłonięta cegła i belki oraz dobre naturalne światło). Znalazłem go tutaj, w przebudowanym magazynie w Jersey City. Przed pandemią pracowałem w hotelarstwie. Kiedy moi klienci zamknęli działalność w marcu 2020 roku, spędziłem wiele miesięcy sam na sam z moim ratowniczym szczeniakiem na czymś, co zdałem sobie sprawę z bardzo niewygodnej kanapy. Potrzebowałem zmiany (i więcej miejsca w szafie na raczkujący biznes)
dziecięce kurtki dżinsowe podczas moich miesięcy w domu).Rozpocząłem poszukiwania nowego miejsca z charakterem, większej przestrzeni w szafie i nowej kanapy. Mój nowy dom jest przebudową na poddasze i ma charakter w pikach; drewniane stropy belkowe, przesuwne drzwi do stodoły, odsłonięte ceglane ściany i ekspozycja wschodnia, która zapewnia doskonałe poranne światło. Zamieniłem jedną z wielkich szaf w biuro dla The Cool Ant, z mnóstwem miejsca na dżinsowe kurtki, moją maszynę do szycia i wszystkie moje materiały — a co najważniejsze, kupiłem najwygodniejszą na świecie kanapę do salonu (The Leighton od Raymour & Flannigan). Budynek ma świetne udogodnienia, w tym wybieg dla psów na dachu, który uwielbia mój ratownik, Henley. Uwielbiam wysokie sufity (12 stóp) w mieszkaniu i przemysłowe wentylatory sufitowe, które oprócz tego, że są fajne, zapewniają również chłód w mieszkaniu. Oprawy w całym tekście są nowoczesne, co pozwoliło mi na pieprzenie innych nowoczesnych elementów, w tym zestawu sześciu mieszanych turkusowe, czarne i białe krzesła do jadalni Eames zakupione na Houzz i dwa hokery Lucite Kartell, które miałem od prawie 10 lat. Duża pufa, którą kupiłem na suku w Maroku, zakotwicza mój salon, a caddy-corner, reflektor z Beam, najbardziej niesamowitego małego sklepu z projektami na Brooklynie.
Skłaniam się ku pojedynczemu schematowi kolorów lub motywowi, który jak wstążka biegnie przez wszystkie pomieszczenia w moim domu. W tym mieszkaniu kolory, których użyłam to odcienie błękitu inspirowane moimi ulubionymi wycieczkami nad Morze Śródziemne. Tam niesamowity blues zmienia się wraz ze sposobem, w jaki pada na nie światło. To idealna paleta do mieszania i dopasowywania. W głębi serca jestem dzieckiem na plaży i niczego nie kocham bardziej niż przebywanie w oceanie lub nad nim. Zebrana przeze mnie sztuka pozwala mi uciec do tego świata. Senne zdjęcie Grey Malin, które zakotwicza mój salon, to zdjęcie dzieci skaczących z klifów skalnych na Capri. Gdybym mógł być przetransportowany w dowolne miejsce na świecie, chciałbym tam pojechać.
Rodzice kupili mi mój pierwszy samochód w liceum, który miał tablicę rejestracyjną z napisem „Bla Bla” jako żart, ponieważ byłem gadatliwym dzieckiem. Od tego czasu stał się nieoficjalnym pseudonimem i inspiracją projektową. Zostałam obdarowana, wskazałam i szukałam dzieł sztuki z motywem „Blah”, w tym Mela Bochnera, którego dostałam na zakończenie studiów, oraz pracy brytyjskiej artystki pop Deborah Azzopardi. Udało mi się wymieszać inne przedmioty Blah, które zebrałem po drodze, w tym dwie oprawione torby na zakupy ze sklepu w St. Tropez i kilka innych zabawnych elementy, które uwielbiam, w tym zabytkowy kawałek Barbie autorstwa Davida Parise'a i obraz „co do cholery” autorstwa George'a McCalmana, który doskonale oddaje tę przeszłość rok. Oczywiście oryginalna tablica rejestracyjna Bla Bla jest oprawiona jako część mojej ściany galerii.
Dodałem akcesoria, które zebrałem podczas podróży, w tym moje ulubione koralikowe podstawki z targu w Johannesburgu, ręcznie ceramiczne rzeźby ze sklepu w Miami, figlarne czarno-białe talerze Fornasetti, które zbierałam przez lata, i szykowna mała sycylijska ceramika garnek do twarzy.
Jaki jest twój ulubiony pokój i dlaczego? Kuchnia i jadalnia to moje ulubione przestrzenie w mieszkaniu. Mocno wierzę w ideę, że wszystko, co dobre, dzieje się przy stole — zawiera się układy, zawiera się przyjaźnie, buduje się relacje i tworzy się wspomnienia. Do tej pory nigdy nie mieszkałam w przestrzeni, w której mogłabym mieć stół w jadalni, a po roku spędzonym samotnie w kwarantanna, nie mogę się doczekać, aby zagłębić się w książki kucharskie i gościć moich przyjaciół na koktajle, imprezy i wakacje. Uwielbiam sposób, w jaki kuchnia w otwartym formacie przechodzi do drugiego pokoju, dzięki czemu możemy przejść od koktajli na kuchennej wyspie do kolacji przy stole, a następnie napojów w salonie. Mój neon brzmi „Andiamo”, co oznacza „Let’s Go” po włosku. Nie mogłem wymyślić nic bardziej odpowiedniego do rozpoczęcia życia po pandemii.
Opisz styl swojego domu w 5 lub mniej słowach: Przemysłowy, spokojny, chłodny stonowany, nowoczesny