Produkty te wybieramy niezależnie – jeśli kupujesz z jednego z naszych linków, możemy otrzymać prowizję.
Nazwa:Emma Jane Palin, Joshua John Parker i George (Chihuahua cross Miniatur Dachsund)
Lokalizacja: Margate, nadmorskie miasteczko w Wielkiej Brytanii
Rozmiar: Nie mam pojęcia, ale dom z czterema sypialniami (dość duży jak na standardy brytyjskie)
Rodzaj domu: Nazywamy go pływającym domem, ale w rzeczywistości jest to powozownia; to w zasadzie trzypiętrowy dom, który zaczyna się na pierwszym piętrze, a nie na parterze.
Lata przeżyte w: 1,5 roku, wynajem
Stylistka wnętrz, konsultantka artystyczna i blogerka Emma Jane Palin a jej partner, Joshua John Parker, całkowicie odmienił ten wynajęty czteropokojowy powozownia w Margate w Wielkiej Brytanii. „Znalazłem to, wysyłając wezwanie do lokalnej grupy na Facebooku dla kreatywnych; ponieważ pracuję we wnętrzach, szukałam czegoś, co wymagało odrobiny miłości, albo właściciel był całkowicie zadowolony z tego, że nałożyłem swój własny spin. Jestem wielkim zwolennikiem najemców, którzy mogą zrobić własny dom” – wyjaśnia Emma.
„Kiedy po raz pierwszy poszliśmy odwiedzić dom, na linach, na drewnianych podłogach leżał dywan. Nie było łazienki, a sypialnia na poddaszu nie miała w ogóle podłogi! Teraz, gdy patrzę wstecz, zastanawiam się, czy zabranie go nie wynikało z desperacji, ponieważ był to ogromny projekt dla najemcy! Uzgodniliśmy z wynajmującym nieco niższy czynsz, aby uzasadnić ulepszenia, które wprowadziliśmy”.
„Od tego czasu zdarliśmy podłogi, przeszlifowaliśmy tylne deski podłogowe, położyliśmy płytki winylowe, pomalowaliśmy ściany, usunęliśmy teksturowane tapety i wiele więcej! W ciągu ostatnich 18 miesięcy naprawdę zrobiliśmy to samo i czuję, że teraz dobrze rozumiemy, co zrobilibyśmy i czego nie zrobilibyśmy ponownie. Za niektóre rzeczy, takie jak szlifowanie podłóg, warto po prostu zapłacić”.
Emma i Joshua będą wykorzystywać wszystkie umiejętności i wnioski wyciągnięte z przekształcania tej przestrzeni na swoich nowe przedsięwzięcie: niedawno zakupiony dom, któremu Emma bez wątpienia nada swojemu wnętrzu stylistykę na. Kończy też zabawny projekt — a wynajem przyczep kempingowych nazywa Klub Jupiter — z dwoma innymi projektantami, chrząszcz Williams i Anna Hart.
Mój styl: Powiedziałbym, że jest to mieszanka designu bohemy i mid-century z wieloma odniesieniami do kultury popularnej – połączenie naszej mody, muzyki i wpływów artystycznych.
Ulubiony element: Nasza pomarańczowa sofa w stylu vintage z lat 70. Znalazłem go w serwisie eBay za 300 funtów i mam na jego punkcie obsesję. Jest niski i super wygodny, a do tego dopasowany stolik pomocniczy z lustrzanym blatem — idealny do stylizacji czasopism i małych pamiątek.
Największe wyzwanie: W domu dzieje się wiele dziwnych układów, co utrudnia. Gdybyśmy byli jego własnością, dokonałbym kilku poważnych zmian. Jedną z rzeczy, która najbardziej mnie frustruje, jest maleńka kuchnia kuchenna. W ten sposób wchodzimy do domu, co oznacza, że prawie tak, jakbyśmy mieli kuchnię w przedpokoju. Musieliśmy ciężko pracować, aby było mniej szatni, a bardziej kuchni. Nie jestem pewien, czy udało nam się to całkowicie przezwyciężyć, ale ponieważ tak naprawdę nie lubię gotować, nie ma to dla mnie większego znaczenia.
Najdumniejsze majsterkowanie: To jest trudne. To albo paski i przegrzebki, które namalowałem w sypialni dla gości, albo… Szafka IKEA IVAR. Czuję, że wyprzedziłem te trendy, więc przyniosło to miłe poczucie satysfakcji. Myślę, że hacki DIY są idealne do wpasowania się w trendy wnętrzarskie, bo zawsze można je później zmienić. Być może w niedalekiej przyszłości mógłbym nawet zmienić szafkę świeżą warstwą farby, aby nadać jej śmielszy wygląd.
Największy odpust: Nasz telewizor Samsung Frame. Jestem niesamowicie wybredna w kwestii telewizorów i odmówiłam posiadania jednego, dopóki nie mogłam kupić Samsung szeryfowy. W tamtym czasie była to duża inwestycja, ale kiedy pojawiła się rama, wiedziałem, że muszę ją mieć. Oszczędzaliśmy przez długi czas, aby go zdobyć i cieszę się, że tak zrobiliśmy. Absolutnie to kocham.
Czy jest coś wyjątkowego w Twoim domu lub sposobie, w jaki go używasz? Ponieważ jesteśmy tylko we dwoje, zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli jakąś rezydencję. Dwie sypialnie wykorzystujemy jako gabinet i garderobę. W głównej sypialni znajduje się również studio Josha, ponieważ znajduje się na poddaszu i ma dobrą akustykę! Szczerze mówiąc, uważam, że cały nasz dom jest naprawdę wyjątkowy pod względem wejścia, układu i sposobu, w jaki go udekorowaliśmy! Dlatego to uwielbiamy.
Jakie są Twoje ulubione produkty, które kupiłeś do swojego domu i dlaczego? Oboje jesteśmy wielkimi fanami muzyki i mamy ogromną kolekcję muzyki, więc dźwięk jest dla nas niezwykle ważny. Mamy odtwarzacz winylowy Sonos x Pro-ject, różne głośniki Sonos i uwielbiam też głośniki Marshalla. Naszym magazynem płyt jest Tylko, kolejny z moich ulubionych mebli.
Opisz wszelkie pomocne, inspirujące, genialne lub po prostu przydatne wskazówki dotyczące maksymalizacji i/lub organizacji małej przestrzeni: Chodzi mi o meble wielofunkcyjne. Uwielbiam stolik kawowy, który służy jako biurko (nasz jest z West Elm) lub konsolę, która jest zarówno elementem konstrukcyjnym, jak i schowkiem — znowu Tylko jest genialne. Poza tym zalecam jak najwięcej wykorzystywać tyły drzwi i szafek; wszystko sprowadza się do rozważenia tych niewykorzystanych przestrzeni.
Jaki jest twój absolutnie najlepszy sekret domu lub rada dekoratorska? Po prostu ty! BARDZO łatwo jest być pod wpływem innych, ale ostatecznie Twój dom należy do Ciebie. Tyle razy mówiono mi, że nie powinienem wkładać pieniędzy na wynajem, lub miałem komentarze, że nie podoba im się to, co zrobiłem w niektórych miejscach. Te rzeczy nigdy mi nie przeszkadzają, ponieważ to tam mieszkam, a nie one. Poza tym skorzystaj z serwisu eBay i Facebook Marketplace, aby znaleźć niepowtarzalne meble i dekoracje. Musisz uzbroić się w cierpliwość, ale czasami ten element oświadczenia może sprawić, że cały pokój.
Adrienne Breaux
Redaktor wycieczek po domu
Adrienne uwielbia architekturę, design, koty, science fiction i oglądanie Star Trek. W ciągu ostatnich 10 lat była nazywana domem: furgonetka, dawny sklep w śródmieściu w małym miasteczku w Teksasie i kawalerka, która podobno kiedyś należała do Williego Nelsona.